Dziś jest:
Środa, 15 maja 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 6216x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Śr, 18 lip 2007 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   

Wracamy do publikacji najnowszych doniesień o pojawianiu się Niezidentyfikowanych Obiektów Latający. Kraków, Warszawa, Poznań, Gdańsk – praktycznie z każdego rejonu Polski dostajemy informacje o UFO, a także czasami... ze świata.

Wakacje to czas, kiedy wiele osób porusza się z aparatami fotograficznymi i częściej niż w innych porach roku patrzy w niebo. Efektem jest to samo zjawisko od wielu lat – prawdziwa fala obserwacji Niezidentyfikowanych Obiektów Latających. W naszym katalogu „UFO do publikacji” mamy już tyle pozycji, że nie czekając na nowe strony (jeszcze chwila cierpliwości!) musimy opublikować pierwszą część. Zacznijmy od zdjęcia powyżej – to fotografia zawierająca wyraźny obiekt w kształcie spodka, a zdjęcie przysłał nam pan Roman K. /nazwisko do wiadomości redakcji/. Tylko dla porządku dodajmy, że zdjęcie zostało wykonane w Alpach w okolicach La Salette. Czas na relację z Polski, a obserwacja miała miejsce 7 lipca. -----Original Message----- From: Sent: Saturday, July 07, 2007 3:01 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: obiekt latający Szanowni Państwo, Obserwowałam na niebie dwa obiekty latające. Przesyłam zdjęcie jednego z nich (to co jest za obiektem nie było dla mnie widoczne). Poruszał się z ogromną prędkością, robił koszące zwroty, zatrzymywał się w miejscu, emitował światło reflektorowe. Fotografia jest obrazem dużo bardziej wyraźnym niż to, co widziałam w rzeczywistości. Czy takie obiekty są już znane? (M.P.) Często się zdarza, że wiele osób za UFO błędnie biorą samoloty lub nawet satelity, ale przysłane nam przez panią M. zdjęcie wprawiło nas w lekkie zakłopotanie. Tu raczej należy obie powyższe hipotezy wykluczyć, ale postaramy się o ocenę zdjęcia zapytać jeszcze dwie osoby, które z nami współpracują. Widać poruszenie aparatem albo... szybki ruch obiektu. Zdjęcie jest opublikowane obok! Przenosimy się do USA na zachodnie wybrzeże, skąd o obserwacji UFO zawiadomił nas czytelnik stron FN. -----Original Message----- From: Sent: Sunday, July 15, 2007 9:53 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Dziwne swiatla nad amerykanska miejscowoscia Witam. Od roku uwaznie sledze wszystkie wiadomosci na stronie Fundacji oraz we wlasnym zakresie zajmuje sie badaniem zjawiska ufo, najczesciej ustawicznym spogladaniem w niebo przy kazdej okazji. W chwili obecnej mieszkam w Stanach Zjednoczonych, w miescie New Britain w stanie Connecticut. Pisze do Was, bo chcialbym podzielic sie obserwacja dziwnego obiektu, ktory widzialem dwukrotnie na nocnym niebie. Pierwsza obserwacja miala miejsce w niedziele 7 lipca, kiedy to jadac ulica zauwazylem wiszace w powietrzu swiatlo. Zatrzymalem samochod by uwazniej zbadac obiekt - wisialo okolo 300 metrow ode mnie, mialo kolor pomaranczowy i - co wazne - nie poruszalo sie. Wsiadlem ponownie do samochodu i ruszylem - gdy jechalem moglem na podstawie predkosci z jaka przesuwa sie obiekt ocenic jego odleglosc - nie byl na wysokosci na jakiej najczesciej lataja samoloty. W koncu stracilem obiekt z oczu za drzewami. Teraz nieco o zagadkowym charakterze swiatla - pierwsze co mi przyszlo na mysl - znicz! Wiem, ze to smieszne ale dokladnie to sobie pomyslalem - swiatlo przypominalo spokojny plomien swiecy, delikatnie zmieniajacy swoja jasnosc. Wszystko dzialo sie po godzinie 10 (na tej szerokosci geograficznej o tej porze w lato juz jest ciemno). Mysle sobie - zapewne balon na gorace powietrze i tak tez myslalem do nastepnego