Dziś jest:
Czwartek, 2 maja 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 63815x | Ocen: 4

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Wt, 6 mar 2012 22:58   
Autor: Ewa May, źródło: Ewa May, FN   

BOSKA MATRYCA i irlandzki jasnowidz Keith Barry.

Strona: 1 2

  1. I.               POWSTANIE WIRUSA w Boskiej Matrycy –

czyli Ego- Matryca.

                  Eksperyment „Wolna Wola”.

 

Kiedyś…..bardzo dawno temu w czasie,  a raczej na poziomie rozwoju świadomości wymiaru 6-tego i 7-ego , czyli trzeciego oka i szyszynki (o tak, ludzkość już była kiedyś na tym poziomie rozwoju), doskonałość Boskiej Matrycy Światła została zniekształcona.

Dokonały tego Istoty bardzo zaawansowane w rozwoju, będące bardzo blisko Boga, czyli najwyższego poziomu świadomości, zrozumienia i energii.

 Istoty te znały boskie prawa istnienia w Matrycy Światła, a były niezależne od czasu i przestrzeni, od przemijania.  Władały prawie wszystkimi narzędziami stwórczymi Boga…oprócz jednego na szczęście.

Nie miały mocy władać  manifestacją BOSKIEGO DUCHA  i jego potęgą - energią  MIŁOŚCI, co TYLKO w sercu boskim ma swoje źródło.

 

MIŁOŚĆ taka jest największą potęgą we Wszechświecie. Uzdrawiająca, porządkująca, oczyszczająca, dająca  życie i przywracająca życie, aktywująca rozkwit natychmiastowy i będąca sama w sobie światłem duchowym najczystszym.

 

Te Istoty postanowiły zrobić eksperyment i ODSTĄPIĆ od uczestniczenia w Wyższej Woli i nieustannej SYNCHRONII,  w której nie było miejsca na ich indywidualne pomysły i działania.   Postanowiły sprawdzić, co się stanie z doskonałą Matrycą Światła i z nimi, po zastosowaniu eksperymentu „WOLNA WOLA”.

 

I w tym dokładnie momencie zaistniało EGO i jego wola w miejsce Boskiej Wyższej Woli.

I wtedy niższa ego-wola stworzyła matrycę- rzeczywistość inną niż Boska.  

 

Poprzez połączenia w matrycy wszystkiego ze wszystkim, intencja-idea tych Istot zaistniała jednocześnie wszędzie w Boskiej Matrycy Utkanej Światłem.

I powstał w niej dodatkowy WYMIAR: wolnej woli.

 

To były narodziny EGO-MATRYCY .  I to był wirus w doskonałym programie Boskiej Matrycy Światła.  Jak w komputerze, gdzie do świetnie funkcjonujących programów wdziera się taki i je zmienia. Albo jest  jak rak, co niszczy doskonale funkcjonujący organizm.

I w doskonałą strukturę Boskiej Matrycy Światła zaczął wdzierać się CHAOS wynikający z wolnej woli, ego-racji, walki  o terytoria, o to czyj pomysł ważniejszy i kto ważniejszy. Zamiast harmonii i synchronii wynikającej ze zgody na Boski Plan….nastał czas ego – chciejstwa i ego-władztwa. Dramatyczny i niebezpieczny w skutkach dla całej ludzkości, dla wielu cywilizacji we wszechświecie, dla wielu kosmicznych systemów, nie tylko dla jednej planety Ziemi wyniszczanej cyklicznie przez ego-istotę człowieka.

 

I stało się tak, że raj się skończył i  bycie połączonym ze wszystkim zaczęło być bardzo niewygodne a nawet bolesne i szkodliwe, gdy zaczęliśmy uczestniczyć w  tym chaosie.

Nastała ERA ODDZIELENIA.

Od siebie nawzajem, od Boga. Era przepaści i wykorzystywania pomiędzy tymi co rządzą i tworzą ego-systemy, a tymi co uczestniczą w ego-systemach.

 

Ludzka istota zaczęła doświadczać negatywnych myśli i emocji. Poprzez anteny DNA zaczęło to mieć wpływ na wzory tworzone w przestrzeni energii przez fotony i cała ta doskonałość zaczęła się nam psuć.

