Dziś jest:
Czwartek, 28 marca 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

XXI Piętro
HISTORIE PRZESŁANE PRZEZ ZAŁOGANTÓW
Wyślij swoją historię - kliknij, aby rozwinąć formularz


Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "XXI Piętro": xxi@nautilus.org.pl

Twoje imię i nazwisko lub pseudonim

Twój email lub telefon

Treść wiadomości

Zabezpieczenie przeciw-botowe

Ilość UFO na obrazie





Wspomnienie mojej śmierci
Wt, 30 lis 2021 06:41 | komentarze: brak czytany: 1181x

[...] Cześć i siemanko :) Piszę z dziwną dość sprawą, bo szukałam miejsca z tego co widziałam. To się wydawało wspomnieniem mojej śmierci.

Zacznę od tego, że zawsze mnie interesowało wszystko co nie było normalne.  Możliwe, że to przez geny, a możliwe, że przez, ze w wieku 7,8 lat widziałam ducha... Ale pomijając już ten fakt.
Oczywiście, jeśli chodzi o rzeczy paranormalne byłam z tym obcykana jak się da. Jak łatwo się domyślić próbowałam OOBE, które wydawało mi się fajną zabawą. Udało mi się raz ale to było dosłownie na kilka sekund,  bo mnie to zbytnio przeraziło. Ale właśnie po tym jednym razie zaczęłam się czuć dziwnie we własnej skórze. Po kilku tygodniach to się stało. Stałam w kościele i nagle bum, i ciemność po chwili wybiegałam z pałacu w długiej ciemnej sukni.  Przerażona mijałam kobiety poubierane na biało. I zbiegłam po schodach.

Widziałam powóz z końmi a przed kilku niechlujnie poubieranych mężczyzn walczących na miecze z mężczyzną o którego tak się bałam. Wtedy stałam tak płacząc  i nadal ściskając sukienkę w dłoniach. W pewnym momencie walka przeniosła się w moje strony co mnie skłoniło do przesunięcia się pod balkon znajdujący się obok schodów.  I wtedy właśnie poczułam skórzany pasek na swojej szyi. Momentalnie złapałam go próbując odciągnąć jak najdalej bym mogła oddychać. Ale człowiek który to zrobił był silniejszy. Konsekwentnie mocniej zaciskał pasek na mojej szyi. Ja przyglądałam się walce, mężczyzny którego nie wątpliwie kochałam. Widziałam jak on przegrywał, w szczególności, że fakt, że ktoś zaczął mnie dusić go rozproszył. Wtedy zobaczyłam jak jeden z tych oprychów wbija mu brzuch swój miecz/nóż. Po moich policzkach ciekły łzy. Mężczyzna ostatkiem sił doczołgał się do moich nóg.

Widziałam, że umiera, i sama też to czułam. Widząc, że nic z tego nie będzie puściłam jedną ręką pasek i położyłam go na głowie mężczyzny.  Chwilę później poczułam coś, czego nie da się porównać z niczym innym. Opętańcza walka o każdy oddech ustała, a ja poczułam niewiarygodną radość, przyjemność... Jeny... Tego nie da się opisać słowami. To jest euforia, czyste szczęście!  Ostatnie co pamiętam to widok mojego i tego mężczyzny ciała leżącego tam gdzie umarliśmy. Przed wielkim pałacem, który był otoczony zielonymi łąkami i lekkimi pagórkami.

Ocknęłam się z tego transu po kilku minutach i nie mogłam złapać oddechu.  Zawsze miałam problem z noszeniem czegoś na szyi, bo czułam, że się duszę, nawet teraz, pisząc to czuję ten pasek na szyi i ledwo co mogę złapać oddech.... Szukałam tego miejsca, ale nie znalazłam do tej pory, więc postanowiłam się z tym podzielić z moją ulubioną stroną internetową.
Pozdrawiam, Kasia






* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

WYWIAD Z IGOREM WITKOWSKIM

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.