Dziś jest:
Środa, 14 maja 2025
„Nigdy nie zostaniesz młodszy niż teraz. Nie marnuj więc czasu, skorzystaj z każdej chwili.”
Mark Twain
Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie.
Adres email do wysyłania newsa do działu "FN 24": nautilus@nautilus.org.pl
czytaj dalej
Nowe ustalenia dotyczące katastrofy łodzi podwodnej Titan rzucają światło na przebieg tragicznego zdarzenia, które miało miejsce w czerwcu 2023 roku podczas ekspedycji do wraku Titanica. Najnowsze informacje, opublikowane przez amerykańską Straż Przybrzeżną, wskazują na nieoczekiwany przebieg implozji jednostki.
Wiadomości Gazeta
Przebieg implozji: nowe informacje
Wbrew wcześniejszym przypuszczeniom, implozja Titana nie była natychmiastowa. Zgodnie z analizą nowych danych, najpierw doszło do oderwania dziobu łodzi, a następnie przedział załogi został zgnieciony przez ogromne ciśnienie panujące na głębokości około 3800 metrów. Ten proces mógł trwać dłużej niż wcześniej sądzono, co stawia pod znakiem zapytania wcześniejsze oceny dotyczące natychmiastowości zdarzenia.
Wiadomości Gazeta
Nowe nagrania i ich znaczenie
Amerykańska Straż Przybrzeżna opublikowała nowe nagranie związane z katastrofą Titana. Choć nie ujawniono szczegółów dotyczących treści nagrania, jego istnienie może dostarczyć cennych informacji na temat ostatnich chwil ekspedycji i przyczynić się do lepszego zrozumienia przyczyn tragedii.
20 czerwca 2023 roku łódź podwodna Titan eksplodowała na głębokości ponad 3,8 tys. metrów podczas wyprawy do wraku Titanica. Nowe nagrania i zeznania świadków, ujawnione przez amerykańską Straż Wybrzeża, rzucają zupełnie inne światło na przebieg katastrofy.
Podczas przesłuchań przed Komisją Dochodzeń Morskich zaprezentowano animację ostatnich chwil Titana oraz nowe nagrania wraku. Wynika z nich, że katastrofa nie była natychmiastowa – najpierw oderwał się dziób, a dopiero potem nastąpiła gwałtowna implozja przedziału załogi. Ciśnienie dosłownie zmiażdżyło kabinę z ludźmi. Co ważne, załoga nie zdawała sobie sprawy z nadchodzącego niebezpieczeństwa – sześć sekund przed utratą kontaktu wysłali rutynową wiadomość dotyczącą balastu.
Cztery dni po katastrofie odnaleziono wrak. Na dnie oceanu leżała oderwana tylna część Titana oraz fragmenty kadłuba – głównie z włókien węglowych i tytanu. Przednia półsferyczna ściana kadłuba została odnaleziona oddzielona – bez wizjera, który do dziś nie został zlokalizowany.
W szczątkach odnaleziono ciała wszystkich pięciu pasażerów: Stocktona Rusha (szefa OceanGate), Hamisha Hardinga, Paula-Henriego Nargeoleta, oraz Shahzady i Sulemana Dawoodów.
Podczas przesłuchań ujawniono wiele ostrzeżeń ignorowanych przez Stocktona Rusha – założyciela firmy OceanGate. Byli pracownicy i inżynierowie od lat ostrzegali przed konstrukcją kadłuba, w tym przed jego łączeniem włókien węglowych z tytanem przy pomocy kleju. Ich uwagi były zbywane, a inżynierowie, którzy się nie zgadzali z Rushem, byli usuwani z projektu.
Tym Catterson, były konstruktor, uznał, że to właśnie połączenie przodu kadłuba zawiodło, prowadząc do oderwania przedniej części i błyskawicznego zapadnięcia się struktury. – Przód został czysto odcięty. To musiało się wydarzyć w ułamku sekundy – mówił.
