Dziś jest:
Piątek, 19 kwietnia 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 7707x | Ocen: 3

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Pon, 2 maj 2016 11:32   
Autor: FN, źródło: FN   

CZY BYT O IMIENIU ‘SAM’ TO DUCH NIEMIECKIEGO LOTNIKA ZESTRZELONEGO NAD WIELKĄ BRYTANIĄ?

O tej niezwykłej historii zawiadomił pokład Nautilusa nasz czytelnik z Wielkiej Brytanii. Sprawa wydała nam się na tyle interesująca, że postanowiliśmy zaprezentować ją czytelnikom serwisu FN. Oto fragment listu, który dotarł na pokład Nautilusa.

 

Witam serdecznie cało załogę Nautilusa !!!

 

Jestem nowym załogantem […] Obecnie mieszkam i pracuje od 10 lat za granicą a dokładnie w Leicester w Wielkiej Brytanii. Zjawiskami niewyjaśnionym interesuje się od dawien dawna z większym lub mniejszym zapałem. Mam na oku pewien ciekawy przypadek, o którym usłyszałem od kolegi z pracy.

 

Jest to Brytyjczyk,  który zarzeka się, że jego kolegi ojciec od wczesnych lat widzi swojego przewodnika! Obecnie usiłuje złapać kontakt z tym że mężczyzna ponieważ w tej sprawie jest wiele interesujących wątków np: wspominał powód dla którego jest przy nim w " tym życiu ", oraz o tym że ów przewodnik którego nazywa SAM  był kiedys pilotem w niemieckim Luftwaffe podczas II wojny światowej.

 O ile będzie to możliwe i zgodzi się on porozmawiac ze mną to postaram się zbadać ten przypadek. Oczywiście opiszę go Wam wówczas najdokładniej i będzie można go wrzucić na Nautilusa. Swoją drogą zastanawiam się czy podobne przypadki wsparcia ze strony przewodników są wam znane, czy macie cokolwiek w swoim archiwum na ten temat!?

 

 Pozdrawiam ciepło ZAłogę NAutilusa !!!

 

[dane do wiadomości FN]

 

Leicester

 

Nasz czytelnik porozmawiał ponownie ze swoim kolegą o dziwnym przypadku „ducha niemieckiego lotnika”. Oto kolejny fragment jego e-maila:

[…] Wspominał także mój kolega, że był w domu tego kolegi na obiedzie piwie itp oglądali mecz i...działy się ciekawe rzeczy krany się odkręcały, ktoś kwiatka przesunął itp. Na wytłumaczenie tego ojciec tego kolegi powiedział " Sam się wygłupia!" ale powiedział to ponoć jakby to było nic wielkiego coś naturalnego. Jako jego powód pobytu ten kolega wspomniał, że on go chroni, ze ma rodzaj protekcji ponieważ jest bardzo  "czuły" na różne byty tamten świat itp. i że coś mogłoby się do niego przyczepić - tak to zrozumiałem.

 

[…] Mój kolega jeszcze mi powiedział że sam na własne oczy kiedyś jak wracali z knajpy widział kogoś w oknie w pokoju u tego kolegi. Opowiadał ze było to wczesnym rankiem gdy wracali około 2-giej. Ten mężczyzna miał blond włosy, był młody. Kiedy spytał kumpla ten odparł to był właśnie SAM!! A widział go w pokoju w którym ponoć jego ojciec normalnie śpi. To był środek nocy i ponoć on właśnie wtedy spał. […] Wracając do SAM-aa i jego rzekomego wcielenia podczas II wojny światowej pytałem czy to był pilot RAFu, mówił że nie. Był Niemcem i zestrzelili go, przeżył ale zmarł w lesie itp. Tyle dowiedziałem się z pracy. Jestem ciekaw czy udałoby się zdobyć nazwisko i znaleźć rodzinę, krewnych i informacje jakiekolwiek o tym pilocie. Co sądzicie?

 

 pozdrawiam

 

Paweł

 

xBardzo ciekawa historia i oczywiście warto jest ją dokładnie sprawdzić, choć – mamy w tym praktykę – łatwo natrafić na duży opór ludzi, którzy po prostu boją się o tym mówić. W przypadku tego ducha niemieckiego lotnika może być kilka ciekawych hipotez, ale jedna z prawdopodobnych może być związana z reinkarnacją. Po jego zestrzeleniu duch pozostał na Ziemi, aby wypełnić swoją misję związaną z jakąś karmą z przeszłości (karmą czyli przeznaczeniem wynikającym z poprzednich żywotów).

Dlaczego wybrał sobie ojca tego kolegi? Być może jest to jakiś pilot, którego ten Niemiec zestrzelił nad Wielką Brytanią i ciążył nad nim wyrzut sumienia, gdyż w końcu Niemcy zaatakowały państwo, w którego obronie wystąpił ten człowiek. Następnie duch niemieckiego pilota postanowił do końca życia opiekować się swoją wcześniejszą ofiarą… To tylko hipoteza, ale – proszę nam wierzyć – takie historie naprawdę się zdarzają i ich opisy są w Archiwum FN.

Cały czas czeka na porządne udokumentowanie wstrząsająca historia z terenu Polski. Mężczyzna prowadził prace na polu, na którym przebywał po raz pierwszy w życiu. Dostrzegł nagle mały lasek, do którego – jak sam opisywał – ciągnęła go jakaś potężna siła. Kiedy dostrzegł drzewo z dziwnym wyrytym znakiem zrozumiał, że taki sam znak… ma od urodzenia na własnej piersi! I nagle przypomniał sobie swoje poprzednie wcielenie. Był żołnierzem niemieckim i zginął pod tym drzewem zostawiając wcześniej na nim znak wyryty bagnetem. Historia jest z cyklu tych, które żywcem nadają się na film hollywoodzki. I jak zaręcza autor opowieści – jest w 100% prawdziwa.

Komentarze: 0
Wyświetleń: 7707x | Ocen: 3

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Pon, 2 maj 2016 11:32   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

WYWIAD Z IGOREM WITKOWSKIM

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.