dnia. Wychodzac ze sklepu przy tej samej ulicy i wsiadajac do samochodu zobaczylem identyczne swiatlo! Z tym, ze tym razem ono sie poruszalo! Lecialo mi nad glowa, wyraznie bylo widac, ze to nie samolot. To samo obserwowaly dwie inne osoby - kiedy zapytalem sie, co to jest jedna sie zasmiala i powiedziala - "wygladalo jak latajacy znicz"! To wykluczylo moja teze o balonie - nie maja one wlasnego napedu a ten obiekt lecial z predkoscia samochodu. Nie bylo tego dnia tez wiatru. Kiedy dwoch innych swiadkow juz wrocilo do samochodu, ja w dalszym ciagu obserwowalem obiekt - powoli zaczal gasnac jak swieczka ktora wyczerpuje zapas tlenu w zamknietym pojemniku. Wtedy w ciemnosci widzialem wyraznie obrys czegos wiekszego, co bardzo przypominalo swoim lotem plastykowa torebke na wietrze. Nie wiem, co mam o tym myslec, czy to byl zabawkowy balon na gorace powietrze.. nie wiem, w kazdym badz razie obiekt byl nisko i nie byl zbyt duzy. Kiedy sie nad tym zastanowilem przypomnialy mi sie fotografie statkow kosmicznych, ktore mialy pod soba swiecaca petle. Kiedys na Discovery widzialem, ze petla z wielu zwojow drutu podlaczona do pradu sie unosi, a po chwili rozgrzewa sie i zaczyna swiecic. Pasowalo mi to - zmieniajac moc w takiej petli mozna by bylo zmieniac wysokosc obiektu, a widac by to by bylo jako zmiane jasnosci petli - co ja wzielem za podobny efekt jak swiatlo swieczki. http://www.ufoevidence.org/photographs/section/topphotos/Photo328.htm - pod tym adresem znajduje sie fotografia statku z petla. Pozdrowienia dla Fundacji z Zachodniego Wybrzeza! Lukas Skoro jesteśmy w USA, koniecznie zobaczcie film z zagadkowym cygarem z Salt Lake City, które obserwowało wielu świadków. Tak, od razu pomyśleliśmy tak jak wy, że to wojskowy sterowiec, ale wojsko stanowczo temu zaprzeczyło! Film narobił sporo zamieszania na pokładzie Nautilusa, gdyż wywołał ożywioną dyskusję na mostku kapitańskim. ;) Dlaczego? Sami zobaczcie. Wracamy do Polski. Najpierw chwila z przeszłości, ale emocje świadków nadal bardzo silne. Ta relacja była zamieszczona na Wirtualnej Polsce. Żeby ją obejrzeć, kliknijcie na link. kliknij na link! WP Teraz musi być kilka słów wprowadzenia. "Nasz człowiek" przebywał nad morzem. Kiedy w nocy zobaczył coś dziwnego, natychmiast zadzwonił... do nas z informacją, że widział UFO! Potem przepraszał za „nocne budzenie”, ale akurat my przyjęliśmy telefon o drugiej w nocy w takiej sprawie z pełnym zrozumieniem. A oto jego relacja: Jastarnia, 16 lipca 2007 r. Witam! Na wstępie pragnę podkreślić, że tego materiału nie należy traktować jako konkretny raport, a raczej jako najdokładniejszy możliwy opis zdarzenia (obserwacji) czegoś, co jak sądzę mogło być obiektami UFO. Podkreślam – JAK SĄDZĘ – gdyż wydaje się to wielce prawdopodobne, lecz nie do końca pewne. Sprawa wymaga rozwagi i konsultacji – przede wszystkim z lotniskiem w Gdańsku oraz z osobami znającymi się bliżej na lotnictwie (i mogącym stwierdzić, czy mogły to być po prostu samoloty). Opis jest bardzo emocjonalny, ale przygotowuję go na bieżąco. Po tym krótkim wprowadzeniu przejdźmy do rzeczy: Miejsce obserwacji: Jastarnia Data: 16 lipca 2007 Czas: ok. godz. 0.15 - 0.20 i ok. godz. 1.07 w nocy (dopuszczalny błąd określenia czasu +/- 3 minuty) Długość trwania obserwacji: w obu przypadkach ok. 6 – 10 sekund Warunki obserwacji: Warunki pogodowe dobre. Nad Półwyspem Helskim było niewiele chmur, choć równocześnie gdzieś daleko nad morzem trwała solidna burza – wiele razy było widać poświatę od błyskawic rozświetlającą całe niebo. Widoczność podczas obu obserwacji była bardzo dobra. Niebo było widoczne na tyle dobrze, na ile tylko jest to możliwe