Zeznania byłej szefowej kadr Bonnie Carl wskazują, że do pracy przy Titanie zatrudniano bardzo młodych, niedoświadczonych inżynierów, którzy często działali bez nadzoru. – Nie wiedziałam, co robię. A widziałam tam ludzi młodszych ode mnie, którzy pracowali przy konstrukcji łodzi – wspominała. Gdy w 2018 roku raport bezpieczeństwa Davida Lochridge’a został zignorowany, a on sam zwolniony, Carl również opuściła firmę.
Komisja nadal prowadzi dochodzenie. Raport końcowy zostanie opublikowany w ciągu najbliższego roku. Katastrofa Titana ujawnia dramatyczny obraz lekceważenia zasad inżynierskich i bezpieczeństwa w imię innowacji i komercjalizacji ekstremalnej turystyki.
czytaj dalej
Pokrywający powierzchnię Marsa pył jest toksyczny i może być niebezpieczny dla astronautów.
Czerwone zagrożenie: Marsjański pył to mieszanina różnorodnych substancji jak krzemionka, gips, nadchlorany i nanofazowe tlenki żelaza (nadające planecie czerwoną barwę). Pokrywa całą powierzchnię Marsa i według najnowszych badań opublikowanych w czasopiśmie GeoHealth może stanowić niebezpieczeństwo dla astronautów, którzy tam wylądują.
- Największym zagrożeniem jest ryzyko dla płuc astronautów. Ponieważ pył jest tak drobny, oczekuje się, że pozostanie w płucach astronautów, a część z niego zostanie wchłonięta do krwiobiegu - powiedział jeden z autorów badania Justin Wang. Nie tylko płuca: Nadchlorany mogą prowadzić do dysfunkcji tarczycy i niedokrwistości aplastycznej (niedoboru produkcji komórek).
Cząstki pyłu mają też ostry kształt działający podrażniająco na błony śluzowe. Pył z łatwością się unosi, zdarzają się globalne burze pyłowe. Bez problemu dostaje się w każdą szczelinę. To zagrożenie również dla funkcjonowania pojazdów i innego sprzętu, istotnego dla bezpieczeństwa astronautów.
- Szybka ewakuacja z powrotem na Ziemię jest wykluczona, dlatego konieczne jest posiadanie pełnej zdolności medycznej lokalnie na powierzchni - stwierdził Jonathan Eastwood, profesor fizyki kosmicznej w Imperial College London. Kosmiczne rozwiązania:
Najprostszą metodą ochrony jest filtracja i regularne czyszczenie kabiny statku oraz sprzętu. Inny pomysł to urządzenia ułatwiające odpychanie ładunków elektrostatycznych. Jednak filtry też ulegają zużyciu zwłaszcza przy tak intensywnej eksploatacji, a dodatkowo należałoby je regularnie czyścić z niebezpiecznych pierwiastków jak arsen czy kadm.
czytaj dalej
Przełomowe odkrycie archeologiczne w Egipcie – odnaleziono grobowiec faraona Totmesa II
Jak podaje CNN.com, wejście do grobowca odkryto już w 2022 roku, jednak początkowo sądzono, że należy on do jednej z królewskich żon. Prawda okazała się zupełnie inna. O wyjątkowym znalezisku poinformowało Ministerstwo Starożytności i Turystyki Egiptu, podkreślając, że jest to jedno z najważniejszych odkryć archeologicznych ostatnich lat. Ostatnie równie istotne znalezisko miało miejsce w 1922 roku, kiedy odnaleziono grobowiec Tutanchamona.
Zgodnie z informacjami BBC.com, odnaleziony grobowiec był ostatnim nieodkrytym miejscem pochówku królewskim z XVIII dynastii egipskiej. Przez lata sądzono, że spoczywa on bliżej Doliny Królów, jednak jego rzeczywista lokalizacja znajdowała się w Zachodnich Dolinach Tebańskiej Nekropolii, nieopodal Luksoru.
