Dziś jest:
Sobota, 25 czerwca 2022
Ten, kto podąża za tłumem, nigdy nie dojdzie dalej niż tłum. Ten kto podąża sam, znajdzie się w miejscu do którego nikt jeszcze wcześniej nie doszedł.
Albert Einstein
Komentarze: 35
Wyświetleń: 7161x | Ocen: 14
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
CZY KIJÓW ZOSTANIE ZAATAKOWANY PRZEZ ROSJAN 'ŻÓŁTYM GAZEM'?
Nasza ostatnia publikacja o trzech dniach ciemności i śmiertelnym 'żółtym pyle/proszku', który będzie ważnym punktem Trzeciej Wojny Światowej wzbudziła ogromne zainteresowanie naszych czytelników.
NADCHODZĄ ‘TRZY DNI CIEMNOŚCI’? – NIEPOKOJĄCY SCENARIUSZ PRZYSZŁOŚCI
To się dzieje naprawdę! Od 24 lutego 2022 na naszych oczach spełnia się najczarniejszy scenariusz, przed którym przez lata uprzedzali jasnowidze i media. Bez dwóch zdań widzimy wstępną fazę Trzeciej Wojny Światowej, w której naprzeciwko siebie stanęły dwa potężne bloki wyposażone w broń jądrową – demokratyczny świat i ogarnięta szaleństwem agresywnego nacjonalizmu Rosja wraz z mniejszymi tzw. „reżimami bandyckimi”. Jest jeden scenariusz wydarzeń, który pasuje do wizji „trzech dni ciemności” i „żółtego proszku/pyłu”, który będzie niósł śmierć. I czas o nim powiedzieć głośno!
O "wyludnionej Polsce przez żółty pył" mówi także Krzysztof Jackowski!
Czym może być ten "żółty pył"? Stawialiśmy na skażenie radioaktywne po wybuchu w elektrowni jądrowej (Ukraina ma ich cztery), ale nasz czytelnik ma inną hipotezę. Poniżej e-mail od niego przysłany na pokład okrętu Nautilus 6 marca 2020.
From: [...]
Sent: Sunday, March 6, 2022 9:42 AM
To: Fundacja Nautilus
Subject: Złote miasto Aloisa Irlmaiera?? - Rosja - Świat
Witajcie Załogo i Kapitanie…
Zainspirowany waszym ostatnim artykułem i wizjami Pana Krzysztofa natknąłem się na coś w sieci co bardzo mnie zmartwiło. Chodzi dokładnie o przepowiednie Pana Aloisa Irlmaiera dotyczącą III WW oraz żółtego pyłu. W przepowiedni pada następująca informacja dotycząca początku żółtego pyłu:
Ponownie widzę przed sobą ziemię, jakby piłkę. Widzę wielką ilość gołębi wzbijającą się z piasku ku górze. Kiedy to robią, spada żółty pył. Zdarzy się to w pogodną noc, kiedy zostanie zniszczone „złote miasto”. Samoloty zrzucą żółty pył pomiędzy morzem Czarnym a Północnym. Wówczas powstanie szeroki jak pół Bawarii pas śmierci, od morza do morza. Tam, gdzie spadnie pył, wszystko będzie martwe – każde drzewo, krzak, trawa, całe pogłowie bydła, wszystko uschnie i sczernieje.
Tylko domy będą nadal stały. Żółta linia pyłu uniesie się i dotrze aż do miasta położonego nad zatoką. To będzie długa linia, ale nie wiem, co to jest, i dlatego nie mogę dokładniej opisać. Kto przekroczy tę linię, umrze. Ci, którzy będą po jednej stronie, nie będą mogli przejść na drugą. Dlatego też atakujące siły rozpadną się. Będą musiały udać się na północ. Wyrzucą wszystko, co ze sobą niosą. Nikt więcej tam nie wróci. Rosyjskie dostawy zostaną przerwane.