przy miejskim oświetleniu. Opis: Od soboty, 14 lipca przebywam wraz z rodziną na wczasach w Jastarni, na Półwyspie Helskim. Od kilkunastu już lat każde wakacje spędzamy u tych samych gospodarzy – przy ul. Ks. Stefańskiego. Jestem, jak to się mówi, „sową”, albo „nocnym Markiem” – często przesiaduję do późna, niekiedy aż do świtu, czytając lub robiąc inne rzeczy. Tak było także i tego wieczora. Ok. 22.30 wróciłem z wieczornego spaceru i, po spożyciu późnej kolacji, ok. 23.00, wziąwszy z pokoju nocną lampkę, pomimo chłodu wyszedłem na balkon. Dłuższy czas czytałem czasopismo popularno-naukowe, słuchając relaksacyjnej płyty z głosem śpiewających słowików. Po ok. godzinie czasie zgasiłem lampkę i słuchając dalej płyty patrzyłem w nocne niebo. Pierwszy obiekt zauważyłem ok. godz. 0.20 (lub do 5 minut wcześniej), gdy wyłonił się zza stojącego naprzeciw okien mojej kwatery sąsiedniego budynku, stojącego w obrębie tej same posesji. Obiekt od razu zwrócił moją uwagę, gdyż szczęśliwie akurat w ten rejon nieba spoglądałem. Obiekt poruszał się na dość dużej wysokości. Trudno jednak ocenić jak wysoko mógł być – być może na podobnym pułapie jak ten, na którym, na którym często latają myśliwce wojskowe. Obiekt przemieszczał się bardzo szybko – znacznie szybciej od samolotów pasażerskich (lecących na zwykłym dla nich pułapie). Być może z prędkością porównywalną do prędkości myśliwców, lub nawet większą. Było to światło w bladym kolorze pomarańczowym, może żółto pomarańczowym. Punkt świetlny był w centralnej części, otoczony jakby lekkim zamgleniem. W pierwszym momencie kształt skojarzył mi się z trójkątem. Gdy dostrzegłem obiekt siedziałem na leżaku, szybko się jednak zerwałem, by mieć lepszą pozycję, móc widzieć więcej i dłużej. Wkrótce obiekt skrył się za rogiem budynku, w którym wynajmujemy pokój, cofnąłem się jednak nieznacznie i miałem dzięki temu możliwość obserwować obiekt jeszcze przez krótki czas. Oceniam, że od chwili pojawienia się obiektu mogło minąć od 6 do 10 sekund. Obiekt nadleciał mniej więcej od strony Gdyni i kierował się nad otwarte morze. Leciał najprawdopodobniej bezgłośnie – jednak nie mogę tego jednoznacznie stwierdzić, gdyż po prostu nie pamiętam, czy w tym momencie miałem jeszcze słuchawki w uszach, czy już nie. Wydaje mi się (!), że kilka chwil wcześniej je wyjąłem, ale naprawdę nie pamiętam – emocje były po prostu zbyt duże. Po zakończonej obserwacji dłuższy czas zastanawiałem się cóż teraz zrobić. Rozważałem obudzenie rodziny, lub przynajmniej matki, by opowiedzieć o tym, co widziałem. Było to bowiem na tyle dziwne, że czułem potrzebę podzielić się tym. Rozważałem też możliwość, by natychmiast zadzwonić do bliskich mi "ludzi FN"– jednak wahałem się ze względu na późną, nocną porę. Stałem na balkonie, zastanawiając się co robić przez dłuższy czas, gdy nagle ujrzałem taki sam obiekt, wyłaniający się zza tego samego dachu i lecący w tą samą stronę – również od strony Gdyni nad otwarte morze. Poruszał się mniej więcej tą samą trajektorią, co ten obserwowany wcześniej, może nieco bardziej na zachód, ale nieznacznie. Trudno to ocenić, gdyż obserwowałem jego przelot z innego miejsca na balkonie, ok. 1,5 metra od miejsca pierwszej obserwacji i w pozycji stojącej. Obiekt poruszał się z taką samą prędkością, co pierwszy. Leciał zupełnie bezgłośnie – co w tym momencie mogę stwierdzić z całą pewnością, gdyż nie miałem na 100% słuchawek w uszach (na tej podstawie sądzę, że pierwszy widziany obiekt również leciał bezgłośnie). Żadnego dźwięku nie było słychać nawet w 5 minut po przelocie. Obok zamieszczam przybliżony obraz tego, co widziałem. Poświata wokół światła zdawała się lekko zwężać, co