 

Ego programy, ego-osobowości, ego-byty o niebywałej wiedzy i predyspozycjach władania energią, materią i umysłami….. wprowadziły WIRUSA do doskonałego zamysłu Boga.

Ale jak już wspominałam, nie miały kluczy do władania prawdziwą Miłością.

Uczuciem o najpotężniejszej energii uzdrawiającej i stwórczej, co góry przenosi, przed niczym się nie ugnie, nie można jej zabić ani zniewolić. Tylko w Boskiem Sercu jest  zdolna zaistnieć i zawsze  będzie połączona z Boską Matrycą Światła.

 

Więc ego-zarządcy i twórcy ego-matrycy robili wszelkie wysiłki, sztuczki, manipulacje….żeby zniszczyć Miłość, umniejszyć  Miłość, nadać jej frywolny i tylko romantyczny przelotny sens, wyśmiać, przeszkodzić jej zaistnieć, odebrać ludziom wiarę w jej istnienie, pozamykać im serca na Miłość, odciąć od Miłości.

Żeby tylko rozum, którym ego-zarządcy władali i poprzez który władali ludźmi i rzeczywistością….był jedynym uznanym narzędziem inteligencji, komunikacji i stwarzania.

To przekłamanie ego-matrycy trwa do dzisiaj.

 

ALE MY JUŻ MOŻEMY WYBRAĆ …

czy powrócić do współuczestniczenia w  szczęśliwych dla nas pod każdym względem scenariuszy Boskiej Matrycy Światła,

czy pozostać w sieciach zmagań i cierpień Ego-Matrycy.

 

  1. II.            DWIE MATRYCE RZECZYWISTOŚCI….Boska vs Ego

 

Wg. Moich badań i obserwacji  

ISTNIEJĄ DWIE MATRYCE RZECZYWISTOŚCI,

które się wzajemnie przenikają:

 

  1. BOSKA MATRYCA ŚWIATŁA – pierwotna, nadal doskonała tkanina co pamięta pierwszą doskonałość piękna, harmonii i miłości boskiego DNA i boskiej świadomości. Zgodnego współistnienia wszystkiego ze wszystkim i permanentnej Synchronii.  Jest  odciśnięta już na zawsze i wszędzie we wszystkich Wszechświatach na poziomach wibracji kwantowego pola, w duchowym polu energii.  Utkana promieniami Duchowego Światła….przebogata, niezniszczalna, wieczna. Pamięć  o niej przechowywana jest w Boskim Sercu każdego człowieka. Jest to tzw. Wyższa Rzeczywistość, istniejąca jakby „pod spodem” rzeczywistości którą widać.  Jest trwała i wieczna.

 

  1. EGO MATRYCA – co powstała z ego-chciejstwa i wolnej woli. Z często samolubnych, negatywnych emocji i pragnień ludzkich. Z walki, agresji, konkurencji, jednostkowych racji, smutku, cierpienia, choroby, odrzucenia, życia jednych kosztem drugich itd. Jest wpisana w nasze mózgi i podświadomość, jako projekcja-wzór rzeczywistości określony prawami i zasadami stworzonymi przez ego-istotę. I jest ILUZJĄ. Trwa tylko tyle, ile starcza energii jej twórcom na jej kontrolowanie i podtrzymywanie. Natychmiast po wyczerpaniu tej energii  się rozpada. Jest tzw. niższą rzeczywistością. 

 

Odkąd wiemy o istnieniu dwu matryc rzeczywistości, mamy WYBÓR…

uczestniczyć w jednej lub drugiej.

Być wolnymi i szczęśliwymi „ukochanymi dziećmi Boga”  w jednej… lub uwarunkowanymi, zagubionymi i zmagającymi się z ego racjami w drugiej.

 

I choć będziemy stąpać po tej samej Ziemi, w tym samym czasie, to z powodu różnych wyborów, będziemy żyć w jednym lub w drugim modelu rzeczywistości i doświadczać różnych wydarzeń i różnych rezultatów w pozornie podobnych okolicznościach początkowych.

A dlaczego?

