Dziś jest:
Piątek, 19 kwietnia 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 22238x | Ocen: 5

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Wt, 31 sie 2010 10:15   
Autor: FN, źródło: http://personalityspirituality.net   

Tylko doktryna reinkarnacji potrafi w pełni wyjaśnić fenomen genialnych dzieci.

Ta historia naprawdę wstrząsnęła całym światem muzycznym. Yoo Ye Eun pochodzi z Korei i została adoptowana z domu dziecka. Jako dziecko niewidome od urodzenia została porzucona przez rodziców. W wieku dwóch lat wydarzył się zadziwiający incydent. Rodzice zauważyli, że mała ma dziwną zabawę: rusza palcami po blacie stołu tak, jakby to był fortepian i udaje, że gra na fortepianie!

Niezwykłe było to, że jako dziecko niewidome nie miała szans zobaczyć, jak wygląda nie tylko fortepian, ale nawet, jak się gra na fortepianie. Rok później rodzice pożyczyli od znajomych pianino i wtedy zobaczyli coś, czego – jak powiedzieli – nie zrozumieli wtedy i nie zrozumieją już nigdy do końca swoich dni.

Dziewczynka podeszła do instrumentu, położyła ręce na klawiszach i nagle ku bezgranicznemu zdumieniu obecnych w pokoju osób poprawnie zagrała dwa krótkie fragmenty nieznanych utworów, których rodzice dziecka nie byli w stanie rozpoznać. Dopiero dwa lata później okazało się, że były to dwa znane motywy muzyczne, jeden Ludwiga van Beethovena, a drugi naszego rodaka – Chopina. To wzbudziło entuzjazm nowej rodziny dziewczynki, która mimo jej kalectwa uwierzyła, że mała zostanie wielką pianistką. To, co się działo później, można tylko wyjaśnić fenomenem wykraczającym poza wszystko, co świat widział do tej pory.

Jej rodzice nie mają za bardzo pojęcia o muzyce. Zaklinają się, że mała nauczyła się wszystkiego sama! Według rodziców można odnieść wrażenie, że ona „już urodziła się z wiedzą, jak grać na fortepianie”!

Okazało się, że nie tylko potrafi bezbłędnie grać ze słuchu dowolną, raz usłyszaną melodię, ale także akompaniować do niesłyszanych wcześniej piosenek. Do gry na pianianie Yoo potrafi także dodać piękny śpiew, co sprawia, że wysłuchanie jej występu to niesamowite doświadczenie. Dziś (2010) ma 7 lat, a jej historia stała się głośna na całym świecie.

Oto video z występu Yoo Ye Eun w koreańskiej telewizji:


 

 

i jeszcze jeden fragment możliwości małej, niewidomej dziewczynki...


 

 

Ta historia ma jednak swój ukryty wymiar. Dzięki portalowi youtube film z małą stał się popularny w Stanach Zjednoczonych. Przypadkiem zobaczył go jeden z amerykańskich pianistów, którego poruszyła gra małej Yoo Ye Eun. I nie chodziło o to, że mała niewidoma dziewczynka gra lepiej niż całe rzesze nastoletnich adeptów szkół muzycznych, ale... sposób uderzania klawiszy. Bardzo charakterystyczny, którego wprawne ucho znawcy wyłapało błyskawicznie. Problem w tym, że identycznie grał nieżyjący genialny pianista amerykański, William Kapell.

W wieku 31 lat zginął tragicznie w katastrofie lotniczej. Podobieństwo gry Kapella i małej Koreanki podobno zapiera dech w piersiach, jeśli wiadomo, na co trzeba zwracać uwagę. Czy to możliwe, że mała Yoo Ye Eun jest inkarnacją Williama Kapella? Przeważnie powinno być pewne podobieństwo w gestach, ułożeniu głowy, nawet rysach twarzy. Czy tak jest w tym przypadku? Zdjęcia porównawcze opublikowane przez jeden z amerykańskich portali są... poruszające.

 





 

Reinkarnacja... ten temat jest naszym zdaniem tematem przebijającym wszystko inne. UFO, duchy, nawiedzone domy – to wszystko blednie wobec tego, jaki „power” mają historie związane z wędrówką dusz. Mało osób wie, że przed wojną był bardzo podobny przypadek w Warszawie. Mały 5-letni chłopiec wziął skrzypce i nigdy nie uczony zaczął grać w sposób, który sprawił, że jego ojciec padł na kolana. Ta historia jest niestety tylko wzmianką w naszym archiwum, gazetowym tekstem. Szkoda, że wojna zniszczyła tak wiele materiałów.

Ale co tam okres przedwojenny – oto historia z tego roku. W małej wiosce na Pokarpaciu jest 3-letnia dziewczynka, która powiedziała swoim rodzicom słowa, które... zrobiły na nich wrażenie. Jak wyjaśniła, była kiedyś też dziewczynką, która zginęła w tragicznym wypadku. Potem poszła „do Boga”, ale teraz znowu jest dziewczynką. Podała swoje dawne imię i nazwisko, miejscowość, nawet ulicę i numer domu. Rodzice odnaleźli ten dom. Okazało się, że kiedy rodzice odnaleźli ten dom mieszka tam rodzina, która 10 lat wcześniej straciła córeczkę w wyniku porażenia prądem. Czy tamta dziewczynka była podobna do córki tych państwa? Nie, ona była identyczna! Posiadamy zdjęcia obu dziewczynek i naprawdę można poczuć zimny pot na plecach, kiedy się patrzy na to zdjęcie. Badanie tej historii to jeden z projektów Fundacji Nautilus. Już teraz widać, że będzie to jeden z „mocniejszych” projektów w całej historii FN.

Komentarze: 0
Wyświetleń: 22238x | Ocen: 5

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Wt, 31 sie 2010 10:15   
Autor: FN, źródło: http://personalityspirituality.net   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

WYWIAD Z IGOREM WITKOWSKIM

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.