Naukowcy ostatecznie potwierdzili królewski charakter grobowca po wejściu do głównej komory, gdzie odnaleźli charakterystyczne dekoracje. Jak wyjaśnił dr Piers Litherland, dyrektor zespołu badawczego:
„Niebieskie sufity z żółtymi gwiazdami występują wyłącznie w grobowcach faraonów”.
Mimo ogromnej wartości historycznej, grobowiec był w złym stanie i całkowicie pusty. Co ciekawe, nie był on splądrowany przez rabusiów. Jego zawartość została zniszczona przez wodę – grobowiec zbudowano pod wodospadem, co spowodowało jego zalanie zaledwie kilka lat po pochówku faraona. Całe wyposażenie grobowe zostało przeniesione, a na miejscu odnaleziono jedynie fragmenty alabastrowych dzbanów z inskrypcjami imion Totmesa II i jego żony oraz siostry, Hatszepsut.
„To niezwykły moment dla egiptologii i naszej wspólnej historii” – powiedział Sherif Fathy, egipski minister turystyki i starożytności.
Totmes II był faraonem XVIII dynastii, który rządził Egiptem w XV wieku p.n.e. Był także przodkiem Tutanchamona. Poślubił swoją przyrodnią siostrę Hatszepsut, która po jego śmierci przejęła władzę i stała się jedną z najwybitniejszych faraonek w historii Egiptu.
Choć jego grobowiec odnaleziono dopiero teraz, mumię Totmesa II odkryto już w XIX wieku w Dejr el-Bahri.
To odkrycie rzuca nowe światło na historię Egiptu i pokazuje, jak wiele tajemnic wciąż skrywa starożytna nekropolia faraonów.
czytaj dalej
Zmumifikowane 'zwłoki kosmitów' mają być pojedynczymi szkieletami i nie zostały 'złożone' z innych części - tak uważają eksperci z Meksyku.
Pierwsze badania rzekomych ciał dwóch kosmitów zaprezentowanych w meksykańskim parlamencie dowodzą, że badacze UFO mają rację. To były żywe istoty o budowie humanoidalnej, a nie oszukańcze modele zrobione przez ludzi. Jedna z obcych istot mogła być w ciąży.
Takiego zwrotu w sprawie rzekomych "kosmitów z Meksyku" nikt się nie spodziewał. Po prezentacji dwóch humanoidalnych istot w parlamencie w Meksyku na organizatora tego pokazu ufologa Jaime Maussana spadła fala krytyki. Zarzucano mu, że nie przedstawił żadnych wyników badań czy innych dowodów świadczących o tym, że nie jest to sprytna mistyfikacja.
Jaime Maussan zapewnił, że przedstawi w tej sprawie dowody, lecz mało kto mu wierzył. Sytuacja zupełnie się zmieniła, kiedy zwłoki rzekomego kosmity trafiły do jednego z najlepszych laboratoriów w Meksyku należącego do Marynarki Wojennej. We wtorek 19 września poddano je bardzo szczegółowej analizie, w tym prześwietlono promieniami rentgena, a także wykonano bardzo szczegółową tomografię komputerową humanodia.
Dziennikarze nie mogli uwierzyć w to, co usłyszeli na konferencji prasowej. Po zakończeniu badań naukowcy z pełną powagą oświadczyli, że zmumifikowane zwłoki zaprezentowane w meksykańskim parlamencie nie zostały przez nikogo sztucznie wyprodukowane i - o zgrozo - nie są mistyfikacją. Jose de Jesus Zalce Benitez, dyrektor Naukowego Instytutu Zdrowia Marynarki Wojennej Meksyku powiedział wprost, że zmumifikowane szczątki "mogą być prawdziwe" i nie ma najmniejszych dowodów na manipulacje ze strony autorów prezentacji rzekomych kosmitów w meksykańskim parlamencie.