Ponieważ każda nasza emocja, myśl, każda intencja JEST WYBOREM  uczestniczenia w Boskiej Matrycy Światła lub w Ego-Matrycy.

I to ma NATYCHMIASTOWY WPŁYW  na kształt naszej rzeczywistości.

 

 WSZYSCY  BEZ WYJĄTKU JESTEŚMY KREATORAMI  RZECZYWISTOŚCI,

niezależnie od tego czy chcemy tego, czy nie. Niezależnie od tego, czy robimy to świadomie, czy wolimy nie wiedzieć, że tak jest. 

Tylko różnie używamy mocy i umiejętności kreacji oraz otrzymujemy różne rezultaty.

Np. ktoś może być mistrzem kreacji sukcesów, a ktoś inny może być mistrzem kreacji porażek. Ta sama moc stwórcza, tylko inne jej użycie w innym celu.

 

 

  1. III.          POTĘGA ŚWIADOMEGO WYBORU.

 

Ludzie i wszelkie istoty myślące, kreatywne i świadome, wzbogacają jedną i drugą matrycę własnymi pomysłami, ideami, projekcjami, pragnieniami, co się wplatają w jej doskonałość lub…niedoskonałość. Tworzą synchronię i harmonię, wzbogacając Matrycę Światła…lub wzbogacają Ego-Matrycę wywołując chwilowe korzyści, a globalnie dysonans i konflikt.

W zależności od stopnia świadomości i uważności, możemy ROZRÓŻNIAĆ w mechanizmach i scenariuszach jakiej matrycy aktualnie  uczestniczymy i DOKONYWAĆ WYBORU, najlepszego dla nas. Nawet „przeskakiwać”  świadomie z jednej do drugiej.

Albo możemy nie zastanawiać się nad tym w ogóle, nie mieć na to czasu i…być permanentnie sterowanym przez systemy manipulacji Ego-Matrycy. A to oznacza życie we śnie, w hipnozie, w służbie na rzecz tych, co wiedzą więcej i używają do swoich celów tych ludzi co wiedzieć nie chcą. I ochoczo przyczyniają się do wzmacniania atrybutów władzy mniejszości rządzących, do pomnażania ich zasobów materialnych jak również bycia dla niech źródłem energii.

Stworzyciele i strażnicy Ego-Matrycy żywią się i bogacą na ludzkich emocjach strachu, stresu, walki, konfliktu, konkurencji, cierpienia, zabobonu itd.

 

  1. IV.          SPOSÓB NA SZCZĘŚLIWSZE ŻYCIE

 

Jeśli chcemy żyć w lepszym, szczęśliwszym, harmonijnym i w bardziej przyjaznym człowiekowi świecie, potrzebujemy dowiedzieć się, przypomnieć sobie, uczyć się…

 CZYM JEST MATRYCA UTKANA ZE ŚWIATŁA.

Jak się z nią komunikować i jak powrócić do świadomości BYCIA JEDNYM  Z NIĄ. 

PO TO,  żeby współuczestniczyć w jej doskonałych kreacjach, żeby odzwierciedlać jej piękno i doskonałość w sobie i swoim świecie.

Żeby być zdrowym, szczęśliwym człowiekiem dopasowanym z tym KIM JEST do miejsca i czasu, do właściwej roli w doskonalej mandali życia. 

Żeby doświadczać dobra i zdrowia i synchronii na codzień.

Żeby czuć się jej integralną częścią.

Żeby już się nie bać i nie cierpieć doświadczając opieki Boskiego Ducha  Matrycy. Wiedząc, że mając połączenia mentalne, emocjonalne, energetyczne ze wszystkim co nas otacza, można rozmawiać z wichurą by złagodziła swe działania i z duszą drugiego człowieka, który nas rani słowami by zrozumiał i zaprzestał.. Że można wywołać słońce na zachmurzonym niebie, ponieważ się o to poprosi.

Że można zmienić fakty zaistniałe, które nam zagrażają lub są dla nas są szkodliwe na takie, które są dla nas szczęśliwe.

Że można chorobę przekształcić w zdrowie, a chroniczny ból w ciele może odejść na zawsze,  gdy tylko opowie nam swoją historię cierpienia.

