Dziś jest:
Czwartek, 25 kwietnia 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 8437x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Nie, 16 wrz 2007 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   

Czeski zawodnik Matej Kus po wypadku zaczął mówić perfekcyjnie po angielsku! Zadziwiał jego idealny akcent, bogate słownictwo. Naukowcy są zaszokowani fenomenem czeskiego żużlowca!

O tym przypadku dostaliśmy informacje od naszych czytelników i praktycznie natychmiast uznaliśmy tę sprawę za priorytetową ze względu na to, że dotyka fenomenalnie ważnego aspektu tzw. pamięci po wcześniejszych wcieleniach. Ale zacznijmy od początku. Co udało nam się ustalić w tej sprawie? 18-letni czeski żużlowiec, Matej Kus z zespołu Berwick Bandits przeżył dramatyczny wypadek. W meczu ligi brytyjskiej z Glasgow Tigers Matej spadł z motocykla. Jego rywal nie zdążył wyhamować i przejechał mu po głowie. Matej Kus nie dawał oznak życia przez 45 minut. W szpitalu lekarze bezskutecznie próbowali go ocucić. Gdy po dwóch dniach 18-latek się obudził, zaczął mówić po angielsku, mimo że wcześniej w ogóle nie znał tego języka. "Mówił z idealnym akcentem. Zupełnie jakby czytał wiadomości w telewizji" - powiedział menedżer "Bandytów", Peter Waite. Jego słownictwo, sposób budowy zdań i perfekcyjny akcent natychmiast wzbudziły sensację w szpitalu. O sprawie dowiedzieli się dziennikarze, pierwszy tekst napisał o tym odwiedzany przez nas często portal mirror.co.uk Matej Kus był także zaskoczony tym, że nagle „przestawił się” na język angielski. Ciekawe jest to, że wcześniej nie był w stanie wykrztusić nawet jednego słowa w tym języku. "Widocznie mój angielski był gdzieś tam głęboko schowany i potrzebowałem uderzenia w głowę, żeby zacząć mówić" - opowiada nie mniej zaskoczony czeski żużlowiec. Jakie jest oficjalne wyjaśnienie tego przypadku? Świat medyczny po prostu zaniemówił z wrażenia. Okazało się, że podobny „fenomen” ma już swoją nazwę w literaturze medycznej. Lekarze twierdzą, że Mateja Kusa dopadł tzw. syndrom obcego akcentu. To bardzo rzadkie zjawisko. W medycynie udokumentowano 20 takich przypadków. Doktor John Coleman z Uniwersytetu w Oxfordzie próbuje stawiać hipotezę, że być może Matej Kus był w stanie w jakiś sposób przyswoić język angielski wcześniej (nie wyjaśnia, jak to było możliwe), ale i tak ta hipoteza nie da się obronić. W szpitalu bowiem w rozmowie z lekarzami Czech był w stanie używać specjalistycznego słownictwa medycznego opisując to, co mu dolega. Robił to wszystko używając idealnego akcentu. W czasie, kiedy posługiwał się językiem angielskim, Matej Kus nie był w stanie powiedzieć, jakiej jest prawdziwej narodowości, jak ma na imię ani czymś się zajmuje! Nie pamiętał także, aby kiedykolwiek wsiadał na motor! Agent czeskiego zawodnika Pavel Kubes powiedział, że Matej po około dwóch dniach ponownie przypomniał sobie, że jest czeskim żużlowcem i znowu nie jest w stanie wydukać nawet prostego zdania po angielsku. Ta sprawa zainteresowała nas na tyle, że podczas naszego pobytu na Wyspach Brytyjskich będziemy się starali dotrzeć do Mateja Kusa i odbyć z nim rozmowę. Jak my wyjaśniamy ten fenomen? No cóż... Naszym zdaniem jest tylko jedna rozsądne wyjaśnienie tej zagadki : pamięć wcześniejszego wcielenia. Wędrówka dusz, o której tyle piszemy na stronach Nautilusa, ma kilka ważnych elementów. Jednym z nich jest pamięć wcześniejszych wcieleń, także języka, którym się posługiwaliśmy w poprzednim życiu. W archiwum FN jest kilka przypadków, które idealnie opisują ten fenomen. Oto jeden z ciekawszych, a opis pochodzi od warszawskiego lekarza, Mariusza J. „W 1995 roku miałem okazję przeżyć coś niezwykłego, do czego namówiła mnie moja dziewczyna. Na jej roku było seminarium (razem studiowaliśmy medycynę) dotyczące hipnozy, które prowadził jakiś Rosjanin, którego nazwiska nie pamiętam. Na grupie studentów przeprowadził on pokaz hipnozy. Byłem jednym z uczestników tego spotkania i dałem się namówić, aby wziąć udział w tym eksperymencie, ale tylko jako pomocnik hipnotyzera. Hipnotyzer wprowadził moją dziewczynę w stan całkowitej i głębokiej hipnozy. Polecenia wydawał po