przy pierwszej obserwacji dało mi wyobrażenie trójkąta. Tym razem miałem okazję uważniej się przyjrzeć obiektowi, choć był widoczny równie krótko co pierwszy. Dostrzegłem, że od światła odchodzą dwie cienkie, ledwo widoczne kreski – jakby skrzydła. Wszystko to było takim „mdłym światłem”, w tym samym kolorze co w przypadku pierwszego obiektu, i było w takiej „mgielce” jakby, czy poświacie. Również i ta obserwacja trwała do 10 sekund. Nasi sympatycy śledzą wszystkie polskie media w stopniu absolutnym. Jeżeli nawet w najmniejszym lokalnym tytule ukaże się choćby wzmianka o UFO, wiemy o tym natychmiast. Tym razem „wyłapany” został materiał o UFO w telewizji TVN24. kliknij link! TVN24 25 czerwca nad Warszawą obserwowany był obiekt nieznanego pochodzenia. Oto relacja: Witam serdecznie. Mam nadzieję, że tego typu doniesienie otrzymacie państwo nie tylko ode mnie. Dzisiaj w nocy między godziną 01:20 a 2:20 obserwowałem światło na pólnocnym niebie Warszawy na wysokoscie około 50stopni - z pragi południe patrząc w stronę bródna. Obiekt wyglądał jak gwiazda ale nie do końca, między innymi światło było wyraźnie ostre, mieniło się (mrugało?) ale znacznie intensywniej niż zwykła gwiazda. Obiekt zachowywał się jak światełko punktowe na ścianie trzymane w trzęsącej się dłoni, nie mogło ustać w miejscu, wyraźnie drgało a nawet przemieszczało się w odstępach kilku milimetrów w prawo i lewo (bujało się). Bardzo pomału i niesystematycznie przesuwało się na wschód. W okolicach godziny drugiej pojawiło się nad nim drugie takie samo światło ale poruszające się z widoczną prędkoscią na południe, odszedłem na 10 sekund od okna zeby napisać koledze na gg co widze, po powrocie drugiego już nie było. Pozdrawiam Mateusz O. To mogła być gwiazda (one są czasami zwodnicze), ale w następnym przypadku to na pewno gwiazda nie była, lecz... ale najlepiej przeczytajcie to sami. Powtarzamy tę relację (była w naszym scrollu) licząc, że może zgłoszą się inni świadkowie. -----Original Message----- From: Sent: Sunday, June 24, 2007 10:53 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: humanoid nad Wrocławiem! Witam! Pisze aby się podzielić obserwowanym przeze mnie dzisiaj około godziny 21 zjawiskiem. Być może jeszcze ktoś dawał takie sygnały. Około godziny 21 wszedełem do mieszkania - południowy Wrocław (3 piętro) i wyjrzałem przez okno i nad przeciwległym 10-cio piętrowcem zauważyłem postać ludzką, która zdawało się obniża swój lot i chowa się za tym właśnie 10-piętrowym blokiem. Widziałem ją przez ułamek sekundy - zarejestrowałem tylko, że była koloru niebieskiego z czerwoną głową czy hełmem. Postać miała wielkość człowieka. Czym prędzej założyłem buty i wybiegłem na zewnątrz i dalej z blok żeby zobaczyć co to takiego (pomyślałem, że może ktoś puszcza "humanoidalne balony". Gdy przebiegłem za blok nie widziałem ludzi którzy mogli by zauważyć to zjawisko (nikt nie patrzył w górę i nikt nie puszczał balona na sznurku). Kiedy spojrzałem do góry ponad budynki zauważyłem będącą już w znacznej odległości humanoidalną postać, która leciała coraz dalej i wyżej. Obserwowałem ją jakieś 20 minut aż straciłem ją z oczu. Wcześniej zapytałem chłopaka stojącego pod sklepem "czy widział ten dziwny balon w kształcie człowieka" a on popatrzył i mówi że rzeczywiście leci tam w górze. Obiekt poruszał się w kierunku północnym. Uznałem, że może to rzeczywiście był balon. I poruszał się z wiatrem. Kierunku wiatru nie udało mi się ustalić - przy ziemi nie było żadnych podmuchów, a na niebie tylko bardzo wysoko nieliczne chmury stojące w miejscu. Nie mam pojęcia skąd też taki balon mógłby się wziąć. Raczej nigdzie takich nie sprzedają. Musiałby być napełniony helem. Sznurka żadnego nie zauważyłem. Poruszał się bardzo szybko jak na brak wiatru. Gdy był nad blokiem to było tylko złudzenie że leci w dół - on po prostu przelatywał nisko nad blokiem i stąd to wrażenie. Później nabierał wysokości. To tyle z tej nieco chaotycznej relacji. Liczę, że może ktoś jeszcze zgłaszał tę sytuację i miał dokładniejsze obserwacje. Pozdrawiam Bartek Teraz czas na relację nietypową, która dotyczy... dźwięku. Czy to może mieć związek z UFO? No cóż... -----Original Message----- From: Sent: Monday, July 09, 2007 11:08 AM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Dziwne przezycie Witam Mam na imię Michał i dość często przebywam na waszej stronie. Głównie czytam wiadomości związane z UFO. Ostatnio przeżyłem coś bardzo dziwnego. Była to noc z soboty na niedziele (7-8.07.2007). Wróciłem do domu od dziewczyny koło 0:40. Jak zwykle sprawdziłem, co kto do mnie napisał na gadu. Potem zgasiłem światło i położyłem się spać i wtedy się wszystko zaczęło. Leżałem jak zwykle na brzuchu. Nagle zdrętwiałem nie mogłem się w ogóle poruszyć i słyszałem dziwny dźwięk, który się zbliżał. To był dźwięk tak jak by jakiegoś pojazdu. Byłem przerażony. Próbowałem krzyczeć, ale nie dałem rady z siebie wydać żadnego dźwięku. Cały się spociłem. Po chwili wszystko ucichło i było jak wcześniej. Całe zdarzenie trwało może jakąś 1minute. Wiem jedno, czego jestem 100% pewien, że nie spałem wtedy to nie był sen! Ale też nie mam zielonego pojęcia, co to było. Pierwsze, co mi przyszło potem na myśl to UFO. Bardzo proszę o napisanie mi, co to mogło być, co mi się przytrafiło i czy słyszeliście o podobnym zdarzeniu. Bardzo proszę o odpowiedź. Z góry dzięki -- Pozdrawiam Michał P. I krótki przerywnik dla tych, którzy trochę mówią w języku Szekspira. Larry King, słynny publicysta telewizji CNN, mówił o UFO. Warto jest to zobaczyć.
Larry King Live - UFOs Are They Out There? - CNN - The most popular videos are a click away A może na chwilę przeniesiemy się do Egiptu? Proszę bardzo. Oto relacja naszego czytelnika z Gdańska. -----Original Message----- From: Sent: Saturday, July 07, 2007 8:18 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Witam serdecznie... Kłania się Krzysztof z Gdańska, Wasz stały czytelnik. Byłem wraz z małżonką w Egipcie. Nie będę się długo rozpisywał na temat samej wycieczki, i cudów tam obejrzanych - to trzeba samemu zobaczyć... Historia taka sama jak zwykle, znamy to wszyscy: po powrocie do domu, podczas oglądania zdjęć ze znajomymi zobaczyliśmy coś, czego wcześniej nie było widać. W załączniku zdjęcie, niezmienione, oryginalny rozmiar, pojemność, nic nie zostało zmienione. Od pokazanego czasu należy odjąć godzinę - nie chciało mi się tego zmieniać w aparacie:) Pozdrawiam serdecznie. I na koniec zastanawiające zdjęcia z Suwałk, ale najpierw e-mail. -----Original Message----- From: Sent: Monday, July 16, 2007 8:35 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Panorama Suwałk z czymś? Witam jestem fotografem amatorem. Fotografią zajmuję się od jakiś ośmiu lat.Podczas ostatnich prób fotografowania panoramy Suwałk zauważyłem coś niezwykłego. Wszelkie zakłócenia fotograficzne wykluczyłem (po konsultacjach z kolega po fachu).Nie wiem i nie rozumiem jak to wytłumaczyć. Jestem człowiekiem raczej racjonalnym, dlatego też nie wiem jak do tego podejść. Proszę o jakąś odpowiedź. Marcin z Suwałk My także oglądaliśmy zdjęcia na różnych programach graficznych i wyostrzających. Zdjęcia prezentujemy poniżej.

Komentarze: 0
Wyświetleń: 6216x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Śr, 18 lip 2007 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.