Badany przez nasze laboratorium skamieniały humanoid posiada szkielet, którego kości nie są ludzkie czy zwierzęce
Jose de Jesus Zalce Benitez, dyrektor Naukowego Instytutu Zdrowia Marynarki Wojennej Meksyku
Istota z kosmosu była w ciąży?
Ale prawdziwą sensacją było odkrycie, że badana w wojskowym laboratorium istota mogła być w ciąży. Naukowcy ze zdumieniem odkryli, że wewnątrz ciała humanoida znajduje się coś, co może być na to dowodem.
Nasz zespół ustalił, że badany przez nas humanoid kiedyś żył, był istotą biologiczną i mógł być w ciąży. Świadczyć mogą o tym duże guzy w brzuchu rzekomego kosmity, które mogły być jajami.
Jose de Jesus Zalce Benitez, dyrektor Naukowego Instytutu Zdrowia Marynarki Wojennej Meksyku
W serwisie YouTube opublikowano film pokazujący, jak wyglądało badanie rzekomego kosmity w wojskowym laboratorium Marynarki Wojennej Meksyku.
Meksykański entuzjasta UFO Jaime Maussan nie krył radości po prezentacji wyników badań wojskowego laboratorium. Dziennikarz nie ma wątpliwości, że kolejne badania naukowców jedynie potwierdzą głoszoną przez niego tezę, że ciała istot pochodzą spoza Ziemi.
Społeczność naukowa jest w tej sprawie nadal podzielona. Kilku meksykańskich ekspertów od kryminalistyki oświadczyło, że ciała rzekomych kosmitów to "oczywista mistyfikacja". Na poparcie tej tezy nie przedstawili jednak żadnych dowodów.
Brytyjski profesor fizyki Brian Cox w odpowiedzi na doniesienia z Meksyku zaapelował o to, aby ciała rzekomych kosmitów trafiły do niezależnej firmy, która specjalizuje się w wykonywaniu testów szczątków biologicznych.
Jest bardzo mało prawdopodobne, aby inteligentny gatunek, który wyewoluował na innej planecie, wyglądał tak jak my
Brytyjski profesor fizyki Brian Cox w wywiadzie dla SkyNews
Istoty zaprezentowane w meksykańskim parlamencie mają wiele cech, które czynią je podobnymi do ludzi: dwoje oczu, usta, dwie ręce czy dwie nogi. Mierzące ok. 60 cm humanoidy posiadają wydłużone czaszki i po trzy palce u rąk. Meksykański dziennikarz Jaime Maussan zapewniał, że skamieniałe ciała dziwnych istot znaleziono około 2017 roku w Peru w jednej ze starych kopalni. Miała się ona znajdować w pobliżu słynnego płaskowyżu Nazca.
Władze Peru wystosowały oficjalny protest po prezentacji ciał rzekomych kosmitów w meksykańskim parlamencie. Peruwiański rząd chce wyjaśnić okoliczności wywiezienia humanoidów z Peru do Meksyku i w tej sprawie prokuratura wszczęła dochodzenie. 70-letni Jaime Maussan zapewnia, że jest niewinny, a wszystko wyjaśni się "w swoim czasie".
Nasz znajomy z Czech Wacław Urban przesłał zdjęcia figurek dokładnie wyglądających tak, jak ciała obcych zaprezentowane w Meksyku.
czytaj dalej
Liczba osób zgłaszających się z opowieściami o spotkaniach z cywilizacją pozaziemską będzie spadać — mówi "Newsweekowi" Sean Kirkpatrick, były szef specjalnej jednostki śledczej Departamentu Obrony USA.
Termin UFO, czyli niezidentyfikowane obiekty latające, został porzucony w żargonie rządowym na rzecz UAP, czyli niezidentyfikowane zjawiska anomalne. W lipcu 2022 r. Pentagon utworzył Biuro ds. Rozwiązywania Anomalii we Wszystkich Dziedzinach (AARO), kierowane przez Kirkpatricka do grudnia 2023 r.