I mamy 4 ważne informacje: 1. Atakującym jest Rosja 2. Pył jest bronią chemiczną – zostanie zrzucony z samolotów (wcześniej w tekście jest takie samo porównanie białych gołębi do samolotów) 3. Zostanie zrzucony od wschodu na całym pasie od Morza Czarnego do Północnego. 4. Złote miasto.
I to właśnie ta ostatnia informacja mnie zmroziła. Dlaczego?
Dodam, że wpisałem tylko w wyszukiwarkę „Złote Miasto Ukraina”. Czyżby mamy informację dotyczącą tego, że chodzi właśnie o atak Rosji na Ukrainę oraz użycie broni chemicznej na NATO po zniszczeniu ostatecznie Stolicy Ukrainy??
To co mnie zastanawia to użycie owej broni chemicznej, a następnie w kolejności atak na zachód i walki. Wniosek? Broń chemiczna będzie miała może okres działania? Zniszczy co zniczy oraz skazi, ale będzie można po pewnym czasie się ewakuować z terenów, które zostały zniszczone? Co o tym myślicie? Czy moglibyście poprosić swoich „czujących” o to, aby mogli powiedzieć coś więcej w kwestii przetrwania żółtego pyłu? Uratowania się przed nim? Po jakim czasie będzie można wyjść z ukrycia, aby się ewakuować? (Alois prosił, aby wszystko uszczelnić i nie wychodzić z domu, a całość (dni ciemności) potrwają 3 dni.)
Moc z Wami w tych strasznych czasach.
Załogant Dzibril88
/i jeszcze od autora e-maila/
Jeszcze 2 ciekawe informacje do wcześniejszego maila:
Rosja jako potentat i oficjalny producent broni chemicznej zakazanej na świecie. Mają materiały i tworzą.
https://pism.pl/publikacje/Uzycie_broni_chemicznej_przez_Rosje___konsekwencje_dla_NATO
Względem wizji chyba Pana Krzysztofa z tego co Pamiętam wspominał o wielkiej rewolucji w Rosji po użyciu zakazanej broni.
I tutaj mamy nawiązanie do Aloisa:
,, W Rosji wybuchnie rewolucja i wojna domowa. Będzie tyle zmarłych na ulicach, że nikt nie będzie ich usuwał. Rosjanie uwierzą w Boga i przyjmą znak krzyża. Przywódcy partii popełnią samobójstwo, czym zmyją swoją krwawą hańbę. Widzę, jak mieszają się masy czerwonych i żółtych, wybuchnie powstanie i dokonywane będą straszne morderstwa. Wtedy będą śpiewać pieśń Wielkanocną i palić świece naprzeciw krzyżowych obrazów. Poprzez modlitwę Chrześcijan potwór piekieł zginie, wielu młodych ludzi znów uwierzy we wstawiennictwo Matki Boskiej.”
Z poczty do FN
From: [..]
Sent: Monday, March 7, 2022 2:47 AM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: Przemyślenia na temat przyszłości
Witam serdecznie
Pozwoliłem sobie do Was napisać ponieważ czas jest dziwny i niestety ciekawy tzw. „ciekawe czasy”. Chętnie bym poruszył różne sprawy, ale skupię się na jednej i zahaczę tylko o dwie inne.
