Dziś jest:
Piątek, 19 kwietnia 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

FN 24
WIADOMOŚCI OD NASZYCH CZYTELNIKÓW
Wyślij do nas wiadomość - kliknij, aby rozwinąć formularz


Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania newsa do działu "FN 24": nautilus@nautilus.org.pl

Twoje imię i nazwisko lub pseudonim

Twój email lub telefon

Treść wiadomości

Zabezpieczenie przeciw-botowe

Ilość UFO na obrazie





Jasnowidz bezbłędnie wskazał miejsce położenia zwłok - tragiczny wypadek w Wągrodnie
Czw, 26 lip 2018 15:09 | komentarze: brak czytany: 7270x

Wągrodno. Marta B. zaginęła 10 lipca (Policja) i nikt nie był w stanie jej znaleźć. Wszystko zmieniło się, kiedy do gry wkroczył jasnowidz.


Zakopane ciało Marty B. znalezione pod Warszawą. Dramatyczne szczegóły śmierci staruszki z Wągrodna
71-letnia Marta B. z Wągrodna wyszła z domu i ślad po niej zaginął. Staruszki szukali wszyscy. Nikt nie przypuszczał, że finał poszukiwań będzie tak dramatyczny. Jej ciało leżało kilka metrów od domu przysypane 20-centymetrową warstwą ziemi. Miejsce wskazał jasnowidz, a w sprawę zamieszany jest syn.

W Wągrodnie koło Nowego Dworu Mazowieckiego w końcu znaleziono zwłoki starszej kobiety. Policja potwierdziła, że należą do 71-letniej Marty B. Szczegóły jej zagadkowego zniknięcia i śmierci są zaskakujące.

Marta B. wyszła z domu w Wągrodnie 10 lipca około godziny 22. staruszka zawsze wybierała się na wieczorny spacer, żeby przejść się po okolicy i zaczerpnąć świeżego powietrza przed snem. Od tego momentu nikt jej nie widział. Rodzina zaalarmowała policję, uruchomiono grupę poszukiwawczą. W końcu wezwano jasnowidza, który wskazał miejsce.

"Jasnowidz przyjechał i stwierdził, że pani Marta nie żyje i leży gdzieś, gdzie jest błoto. Domyśliłem się, że chodzi o tę ziemię obok jej domu, którą w dniu zaginięcia zwożono z budowy pobliskiej drogi, a syn pani Marty rozsypywał ją koparką" - powiedział "Faktowi" sąsiad pani Marty.

Policja szybko podjęła trop. Miejsce zrzutki ziemi przeszukiwano centymetr po centymetrze wbijając metalowe pręty. Nagle jeden ze strażaków zauważył dziwne wybrzuszenie, które wyglądało na niedawno zasypany. Podejrzenia potwierdziły się. Pod 20-centymetrową warstwą leżało ciało kobiety.

Najprawdopodobniej Marta B. zasłabła i upadła do rowu. Jej syn, który pracował przy budowie, nie zauważył jej i przysypał ziemią.

Podkomisarz Szymon Koźniewski, rzecznik prasowy KPP w Nowym Dworze Mazowieckim, potwierdził, że zwłoki należą do zaginionej. Wyjaśnił, że mógł to być nieszczęśliwy wypadek, ale policja nie wyklucza żadnej możliwości. Możliwe, że kobieta została potrącona przez samochód i przez to jej ciało leżało w rowie.

Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Pułtusku. Niedługo poznamy wyniki sekcji zwłok kobiety.

źródło: https://wiadomosci.wp.pl/zakopane-cialo-marty-b-znalezione-pod-warszawa-dramatyczne-szczegoly-smierci-staruszki-z-wagrodna-6274970165929601a


Skontaktował się z nami po tej publikacji Krzysztof Jackowski. Powiedział ważną rzecz - on nigdy nie był na miejscu tego zdarzenia, a o hipotetycznym miejscu położenia zwłok opowiedział rodzinie przez telefon z Człuchowa. I dokładnie jego wersja wydarzeń się potwierdziła.




* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

WYWIAD Z IGOREM WITKOWSKIM

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.