Kirkpatrick powiedział "Newsweekowi", że całkowita liczba UAP zgłaszanych przez amerykańskie wojsko, urzędników wywiadu i członków społeczeństwa zmniejszy się, ponieważ personel wojskowy i społeczeństwo lepiej rozumieją technologie opracowywane na całym świecie.
źródło: Newsweek
czytaj dalej
Film przedstawia niezidentyfikowany obiekt latający o intrygującym kształcie. Według wielu badaczy UFO przypomina meduzę lub inne morskie stworzenie. Obiekt unosił się nad dachem amerykańskiej bazy wojskowej w Iraku, po czym w pewnym momencie ruszył do lotu tuż nad dachami budynków.
Film został nagrany przez amerykański dron zwiadowczy.
Nagranie pierwotnie udostępnił dziennikarz Jeremy Corbell. Według niego nagranie UFO meduzy pojawiło się w październiku 2018 roku.
czytaj dalej
Fotografia została wykonana 8 stycznia 2023 ok. 7:52 wczesnym rankiem w Meksyku przez kobietę, która robiła zdjęcia wulkanowi Popocatepetl w okolicy miejscowości Atlixco w Meksyku. Kiedy robiła fotografię nie widziała tego obiektu. Zauważyła go dopiero wtedy, kiedy wróciła do domu i obejrzała zdjęcia na ekranie komputera. Na jednym z nich zauważyła dyskoidalny obiekt unoszący się tuż nad wulkanem.
Fotografię natychmiast zamieściła w mediach społecznościowych.
W pobliżu wulkanów bardzo często są widywane obiekty UFO, które potrafią zawisać tuż nad kraterem czynnego wulkanu. Te obiekty najczęściej stosują pola maskujące. Sprawiają one, że takiego obiektu nie widać gołym okiem.
Poniżej jeszcze ciekawostka z "poczty do FN".
Witam, taka ciekawostka, chyba fejk, ale nigdy nic nie wiadomo,
pozdrawiam serdecznie
[...]
https://allegro.pl/oferta/metal-z-rozbitego-ufo-z-pustyni-nevada-wykopki-13098323055
czytaj dalej
- Jeśli ktoś zdecyduje się interweniować w bieżące wydarzenia z zewnątrz i stwarza niedopuszczalne zagrożenia strategiczne dla Rosji, to powinien wiedzieć, że nasza reakcja, uderzenia odwetowe, będą błyskawiczne, szybkie - zapowiedział w przemówieniu do rosyjskich parlamentarzystów prezydent Władimir Putin.
- Mamy do tego wszystkie narzędzia - takie, którymi nikt nie może się teraz pochwalić. I nie będziemy się chwalić - w razie potrzeby wykorzystamy je! I każdy powinien o tym wiedzieć. Wszystkie decyzje w tym zakresie zostały już podjęte - powiedział Władimir Putin, cytowany przez pravda.com.ua.
Putin: To Zachód stanowi zagrożenie dla całego świata
Putin zagroził, że wszystkie cele i zadania w wojnie z Ukrainą zostaną "osiągnięte". Nie podał przy tym żadnych szczegółów.
Z relacji mediów wynika, że rosyjscy deputowani zareagowali oklaskami na słowa Putina.
Prezydent Rosji kolejny raz skrytykował także Zachód, który jego zdaniem "myli się" oceniając Rosję jako "niepotrzebną" i stanowiącą zagrożenie dla świata. - To Zachód stanowi zagrożenie dla całego świata - stwierdził.
"Nowa broń geopolityczna"
Jak mówił, Zachód przygotowywał się do "wojny gospodarczej i użycia nowej broni geopolitycznej - opartej na rusofobii i neonazistach". - Z roku na rok zmieniali Ukrainę w antyrosyjską - przekonywał.
Mimo krytyki Zachodu, Putin wezwał rosyjskich parlamentarzystów do utrzymywania bezpośrednich kontaktów z politykami w Europie, bo - jak stwierdził - jest tam wielu zwolenników Rosji.