Potencjalna katastrofa nuklearna na Ukrainie, chodzi o Elektrownię Zaporoską. Zwykły rakietowy czy bombowy atak na reaktor nie przyniesie poważniejszych problemów. Bloków tej elektrowni nie można porównywać z Czarnobylem. W Zaporożu znajdują się reaktory VWER a w Czarnobylu było to jednostki RBMK. Reaktor reaktorowi nie równy. Są to zupełnie inne konstrukcje. W reaktorze zachodzi kontrolowana reakcja rozszczepienia ciężkich atomów (najczęściej uranu 235). Jest to reakcja łańcuchowa czyli taka, w której produkty reakcji powodują jej samo podtrzymanie. Rozpadające się jądro uwalnia wolne neutrony, które inicjują rozpady kolejnych jąder. Bilans neutronów utrzymywany jest na pewnym poziomie i reakcja przebiega w sposób kontrolowany. Jednak aby mogła ona zachodzić koniecznie jest spowolnienie powstających neutronów. Nie wchodząc w szczegóły, chodzi o to aby energia neutronu była odpowiednia, jeśli będzie zbyt wysoka, to paradoksalnie, wydajność reakcji spadnie. Służą do tego specjalne substancje zwane moderatorami. Moderatorem może być wiele substancji np. woda, grafit, wosk, a nawet oleje. Ludzie opracowali mnóstwo rozwiązań używających różnych moderatorów. Najczęściej jednak moderatorem jest po prostu zwykła woda. Ma ona szereg zalet. Jest tania, bardzo skuteczna oraz jednocześnie może spełniać drugą ważną funkcję tzn. chłodzenie rdzenia. Chodzi o to by w jakiś sposób odebrać z reaktora wytworzoną energię, która po prostu jest ciepłem. Jednak woda, jako moderator, ma też wady. Pochłania neutrony przez co pogarsza się bilans neutronowy reaktora, aby temu zaradzić konieczne jest stosowanie paliwa o większym stopniu wzbogacenia w izotop U235. Wzbogacanie jest procesem trudnym i kosztownym, zwłaszcza że paliwa potrzeba wiele ton. Od tej wady wolna jest woda ciężka, ale jest ona bardzo droga i stosowana jest przemysłowo tylko w unikalnych reaktorach kanadyjskich o nawie CANDU. Częściowo wady tej pozbawiony jest grafit. Jednak ma on inne wady i dlatego się obecnie go nie stosuje. Reaktory czarnobylskie, czyli RBMK były właśnie oparte o grafit, dzięki czemu można było stosować nieznacznie tylko wzbogacone paliwo. W przypadku RBMK woda (zwykła) jest stosowana wyłącznie jako chłodziwo. Grafit ma jednak inną wadę. Jest to węgiel i jest palny... Co więcej, w bardzo wysokiej temperaturze może reagować z wodą powodując jej redukcję, czyli wydzielenie się wolnego wodoru. To właśnie stało się w Czarnobylu. Eksplozja wodoru naruszyła cała konstrukcję reaktora, a płonący i stopiony do spółki z paliwem grafit płonął przez wiele dni, uwalniając do atmosfery ogromne ilości pyłów radioaktywnych. To dlatego katastrofa ta określana jest jako stopień siódmy, najwyższy. Sprawę pogorszyło jeszcze to, że reaktor RBMK nie posiadał osłony.
W Zaporożu (i w innych miejscach w Ukrainie) pracują reaktory VWER czyli wodne ciśnieniowe. Woda lekka jest tam moderatorem i chłodziwem jednocześnie, a paliwo jest nieco bardziej wzbogacone. Reaktor taki jest otoczony masywną osłoną żelbetową, której zwykły atak nie bardzo mógłby naruszyć. Oczywiście może dojść do awarii, sabotażu, czy nawet ataku specjalną bombą penetrującą, ale nawet wtedy, gdyby doszło do najpoważniejszej awarii, czyli stopienia się rdzenia, scenariusz czarnobylski nie jest możliwy. Takie wypadki miały już miejsce i choć wywołały skażenie, to miało ono charakter jak najbardziej lokalny.
Można by się zastanowić co by się stało gdyby atak na elektrownię został przeprowadzony z użyciem ładunku nuklearnego... O wymuszeniu reakcji rozszczepienia izotopu U238 (takiego jak w ładunkach tree stage) można raczej zapomnieć. Zbyt mały strumień neutronów. Oczywiście ogromne skażenie, ale znowu lokalne. Potęgą wypadku w Czarnobylu był pożar grafitu, który trwał wiele dni. Tutaj jest to niemożliwe.
Ludzie boją się promieniowania, nawet samego słowa... Ale nawet tak potężny wypadek jak miał miejsce w Czarnobylu nie spowodował istotnego skażenia Europy.