polsku i wszyscy zahipnotyzowani studenci bez cienia sprzeciwu wykonywali jego polecenia. Na koniec stało się coś dziwnego. Hipnotyzer wybudził wszystkich oprócz dwóch osób, którym wydał polecenie cofnięcia się do swojego poprzedniego życia. Jedną z tych osób była moja dziewczyna. Pamiętam, że opisywała kilka następujących o sobie wcieleń, w których czasami była mężczyzną, ale najciekawsze było to, że nagle zaczęła mówić w innym języku! To był na pewno niemiecki, ale trochę inny, bardzo twardy. Mój kolega, który był ze mną wtedy na tym pokazie, zaczął notować jakieś słowa, gdyż znał bardzo dobrze niemiecki. Był bardzo zdenerwowany, że całe spotkanie nie jest rejestrowane. Ja zupełnie nie rozumiałem tego, co mówi Beata zresztą tak samo jak większość uczestników eksperymentu. Ale najciekawsze było to, co powiedział mi kolega kilka dni później. Okazało się bowiem, że moja dziewczyna używała jakiegoś dialektu flamandzkiego, który był używany w pobliżu belgijskiego miasta Eupen. Wiem, że nie mam na to żadnych dowodów gdyż nie ma zapisu audio ani wideo, ale to wydarzenie obserwowało kilku świadków, którzy mogą potwierdzić to, co piszę. Uważam, że powinno się zupełnie poważnie wziąć pod uwagę to, że istnieje reinkarnacja, gdyż w żaden sposób nie da się wytłumaczyć tego, co się wtedy stało. W tej sprawie warto przytoczyć jedną z historii ze słowem „blek”, o której już kiedyś pisaliśmy na naszych stronach, a dokładniej był to e-mail opisujący ciekawe wydarzenie. Takich historii o dzieciach, które opisując otaczający ich świat używają słów „w obcych językach” moglibyśmy zacytować jeszcze kilkadziesiąt, ale... przypomnijmy sobie tamtego e-maila. From: Elżbieta K. Sent: Friday, March 17, 2006 10:18 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Reinkarnacja Witam. Przeczytałam artykuł o reinakrnacji. Miałam podobne doświadczenia ze swoimi dziećmi lecz były to szczątkowe informacje. Pierwsze wydarzenie 23 lata temu, kiedy nie miałam pojęcia o reinkarnacji. Syn również miał dwa latka. Wyglądając przez okno wieczorem, gdy było ciemno, mówił - blek. Nie znałam angielskiego, myślałam, że to jakieś wymyślone przez niego słowo. Kiedy pytałam co znaczy, mówił blek. Nie tłumacząc, co to znaczy, po prostu blek. Mając dwa latka , której nocy obudził się z okropnym płaczem, mówił że mamie ktoś obciął głowę. Był malutki, nie oglądał telewizji. Wiele lat później astrolog, powiedział mi, że syn w poprzednim życiu przeżył bardzo trudne doświadczenia i teraz ma trudności z otwarciem się na życie w radości. Syn od małego był poważniejszy od innych dzieci i często zamyślony. Gdybym wiedziała wówczas to co teraz wiem, wyciągnęłabym więcej informacji. Drugi syn również mając dwa latka opowiadał, że leciał helikopterem, wpadł do rzeki i zjadł go krokodyl.Kiedy miał 4 lat i była okazja odbyć małą podróż samolotem, panicznie się bał, okropnie płakał. Dwoje starszych dzieci wsiadło , on tez chciał lecieć, ale panicznie się bał, że samolot się rozbije. Gdy był w 4 klasie dzieci miały zajęcia na basenie, nauczyciel kazał położyć się na dnie.Syn zrobił to lecz dostał silnych dreszczy, które trwały przez kilka godzin. Opowiadał mi będą już w domu, i cały czas trzęsąc się, że już nigdy nie wejdzie do basenu. Tak też się stało.Musiałam załatwić zwolnienie, bo nie mogłam mu w żaden sposób wytłumaczyć żeby spróbował pokonać strach. Gdy był malutki , już mając miesiąc miał wyjątkowo mądre spojrzenie dorosłego człowieka.Mądrość , jakaś głęboka mądrość duchowa zaskakiwała nas nie jeden raz.Przemyślenia, rozważania filozoficzne,nawet gdy był małym dzieckiem. Myślę, że coraz więcej takich przykładów można zaobserwować. Teraz mając wiedzę dot. reinkarnacji inaczej patrzymy na takie zdarzenia. Pozdrawiam Elżbieta Fundacja NAUTILUS planuje wyjazd na Wyspy Brytyjskie i spotkanie z naszymi czytelnikami w centrum Londynu. O szczegółach poinformujemy Was za kilka tygodni. :)

Komentarze: 0
Wyświetleń: 8437x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Nie, 16 wrz 2007 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

WYWIAD Z IGOREM WITKOWSKIM

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.