Putin po raz kolejny postawił bezpodstawne zarzuty dotyczące rozwijania w Ukrainie tajnej broni masowego rażenia w "amerykańskich laboratoriach biologicznych" oraz broni jądrowej - podaje pravda.com.ua.
czytaj dalej
Tajemnicze zjawisko na niebie zauważono nad Hawajami kilka dni temu. Osobom, które uważanie patrzyły w chmury mógł ukazać się… latający wir. Wielu internautów wskazywało na obecność niezidentyfikowanego obiektu latającego. Czy udało się wychwycić UFO? Jak wytłumaczono to niecodzienne zjawisko?
Tajemnicze zjawisko zostało wychwycone przez Teleskop Subaru obsługiwany przez Narodowe Obserwatorium Astronomiczne Japonii. Na trwającym minutę filmie możemy zobaczyć, jak z lewej strony przemieszcza się… latający wir. Widok zapierający wdech w piersiach, wielu internautów tłumaczyło niezidentyfikowanym obiektem latającym (UFO). Ci, którzy tak sądzą jednak się mylą. Wytłumaczenie jest nieco bardziej „przyziemne”.
Okazuje się, że latający wir wyłapany przez teleskop to żadne UFO. Za zaskakującym widokiem nie stoją istoty pozaziemskie, a ludzie! Jak się okazuje SpaceX wystrzeliło na orbitę satelitę szpiegowskiego NROL-85, a odpowiedzialne za zamieszanie są górny stopień rakiety i wyciek paliwa.
- SpaceX wystrzeliła misję NROL-85 17 kwietnia z Bazy Sił Kosmicznych Vandenberg w Kalifornii. Pierwszy stopień rakiety Falcon 9 jest bezpiecznie sprowadzany na dół w celu ponownego użycia, podczas gdy drugi stopień wynosi ładunek na orbitę – czytamy na cnet.com.
Źródło: cnet.com, niezalezna.pl
czytaj dalej
Ta osobliwa chmura była obserwowana przez świadków w niedzielę Wielkanocną. Jej widok był dosłownie hipnotyzujący. Obserwacja miała miejsce w Gloucestershire (Wielka Brytania).
Pewna kobieta opisała, że jest „zahipnotyzowana” przez „chmurę podobną do UFO”, od której nie mogła oderwać oczu w Niedzielę Wielkanocną.
Sherrie Fox bawiła się na pikniku, kiedy zobaczyła niezwykłe chmury pojawiające się na niebie nad rzeką Severn w Newnham, Gloucestershire. Udało jej się wyciągnąć telefon i zrobić zdjęcie, zanim chmura zniknęła. Sherrie opisała, że wręcz nie była w stanie oderwać od niej wzroku.
czytaj dalej
Donieck to miasto we wschodniej części Ukrainy, nad rzeką Kalmius. Stolica obwodu donieckiego. Główny ośrodek przemysłowy w Donieckim Zagłębiu Węglowym. Od 7 kwietnia 2014 roku miasto znajduje się pod kontrolą nieuznawanej na arenie międzynarodowej samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej. Czy nad tym miastem pojawiło się UFO?
From: [...]
Sent: Friday, April 1, 2022 8:48 PM
To: Nautilus
Subject: Donieck
https://twitter.com/handloviec/status/1509962528704634886?s=21&t=ndDl1rpVoHDKW2jhn78aZQ
Serdecznie pozdrawiam.
Super że jesteście
czytaj dalej
„Gołym okiem wyglądał jak czarny okrągły kamień, ale po zbliżeniu zobaczyłem, że ma mniej więcej kształt trójkąta” – powiedział Arslan Warraich. Tajemnicze „trójkątne UFO” zauważone nad Islamabadem poruszało się w sposób wykluczający, że mamy do czynienia z balonem.