Pan Krzysztof zresztą, jakkolwiek może się przecież mylić, co sam wielokrotnie podkreśla, mówił o tym, że zagrożenie będzie jakby przesadzone. Wielokrotnie o tym mówił, że ludzie będą się bali czegoś, co tak na prawdę nie będzie do końca realne. Proszę to sprawdzić.
Drugą kwestią którą chciałbym zaznaczyć jest to, że cywilizacja ludzi nie bardzo może zacząć powtórnie od poziomu XIX wieku. Jest bowiem bardzo poważny problem. Wyczerpaliśmy już większość łatwo dostępnych zasobów na Ziemi. Druga rewolucja przemysłowa jest niemożliwa. To technologia pozwala tworzyć nową technologię. Nie da się przeskoczyć etapów. Podstawą techniki są metale, a już obecnie tylko dzięki zaawansowanej technologii możemy pozyskiwać ich rudy. Oczywiście można gdybać, że może rozwój pójdzie jakąś „inną ścieżką”. Ale pojazdy Obcych nie są zbudowane z drewna, miłości ani z eliksiru szczęścia.
Kolejną rzeczą, po której tylko się przesmyknę, jest temat „wielkiej przemiany”. Ona musi nadejść ponieważ jest ona konieczna do dalszego rozwoju cywilizacji. Nasz rozwój jest duszony. Pozwolę sobie na bardzo dziwne stwierdzenie: „Od 60 lat ludzie nie dokonali postępu”. Jakkolwiek to stwierdzenie może wydawać się dziwne gdy patrzymy choćby na współczesny smartfon, to jednak będę go bronił. Owszem człowiek z lat sześćdziesiątych byłby zszokowany takim urządzeniem, ale gdyby choć trochę znał się na technice, to bardzo szybko można by wytłumaczyć mu budowę naszych urządzeń. Nie zawierają one bowiem praktycznie niczego co nie byłoby znane 60 lat temu. Cała nasza technologia cyfrowa opiera się na wynalazku tranzystora, który 60 lat temu był już powszechny. Myśmy przez te lata go udoskonalili, zminiaturyzowali, ale zasada jego działania jest dokładnie taka sama. Owszem, potrafimy zmieścić kilka miliardów tranzystorów na 1 centymetrze kwadratowym krzemu, to wielkie osiągnięcie. Ale stanowi tylko rozwinięcie przedwojennej (!) myśli techniczno naukowej. Tak naprawdę w ciągu ostatnich 150 lat odkryliśmy tylko kilka istotnych rzeczy, mówią kolokwialnie: radio, reakcje jądrowe, półprzewodniki, zjawisko magnetycznego rezonansu jądrowego oraz laser. Wszytko inne to pochodna tych wynalazków. To one dały nam nowoczesne metody badawcze w chemii, biologii, medycynie, fizyce czy astronomii. Ale w sensie koncepcyjnym, rewolucyjnym, od 60 lat stoimy w miejscu. Jedną z dziedzin na której nasza technologia leży i kwiczy, są akumulatory czyli magazynowanie energii. Akumulator, który pozwoliłby na funkcjonowanie jednego gospodarstwa domowego przez tydzień, ważyłby ponad tonę i kosztował tyle co kawalerka. Co gorsze, po kilku latach nadawałby się do wyrzucenia.
Na drodze do rozwoju stoją: nacjonalizmy, religia, brak pełnej globalizacji i ekonomia, która stawia wszystko co robimy pod wszechmocnym kryterium opłacalności. To tu właśnie musi dokonać się przemiana. Nasza ekonomia zależy od handu nośnikami energii. Gdyby nawet ktoś opracował i wdrożył do produkcji urządzenie w rodzaju Silnika Johnsona czy Searla, albo czegoś jeszcze bardziej ciekawego, co rozwiązałoby problemy energetyczne Świata, to nasza gospodarka załamałby się. Nie chodzi o to czy jakiś szejk zarobi mniej. Tylko o to, że wydobycie paliw kopalnych stanowi fundament innych gałęzi gospodarki. To przemysł przetwórczy ropy, produkcja maszyn do tego, logistyka, dystrybucja, na marketingu, PR i miękkich usługach skończywszy. To miliony miejsc pracy na świecie, miliony rodzin i to co mogą kupić za swoją pracę, to podatki, to ubezpieczania społeczne i emerytalne. Proszę spojrzeć jak wielkie niepokoje społeczne i polityczne powoduje temat odchodzenia od węgla. Już teraz widzimy jak technologia zabija zacofaną ekonomię opartą o XVIII wieczne paradygmaty. Mimo, że ludzi jest więcej, to coraz mniej potrzeba rąk do pracy, bo załatwiają to maszyny. A co z emeryturami w modelu zastępowalności pokoleniowej... Przemiana musi być wielka i głęboka, a co najważniejsze, nie może być lekarstwem gorszym od samej choroby.
I na koniec. Myślę, że czeka nas i to niedługo, największe wydarzenie w historii naszego gatunku. A będzie nim oficjalny kontakt z pozaziemską rasą. Zresztą stopniowo jesteśmy do tego przygotowywani. Np. wypowiedzi, Dalajlamy, Franciszka czy nawet Wałęsy... Będzie to wielki szok. Nieporównywalny z niczym innym i wielu ludzi nie chce by to się stało...
Pozdrawiam serdecznie
[...]
A może chodzi o... Słońce?
-----Original Message-----
From: [..]
Sent: Sunday, March 6, 2022 10:08 PM
To: FN
Subject: słońce?
Oficjalnie pisze w sprawie "zoltej linii" czy "zoltego pylu". Mysle , ze nie chodzi tu o zadne promieniowanie, bo wedlug innych przepowiedni PO TYM klimat sie ociepli - chyba Pio o tym wspominal. Jaka moze byc przyczyna, poniewaz promieniowanie i gazy bojowe odpadaja. Wulkan, Slonce? ...to drugie by pasowalo, poza tym stwierdzilem wczesniej, ze pod piramida ukryte jest slonce (byly jednak narysowane gwiazdy na pudelku), na "lajwie" wspomnial Pan o sloncu w tle pomnika, a prosze co Youtube wrzucilo mi automatycznie :) Podobno zbiegi okolicznosci nie istnieja.
To tak prywatnie, miedzy nami, prosze ewentualnie popytac jakiegos astronoma przy okazji jak duza musialaby byc aktywnosc slonca - czy powloka ozonowa nagle straci wlasciwosci ochronne i promienie (zolta linia) zaczna palic Ziemie? [...]
Pozdrawiam !
[...]
Komentarze: 35
Wyświetleń: 7161x | Ocen: 14
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Sob, 12 mar 2022 11:22 | ocena: + 3
Ordep | Załogant
Pt, 11 mar 2022 21:53 | brak oceny
de press | Załogant
Czw, 10 mar 2022 17:27 | ocena: + 1
Janusz777 | Załogant
Śr, 9 mar 2022 17:13 | ocena: + 1
abrovb | Załogant
Wt, 8 mar 2022 15:41 | ocena: + 7
Dzibril88 | Załogant
Pon, 7 mar 2022 08:27 | ocena: -4
Odyseusz A | Załogant
Pon, 7 mar 2022 07:07 | ocena: + 8
John-316 | Załogant
Nie, 6 mar 2022 21:14 | ocena: + 7
Ordep | Załogant
Nie, 6 mar 2022 19:09 | ocena: + 5
John-316 | Załogant
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
PRZESŁUCHANIE W KONGRESIE USA W SPRAWIE UFO - maj 2022
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie
Pon, 14 mar 2022 13:46 | brak oceny
sidhartha | Załogant
bóg jednak potrafi wybaczać i daje ostatnią szansę ludzkości(ale jego cierpliwość się kończy)
jeśli posłuchamy to dobrze, nie? to tym gorzej dla nas.