Dziś jest:
Wtorek, 19 marca 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

XXI Piętro
HISTORIE PRZESŁANE PRZEZ ZAŁOGANTÓW
Wyślij swoją historię - kliknij, aby rozwinąć formularz


Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "XXI Piętro": xxi@nautilus.org.pl

Twoje imię i nazwisko lub pseudonim

Twój email lub telefon

Treść wiadomości

Zabezpieczenie przeciw-botowe

Ilość UFO na obrazie





ZŁY CZŁOWIEK
Nie, 10 gru 2023 21:27 | komentarze: brak czytany: 506x

[...] Mój dziadek był człowiekiem, którego sąsiedzi i obcy ludzie szanowali, ale najbliższych, których co najwyżej tolerował w swojej obecności, traktował jak tyran i okrutnik. Jako dziecko starałam się rzadko u niego bywać – wybierałam drugich dziadków, gdzie wszyscy czuliśmy się kochani i wyjątkowi.

W tym domu panował strach, w jednej chwili każdy mógł zasłużyć sobie na jego gniew. Uwielbiał poniżać, zwłaszcza tych od siebie słabszych i zależnych. Czuł się wtedy niepodzielnym władcą. Karmił się uczuciem niepokoju i smutku który wprowadzał. Widać było, że to go wzmacnia i buduje. Generował wokół destrukcję, która jak wzburzona fala z niepohamowaną siłą niszczyła normalne, pozytywne odruchy, chęć do życia, tłumiła nawet najmniejsze przejawy nieskrępowanego szczęścia. Umiejętnie odbierał prawo bliskim do „bycia sobą”. Z reguły człowiek obok nie był wart wystarczająco, a właściwie nie był wart nic i musiał każdego dnia na nowo zasłużyć sobie w jego oczach na to, aby „stać się”. Przez całe swoje życie wyznawał kult cielesnego piękna i siły. Za w pełni wartościowych uznawał tylko tych ludzi, którzy byli w stanie ciężko fizycznie pracować i byli całkowicie sprawni, niezależni. Nie tolerował słabości, gardził ułomnościami i defektami.

Gdy przyszła starość i choroba nowotworowa, zadomowił się na stałe w jego życiu bardzo silny lęk – na początku przed utratą samodzielności i zależnością, potem jeszcze większy przed śmiercią. Czy bał się tego, że śmierć jest końcem? Nie, w to że nie jest nigdy nie wątpił. Nie sadzę też, że można to przypisać jakiemuś świadomemu rachunkowi sumienia, gdyż jego zachowanie nie uległo zmianie ani o jotę. Nigdy też nie miał sobie nic do zarzucenia. Do końca szczerze uważał się za „porządnego i dobrego człowieka”.

A mimo to nocami nie sypiał i – chociaż do końca życia zachował pełną świadomość i nie miał stwierdzonych przerzutów nowotworu do mózgu – zaczął miewać z jednej strony przerażające apokaliptyczne wizje z najazdami hord demonów, z drugiej miewał objawienia Matki Boskiej oferującej mu jakąś pomoc. Były na tyle realne, że nakazał wybudowanie okazałego ołtarza pod domem ustawionego według jej instrukcji.

Kiedy leżał w szpitalu w ostatniej fazie choroby, obudził mnie którejś nocy głośny dźwięk stuknięcia w szybę, jakby ktoś w nią z dużą siłą uderzył pięścią. Wiedziałam, że właśnie umarł. Za chwilę zadzwonił telefon z potwierdzeniem tej wiadomości.
Kilka dni później nad ranem poczułam jego obecność. Nie widziałam go, tylko czułam i miałam świadomość, że jest lekko z tyłu za mną, przy głowie po lewej stronie. Usłyszałam w głowie jak zwraca się do mnie z pretensją: „Jesteś leniwa”. „Po to przyszedłeś?” - pomyślałam.

Dodam, że każdy w jego obecności był leniem, każdy musiał się krzątać, nie wolno było na chwilę usiąść – trzeba było zasłużyć na wikt. Nie uznawał też pracy umysłowej za pracę.

Wtedy w jednej chwili doznałam gwałtownego przypływu emocji, poczułam jak ogromnie to jest niesprawiedliwe i napastliwe – jakże typowe dla niego zachowanie. Nic się nie zmieniło. To dziwne, ale nie było miejsca na odrobinę fałszu w tej komunikacji, ani na krygowanie się. W jednej chwili wszystko wezbrało we mnie i wypaliło w jego stronę głośnym i stanowczym ”Spierdalaj”. Nigdy wcześniej nie odważyłabym się tak do niego zwrócić.

Odszedł. Nie wrócił już.

Ale w domu rodzinnym musiał minąć co najmniej rok od jego śmierci, żeby babcia mogła spokojnie przenocować w swoim łóżku. Jej tak szybko nie odpuścił.

W końcu odszedł, ale żeby zasypać te wszystkie deficyty, zagoić te wszystkie rany i krzywdy, żeby zatrzymać to, co wprawił w ruch jeden człowiek, wielu będzie musiało się natrudzić. Tak jest ze złem i tak jest z dobrem, że siewcy już nie ma, a fala dalej się rozchodzi. Można ją albo wzmocnić albo wygasić.

[dane do wiad. FN]



From: [...]
Sent: Sunday, April 25, 2021 6:51 AM
To: NAUTILUS HD
Subject: Znani o nieznanym - Kirk Douglas

Witam !
 
Kolejny film z serii  "Znani o nieznanym " -  Kirk Douglas opowiada o kilkukrotnym uniknięciu śmierci oraz o podejściu do życia i  swoich przemyśleniach !
 
https://vimeo.com/541118484
 
Pozdrawiam
[...]





* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

WYWIAD Z IGOREM WITKOWSKIM

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.