Tajemniczy obiekt na niebie nad Pakistanem miał wyraźnie metaliczną powłokę, gdyż widać odbicie światła słonecznego. Arslan Warraich mówi, że podczas lądowania drona zauważył niezidentyfikowany obiekt latający nad Islamabadem. Natychmiast komórką sfilmował UFO i udało mu się nagrać 13 minut materiału.
Warraich spędził dwie godziny obserwując „dziwny trójkąt”, gdy unosił się nad dzielnicą DHA 1 Islamabadu. Autorem nagrania jest 33-letni biznesmen, który jest Brytyjczykiem i pochodzi z Birmingham.
„Kręciłem go przez ponad 12 minut, zrobiłem dziesiątki zdjęć i obserwowałem go przez prawie dwie godziny” – powiedział dla brytyjskiej prasy. „Wciąż nie wiem, co to było”.
„Gołym okiem wyglądał jak czarny okrągły kamień, ale po zbliżeniu zobaczyłem, że ma mniej więcej kształt trójkąta z wyraźnym wybrzuszeniem na górze ” – powiedział Warraich, opisując tajemniczy obiekt.
czytaj dalej
Niezwykły obiekt został zarejestrowany przez kamerę umieszczoną przy dzwonku do drzwi domu Alicii Stoddart, mieszkanki Hemel Hempstead (Wielka Brytania). Gdy kobieta była poza domem, system bezpieczeństwa zaalarmował ją o ruchu przed kamerą. Kiedy sprawdziła swój telefon, ujrzała zdjęcie z czymś, co lokalne media nazwały "lecącą wróżką".
Poniżej film.
czytaj dalej
W Meksyku zarejestrowano niezwykłe zjawisko - stado ptaków nagle uderza o ziemię. Mieszkańcy miasta Cuauhtémoc zauważyli martwe zwierzęta leżące na ziemi.
Przerażające zjawisko zarejestrowały kamery monitoringu w mieście Cuauhtémoc w Meksyku. Nagrania postanowiono sprawdzić po tym, jak mieszkańcy pewnego poranka znaleźli setki martwych ptaków przed swoimi domami.
Na nagraniu widać jak lecąca chmara ptaków z impetem uderza o chodniki i jezdnię na ulicach Álvaro Obregón Sectional. Część ptaków odlatuje, część pada martwych. Według weterynarzy, którzy badali martwe ptaki, mogły one zatruć się tlenkiem węgla wydobywającym się z nieszczelnych pieców w domach lub usiąść na przeciążonej linii energetycznej.
Władzy zapowiedziały, że zostanie przeprowadzona sekcja ptaków, która ma wyjaśnić zagadkę nagłej śmierci żółtogłowców i tajemniczego nagrania.
From: [...]
Sent: Tuesday, February 15, 2022 3:24 PM
To: FN
Subject: Spadające ptaki
Witam załogę.
Przesyłam link do filmu dotyczący incydentu spadających ptaków. Film nagrany w Meksyku. Jest to "świerza" sprawa. Informacje na ten temat znajdują się już na portalach informacyjnych w tym Polsat News Pozdrawiam.
czytaj dalej
Obiekt został zaobserwowany nad Carson (Kalifornia, USA) 14 stycznia 2022 około 17.00. Był widoczny przez około 2-3 minuty, jak majestatycznie przemieszczał się na dużej wysokości w ierunku C-Hill. Świadek obserwacji Jayson Hadwick wykonał zdjęcia i film, na którym widać UFO.
Oto fragment jego relacji:
- Wyszedłem ze sklepu i intuicyjnie spojrzałem w górę. UFO zauważyłem prawie natychmiast myśląc, że to samolot, ale ruchy były super dziwne i mogłem zobaczyć coś w rodzaju świetlnego halo wokół niego. Od razu wyciągnąłem mój telefon i zacząłem robić zdjęcia, także nagrałem film. To było w przybliżeniu nad C-Hill. Obiekt zawisł nieruchomo przez około 3-5 minut, a następnie poszybował dalej i zniknął".
Poniżej film nagrany przez świadka.
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
Teleskop Webba sfotografował UFO?
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie