Dziś jest:
Piątek, 29 marca 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

FN 24
WIADOMOŚCI OD NASZYCH CZYTELNIKÓW
Wyślij do nas wiadomość - kliknij, aby rozwinąć formularz


Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania newsa do działu "FN 24": nautilus@nautilus.org.pl

Twoje imię i nazwisko lub pseudonim

Twój email lub telefon

Treść wiadomości

Zabezpieczenie przeciw-botowe

Ilość UFO na obrazie





STREFA 51 - zdjęcia satelitarne pokazują, że na terenie bazy powstają nowe hangary
Śr, 6 gru 2023 10:10 | komentarze: brak czytany: 967x

Powstają nowe hangary w amerykańskiej bazie w Nevadzie. Oficjalnie przyczyny rozbudowy fabryki koncernu Northrop Grumman w kalifornijskim Palmdale oraz bazy Strefa 51 (formalnie Groom Lake) w Nevadzie, pozostają tajne. Firma chwali się jedynie, że tak zwane "czarne projekty", czyli objęte klauzulą tajności, są odpowiedzialne za wzrost jej zysków w ostatnich miesiącach.

Przedsięwzięcie za 80 miliardów dolarów 

Nie ma na ten temat oficjalnych informacji, jednak powszechnie zakłada się, że przyczyną tych dużych inwestycji i zarobków NG jest program budowy nowego amerykańskiego bombowca "stealth" B-21 Raider. Koncern wygrał przetarg na jego stworzenie oraz produkcję w 2015 roku. Powstać ma do 100 takich maszyn. Wartość całego programu jest szacowana na około 80 miliardów dolarów. Oficjalny plan zakłada przyjęcie pierwszego B-21 do służby w 2025 roku. To jeszcze ponad siedem lat, ale to nie tak dużo biorąc pod uwagę skalę całego programu. NG jak najbardziej może już szykować odpowiednią infrastrukturę. Zwłaszcza, że cały program jest owiany tajemnicą (formalnie nie tajny, ale o "ograniczonym dostępie do informacji"), więc trzeba specjalnie się przyłożyć do odpowiedniego ukrycia nowego samolotu do czasu, kiedy Pentagon zdecyduje się go pokazać publicznie.


Wielkiej rozbudowy fabryki w Palmdale, opisanej przez "Los Angeles Times", nie da się wytłumaczyć żadnym innym znanym przedsięwzięciem realizowanym przez NG. Nowa infrastruktura w tajemniczej Strefie 51 też pasuje do potrzeb nowego bombowca. Źródło: USAF Jedyna oficjalna grafika mająca przedstawiać nowy bombowiec B-21 Centrum produkcji tajemnic Palmdale jest prawdopodobnie najsłynniejszym centrum produkcji samolotów wojskowych i pojazdów kosmicznych w USA. W czasie II wojny światowej zbudowano tam wielką państwową fabrykę lotniczą numer 42, której części wydzierżawiono firmom cywilnym.

Obecnie rezydują tam dwa koncerny - Lockheed Martin i Northrop Grumman. Obie firmy konsekwentnie umieszczają tam produkcję swoich najbardziej awangardowych dzieł. Powstawały tam takie słynne maszyny jak pierwszy seryjny samolot stealth - F-117, najnowocześniejszy obecnie bombowiec B-2, myśliwce F-22, samoloty szpiegowskie U-2 i SR-71 Blackbird oraz wiele innych. Większość z nich była skutecznie ukrywana przed opinią publiczną do czasu oficjalnych prezentacji. Jest więc bardzo prawdopodobne, że zostanie tam też umieszczona produkcja B-21. "Los Angeles Times" twierdzi, że część fabryki Palmdale zarządzana przez NG przeżywa eksplozję aktywności. Zatrudnienie ma się tam zwiększyć praktycznie dwukrotnie do końca 2019 roku.

Z niecałych trzech tysięcy osób w tym roku, do 5,2 tysiąca za dwa lata. Dwukrotnie ma się zwiększyć powierzchnia całego zakładu. Obecnie setki robotników mają pracować pod dużymi namiotami, bo brakuje dla nich miejsca pod dachem. Źródło: Google Maps Fabryka firmy Northrop Grumman w Palmdale. To tam najpewniej będą powstawać bombowce B-21 Nowe miejsce w Strefie 51 Marsjański krajobraz Strefy 6. Amerykanie coś tu ukrywają Na spalonym... czytaj dalej » Nieco wcześniej poczyniono widoczne inwestycje w Strefie 51, gdzie od dekad Amerykanie testują samoloty, które chcą utrzymać w tajemnicy. Większość awangardowych maszyn budowanych w Palmdale było wysyłanych na próby właśnie do bazy Groom Lake. Ze zdjęć satelitarnych wynika, że w ciągu kilku ostatnich lat zbudowano tam duży hangar, umiejscowiony w oddaleniu od głównej części bazy. Jego istnienie ujawnił Google, aktualizując w 2016 roku zdjęcia satelitarne bazy.

Oficjalnie nic nie wiadomo na jego temat. Jednak znaczne rozmiary oraz zbiegnięcie się w czasie z programem powstania B-21, pozwala spekulować, że został stworzony na potrzeby prób nowego bombowca. Według amerykańskich ekspertów lotnictwa, już kilka lat temu w Strefie 51 mógł być testowany tzw. demonstrator rozwiązań technicznych, na bazie których ma powstać B-21. Taki wniosek jest wysnuwany ze strzępków informacji wskazujących na wart dwa miliardów dolarów tajny kontrakt, przyznany NG około 2007 roku. Prawdopodobnie Pentagon kazał zbudować pomniejszony samolot, będący platformą testową. Miał pokazać, że da się zbudować nowy bombowiec za rozsądną cenę i w rozsądnym czasie. Takie środki ostrożności są czymś, czego można się jak najbardziej spodziewać ze względu na problematyczny program budowy poprzedniego amerykańskiego bombowca - B-2.

Ze względu na znaczne ograniczenie jego produkcji (z ponad 100 sztuk do 21) i masę problemów technicznych skutkujących wzrostem kosztów, otrzymano niezwykle zaawansowany, ale horrendalnie drogi samolot. Jedna sztuka kosztuje około dwóch miliardów dolarów (pięć sztuk to roczny budżet polskiego MON). Pentagon absolutnie nie chce powtórzyć takiego scenariusza, więc teraz zabezpiecza się na wszelkie sposoby.

Źródło: Google Maps Nowe budynki w Strefie 51. Górny powstał około dekady temu, być może na potrzeby tajnego drona RQ-180. Dolny w ostatnich latach, być może na potrzeby bombowca B-21



Dokładny harmonogram programu B-21 nie jest znany. Nie wiadomo więc, kiedy może się pojawić prototyp. Nie wiadomo też, kiedy może zostać pokazany publicznie. W Kongresie część polityków stara się ograniczyć skalę utajnienia programu, ale na razie bez efektów. Być może trzeba będzie więc poczekać jeszcze wiele lat. Przez lata były ukrywane na pustyni. W końcu zapadła decyzja Przez ostatnie... czytaj dalej » Nie ma bowiem wątpliwości, że Amerykanie nadal potrafią ukrywać swoje "czarne" maszyny w tajemnicy.

Bezzałogowy zwiadowca zbudowany w technologii stealth, RQ-170, był nieznany do 2007 roku, choć prace nad nim rozpoczęto prawdopodobnie na przełomie wieków. Do dzisiaj nie wiadomo o nim wiele. Nie wiadomo natomiast praktycznie nic na temat maszyny określanej przez dziennikarzy jako RQ-180, która ma być jeszcze nowocześniejszym i większym dronem zwiadowczym "niewidzialnym" dla radarów. Wojsko przyznało, że coś takiego istnieje, ale nie ujawniono żadnych szczegółowych informacji. Spekuluje się, że na potrzeby prób RQ-180 zbudowano w Strefie 51 inny duży hangar, który zauważono na zdjęciach satelitarnych około 2006 roku. Kiedy już Pentagon zdecyduje się pokazać publicznie B-21, będzie to jedno z największych wydarzeń tego rodzaju od lat. Ostatni raz zbudowaną w tajemnicy maszyną, którą następnie zaprezentowano opinii publicznej, był B-2. Zrobiono to podczas specjalnej uroczystości w 1988 roku w fabryce Palmdale. Dziewięć lat po rozpoczęciu programu jego budowy.

Źródło: tvn24.pl (http://www.tvn24.pl)

Poniżej zdjęcie zrobione ok. 10 km od głównej bramy (tzw. północnej) do Strefy 51 - baza jest za wzgórzami, które widać na fotografii wykonanej przez nas w 2014 roku.





* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

WYWIAD Z IGOREM WITKOWSKIM

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.