I wiele, wiele jeszcze innych „cudów” można wtedy robić, ponieważ

Boska Matryca Światła jest POLEM CUDU.

 

  1. V.             LUSTRA RZECZYWISTOŚCI

 

WSZYSTKO  CO WIDZIMY I CZEGO NIE WIDZIMY

jest obecnością żywej, samoświadomej Matrycy Światła,  albo Ego-Matrycy.

Obie matryce manifestują w naszym świecie materialnym jak odbicie w wodzie, odbicie w lustrze. Działa tu zasada „to co na górze, to i na dole”.

Ale czasem ta „góra” w wymiarze której się kreuje projekty dla nas tu na dole, wcale nie jest tak wysoko, jakby się oczekiwało. 

Znajduje się na poziomach wibracji ego-woli…w stanie percepcji umysłu częstotliwości beta  i alfa.

Dopiero na poziomach Theta częstotliwości naszego mózgu, kończy się ILUZJA i zaczyna się PRAWDA.

Odbicie Matrycy Światła może zaistnieć w naszym materialnym świecie w całości swej doskonałości tylko wtedy gdy  woda – lustro naszej rzeczywistości, czyli UMYSŁ - emocje i myśli,  są niezmącone- spokojne.

Gdy pole wibracji umysłu jest całkowicie spokojne, a serce pełne dobrych uczuć.

 

Kreatorzy ego-matrycy i jej strażnicy zadbali o to, żebyśmy nie mogli zobaczyć/doświadczyć w pełni doskonałości Boskiej Matrycy Światła i jej odbicia w naszym świecie. Zadbali o to, żebyśmy byli targani emocjami i żeby umysł-woda-lustro naszej rzeczywistości była wzburzona albo zmącona, bo wtedy nie wiadomo co tam jest i łatwiej nami sterować. Wciskać nam fałszywe projekcje, nazywając je prawdziwe i zdrowe dla nas.

 

I dlatego najczęściej to, co tu w ziemskim wymiarze doświadczamy, to już tylko zmącone odbicie wyższej, boskiej rzeczywistości. Czyli odbicie ego-matrycy.

A do tego jeszcze to zmącone odbicie jest sterowane i kształtowane przez  szefów ego-matrycy z niższych poziomów. Fachowcy od takiej manipulacji określają jaki obraz się w LUSTRACH NASZEJ RZECZYWISTOŚCI odbija. Czyli w  lustrach naszych umysłów.

Co mamy widzieć, słyszeć, czuć. I co postrzegać jako prawdę i fakty.

 

 Kreacja z poziomu Ego-Matrycy i uczestniczenie w niej  jest oparta o kreowanie ILUZJI.  Zmysły są tak zrobione, że nieustannie przekłamują prawdziwy obraz rzeczywistości, poprzez subiektywną opinię o tym. A taką opinią można sterować. Faktami można sterować. Znane jest to policyjnym detektywom. Informacje np. o wypadku, zebrane natychmiast po incydencie od obecnych tam świadków, różnią się od siebie diametralnie. Ludzie podają różną kolejność wydarzeń, inne cechy zewnętrzne sprawcy itd. To zależy od punktu uwagi świadka  i zasugerowania własnymi projekcjami na ten temat.

 

Dobra wiadomość brzmi, że jeśli fakty można kreować…..to znaczy że zaistniałe fakty można zmienić. I my to praktykujemy na warsztatach i w Kręgu medytacyjnym.

Np. natychmiastową zmianę pogody, zmianę kierunku tornado, złagodzenie fali powodziowej, stan w organizmie, zmianę decyzji na przychylną dla człowieka i wiele innych.

 

Cechą scenariuszy życia, celów opartych na  iluzji jest to, że są okupione trudem, zamętem, wyczerpują energię, są chwilowe, nie są trwałe i  na pewno kiedyś się zupełnie nagle załamią, rozpadną.  

Uczestniczenie w kreacji Ego-Matrycy czyli w Iluzji oparte jest o  stymulowanie nadziei, pragnień i nawet podarowanie marchewki w postaci chwilowych osiągnięć. Okupione zmaganiami, a często cierpieniem i bólem gdy lustro z Iluzją pęka. Ego-rzeczywistość która się mozolnie tworzyła, załamuje nagle. A to,  co było marzeniem, do czego się z trudem dążyło, okazuje się tylko niepotrzebnym mirażem, nie przynoszącym wcale pożytku. Im szybciej wtedy nastąpi otrząśnięcie z rozżalenia, złości, czy cierpienia…tym szybciej nastąpi przebudzenie do poznania, co NAPRAWDĘ nam było-jest potrzebne, na co skierować uwagę, do czego dążyć.

 

Kreacja, a raczej UCZESTNICZENIE  w poziomach kreacji Boskiej Matrycy Światła to jest kreowanie  i urzeczywistnianie PRAWDZIWEGO celu, zgodnego z naszymi autentycznymi potrzebami i Najwyższym Dobrem. 

Cechą manifestacji Boskiej Matrycy Światła w lustrach naszej rzeczywistości, jest to, że jest trwała, nieprzemijająca, zawsze dobra dla nas i innych ludzi, nie załamuje się nagle, trwa, daje zdrowie, podnosi energię, rozwija. Daje poczucie szczęścia i poczucie głębszego SENSU w życiu. Jej rezultaty są jednocześnie dobre dla wszystkich, którzy w niej uczestniczą a nawet ma pozytywny wpływ ponadczasowy i poza wymiarowy.

 

Żeby  przeskoczyć z Ego-Matrycy do Boskiej Matrycy i żyć zdrowo-szczęśliwie, to  lustra naszej rzeczywistości (pole umysłu i emocji) muszą być gotowe na odbicie zamysłu i projekcji z Boskiej Matrycy Światła.

Nasze umysły potrzebują być spokojne i wyizolowane z manipulacji Ego-Matrycy, a serca pełne uczuć miłości i  radości.

To wcale nie jest trudne.

Trzeba tylko wejść  na chwilę w  tzw. STAN NIC naszego umysłu i świadomości 

Poprzez medytację skoncentrowaną jedynie na oddechu.

Być przez chwilę nikim, myśleć nic, planować nic, wspominać nic, robić nic.

Można stosować też techniki medytacyjne Vipasana, żeby to uzyskać.

Niektórzy nazywają to STAN TU I TERAZ.

Jest to stan najbliższy stanowi istnienia jednolitego pola kwantowego, który zawiera potencjalnie wszystko, ale teraz robi NIC, choć może w każdej chwili stworzyć COŚ.

To jest potęga co trwa, potencjał gotowy na wszystko.

 

Moje doświadczenia z uzyskiwaniem takiego stanu udowodniły, że aby osiągnąć stan TERAZ pomiędzy chwilą która mija,  a tą która jeszcze nie nadeszła… pomiędzy myślą, która odpływa, a tą która jeszcze nie nadeszła.....skuteczne jest przebywanie właśnie w  świadomości NIC.

Wielu moich studentów już tego dobrodziejstwa praktycznie doświadczyło.

 

 I to jest wtedy POLE ZEROWEJ ENERGII,  stan zerowy świadomości, w którym czas i przestrzeń, przeszłość i przyszłość nie istnieje.

Żadna KARMA wtedy też nie istnieje i jej połączenia, podłączenia, czy skutki uczynków też nie istnieją. Ponieważ nie istnieje przeszłość, ani przyszłość, tylko TERAZ

Nie ma w nim żadnego działania, planowania, oceniania, żadnego powoływania przyczyn.

 

Ciąg przyczynowo- skutkowy, który człowiek dotąd  tworzył,  zostaje przerwany.

 

W takiej chwili NIC,  w sposób automatyczny i naturalny dzieje się…..

ZMIANA KARMY.

 

Poprzez porządkowanie, oczyszczanie pola energii i świadomości  w stanie NIC, dokonuje się proces odczepiania tego, co podczepione (odczuwa się to fizycznie), a po wyjściu z tego stanu zmienia się sposób myślenia o przeszłości, zmienia się reagowanie na aktualne sytuacje oraz inne cele na przyszłość stają się priorytetowe.

 

KARMA to scenariusz przyczynowo-skutkowy tworzony przez człowieka na przestrzeni wielu wcieleń. Człowiek to tworzy i człowiek może zmienić, powołując świadomie nowe przyczyny (myśli, intencje, reakcje na sytuacje, wybory), dla świadomego tworzenia nowych-innych skutków. Robi to poprzez ZMIANĘ decyzji, zmianę myślenia, zmianę działania, zmianę kierunków życiowych –  poprzez NOWE WYBORY.

 

To jest stan   NIC, o niewyobrażalnym potencjale, z którego może wyłonić się COŚ  Z NICZEGO….czego umysł nie kontroluje, czym żaden mentalista nie steruje.

COŚ BOSKIEGO, POTĘŻNEGO, PRAWDZIWEGO.

                                                                    

 Żeby taki stan uwolnienia od Iluzji Ego-Matrycy do stanu NIC Boskiej Matrycy osiągnąć, trzeba znaleźć się w stanie CISZY.

Czasem wystarczy być gdzieś w pięknej, cichej Naturze przez dłuższą chwilę i autentycznie doświadczać jej wszystkimi zmysłami. Kontakt z Boską Matrycą Światła samoistnie się wtedy pojawi. 

Można też regularnie i gdziekolwiek medytować. Trenować wchodzenie w CISZĘ, w NIC.

 

W codziennym zabieganiu, stresie i uwikłaniu umysłu, nie jest możliwe pełne nawiązywanie kontaktu z Boską Matrycą Światła. Ewentualnie trafiają nam się takie cudne chwilki, które szybko znikają. I wtedy kreacja naszego szczęścia odbywa się skokami, albo się co chwilę rwie. Jak delikatna  tkanina szarpana wiatrem pośród kolczastych krzaków.

Lustro naszej rzeczywistości –umysł, nie może wtedy odzwierciedlić wiernie Boskiego Projektu Szczęścia dla nas, bo woda  umysłu jest zmącona…ze szkodą dla nas niestety.

 

  1. VI.          CO ZROBIĆ, ŻEBY DOŚWIADCZAĆ NIEUSTANNEGO UCZESTNICZENIA W SZCZĘŚLIWYCH OKOLICZNOŚCIACH.

 

Musielibyśmy wyrzec się naszych ego-racji i świadomie wyrzec…..uczestniczenia w Ego-Matrycy. Tak, żeby to szerokim echem rozeszło się po wszystkich naszych w niej połączeniach. Po całym Wszechświecie. Żeby nas ta ego-sieć usłyszała i moc naszego postanowienia respektowała.

Również musielibyśmy sprawić, żeby podświadomość podłączona do Ego-Matrycy w naszą decyzję uwierzyła i uznała za pożyteczną dla nas.

Musielibyśmy ukazać jej wszelkie korzyści z tego dla nas płynące.

Wtedy przestałaby sabotować nasz udział w niej.  Czyli w tym, co dla nas Dobrem jest Najwyższym.

Musielibyśmy stać się żywym odbiciem doskonałości Matrycy Światła, jej zamysłu i zapisu. A wtedy być już zawsze zdrowymi, szczęśliwymi, zasobnymi w spełnienie, w miłość, w przyjaźnie, w pieniądze, i we wszystko co jest dla nas szczęściem.

Jak to osiągnąć? …..

przez codzienną uważność, dbałość o spokój umysłu i ducha, przez dokonywanie świadomego wyboru uczestniczenia w Boskiej Matrycy Światła oraz wszelkich jej mechanizmach i prawach. Poprzez codzienną praktykę wyciszania, uspokajania umysłu i wzbudzania dobrych uczuć. Poprzez codzienne dawanie świadectwa, że jesteśmy w komunikacji z Boską Matrycą Światła – modlitwa, medytacja, inwokacje, zachwyt nad pięknem przyrody, muzyka, sztuka, poezja, radość, miłość, życzliwość, serdeczność i wyrażana UFNOŚĆ.

 

Hmmm…ale my wiemy, że bardzo trudno jest się wyrzec smaczków wolnej woli, naszego „widzimisię”, świętych racji, euforii, złości na ludzi i na świat itd…. na rzecz uczestniczenia w już uformowanej Synchronii, łagodności, spokoju, opanowaniu, radości co się uśmiecha a  nie krzyczy, bez wyładowań złości. My wiemy jak trudno jest być  Żywym Odzwierciedleniem tego, co z boskiej naszej natury jest wynikające, prawda?

 

  1. VII.        ŻYCIE W UWAŻNOŚCI-ODBUDOWANIE NICI ŚWIATŁA

 

Dobrze jest żyć bardzo uważnie. Wrażliwie. Uczyć się rozpoznawać Boską Matrycę Światła i Ego-Matrycę też. Przekierowywać  uwagę z negatywności - dostrzegania błędów, mankamentów , na pozytywy - dostrzegania tego co dobre i piękne. Czyli nauczyć się widzieć wszędzie,  wszechobecne Piękno, Dobro, Miłość…mimo wszystko.

Mieć nieustanną świadomość istnienia Tkaniny Boskiej Matrycy Światła i jej przejawów.

Dziękować za to i mieć wdzięczność.

Zauważać  JEJ obecność w sobie, w drugim człowieku, w kroplach wody, w gałęziach drzew, w chmurach i błękicie nieba, w kwiatach, w grudkach ziemi, w zwierzętach i w ptakach, w pajęczynie utkanej poranną rosą, w kolorach zachodu słońca,  w blasku gwiazd na niebie, w melodii śpiewu leśnych ptaków i w zapachach łąkowych ziół, w słowach co są jak balsam dla duszy, w dotyku co jest uzdrowieniem, w okrzyku mocy, rozkoszy, radości i odwagi… i w wielu jeszcze innych manifestacjach jej….PIĘKNA, MOCY I MAGII.

ONA wtedy jest bliżej nas,  jest w nas, a my w niej, jest z nami.

Ta codzienna świadomość JEJ  istnienia i naszego z NIĄ współuczestniczenia sprawia, że…ONA objawia się tu na Ziemi.

Niebo schodzi na Ziemię.

 

A gdy już to będziemy umieli rozpoznawać, zauważać, szanować, pielęgnować i delektować się JEJ darami i być wdzięcznymi…to wtedy wszelkie dobro, prosperity, zdrowie, sukces i oświecenie stanie się naszym codziennym udziałem. 

Stanie się to możliwe ponieważ…..odbudujemy w sobie  pozrywane nici świetlne, co naszą Boską Matrycę kiedyś utkały. One w nas ciągle są obecne. Tylko trzeba je aktywować, obudzić.

 

PRZYPOMNIJMY SOBIE CZYM ONA JEST – Boska Matryca Światła.

 KIM  MY JESTEŚMY i PO CO JESTEŚMY w niej.

 

Wielce prawdopodobne jest, że ZAMYSŁ BOGA, planeta  Ziemia kiedyś stanie się  urzeczywistnionym Niebiańskim Rajem, i…. 

 

TO CO NA GÓRZE,  W WYŻSZYCH WYMIARACH ŚWIATŁA

 JEST ZAPROJEKTOWANE,

 ODZWIERCIEDLI SIĘ NA DOLE.

 

I stanie się to wtedy faktem zaistniałym. Dzięki nam, mieszkańcom Ziemi się stanie.

 

Ale potrzebujemy być świadomi tego, że na przestrzeni wieków Matrycę Światła i jej magię kreacji Najwyższego Dobra, wielu próbowało PRZEMANIPULOWAĆ. Przekształcić, zmienić, zburzyć i podporządkować swoim własnym konceptom i racjom. Uczynić wiedzę o NIEJ hermetyczną, dostępną tylko wybranym, żeby mogli posługiwać się nią dla władzy, dla pieniądza, dla manipulacji ludźmi i światem.

MY TO MAMY ZAPISANE W SOBIE.

Kody manipulacji matrycą są też w nas. Potrzebujemy się z tego programu –zapisu uwolnić. Manipulacja  nadal jest praktykowana. My ją też praktykujemy codziennie.

Jesteśmy mistrzami manipulacji. Ale jednocześnie jesteśmy niewinnymi dziećmi Boga, co marzą i dążą do  powrotu „do  raju, do domu”.

 

Coraz więcej tajemnic o matrycach rzeczywistości i zasadach kreacji się odkrywa. Ujawniają się tajemne, starożytne  praktyki, co stają się dziś dostępne dla zwykłych ludzi i mogą stać się użyteczne dla ich rozwoju.  Są propagowane otwarcie poprzez Hunę, metodę  Silvy, NLP, Hipnozę, Radiestezję, Astrologię, Numerologię, Uzdrawianie Duchowe, Reiki, Theta-healing, Szamanizm, Regresing, Sound-healing, Medycynę Energetyczną, czy LFT – uzdrawianiu hologramu pola życia, która jest metodą odkrytą i propagowaną przez mnie.

 

Taka wiedza i jej narzędzia, które były kiedyś w rękach niewielu, a resztę ludzkości utrzymywały w ciemnocie, strachu i respekcie dla „mistrzów” i „bogów”…dziś jest w naszych rękach.

Hm….to dobrze i ryzykownie  zarazem.

 

Ponieważ zanim się tej wiedzy użyje ( a jest ona wielką mocą, która kreuje i przekształca to, co już wykreowane włącznie z faktami)….trzeba pracować nad swoimi przekonaniami i emocjami żeby pragnąc coś tworzyć, jednocześnie niczego nie zniszczyć.

Trzeba pracować nad budowaniem  w sobie Świadomości Najwyższego Dobra dla wszystkich,  która to świadomość …

WYBIERA ZAWSZE ZROZUMIENIE I KOMUNIKACJĘ POPRZEZ MIŁOŚĆ.

A to oznacza, kreowanie dobra dla wszystkich na każdym planie. Eliminuje szkodzenie i wykorzystywanie innych.

 

  1. VIII.      CO BY BYŁO GDYBY…

 

Wyobraźcie sobie, co mogłoby się stać, gdyby taka wiedza, moc stwórcza, moc przekształcania, moc kreacji…dostała się w ręce kogoś, kto:

 

ma zawsze rację, wytyka błędy innym, wszelkie działania podporządkowuje osobistej wygodzie, ma w pogardzie innych ludzi, ma skłonności do agresji, do złości, do rządzenia, krytykuje, oskarża, nie docenia innych, manipuluje i fałszywie przedstawia fakty, bierze dla siebie a nie daje nic  w zamian, a jak daje trochę to tylko po to żeby dostać więcej, ma pomysł jedynie słuszny kim jesteś i po co jesteś i jak masz żyć, ustanawia dla ciebie prawa i zasady, ustanawia system egzekwowania od ciebie tych praw i zasad, wykorzystuje ciebie, hipnotyzuje ciebie byś miał przekonanie że to służy twojemu dobru i że inaczej być nie może, czyni  ciebie bezsilnym i zamkniętym w kojcu pracy wyznaczonym przez niego, dając tobie marne wynagrodzenie za ciężką pracę i sprawia, że ty w swym hipnotycznym śnie jesteś mu za to wszystko jeszcze wdzięczny i złościsz się na najbliższych, którzy pragną twojego dobra.

 

Oj….niewesoło byłoby, prawda?

 

A to było i jest nadal…niestety powszechnym zjawiskiem.

Na szczęście….coraz mniej.

 

Ponieważ ludzie do niedawna podporządkowani takim systemom i jednostkom, budzą się z hipnozy Ego-Matrycy i pragną powrotu…do DOMU.

Czyli Matrycy Rzeczywistości Utkanej Światłem.

 

Dlatego tak  bezcenne są dla naszego przebudzenia  i uzdrowienia metody jak wymienione wyżej i używanie ich narzędzi świadomie z intencjami Najwyższego Dobra.

 

Dlatego m.in. warsztaty jakie prowadzę o MATRYCY ŚWIATŁA, czy inne podobne, które służą przypomnieniu czym Matryca Światła jest i jakie są nasze z nią połączenia, służą również PRZEBUDZENIU naszych umysłów ze sterującej nami i  ograniczającej nas hipnozy.

Takie i podobne warsztaty są wielką szansą na wyzwolenie ze strachu, stresu, pętli karmy, cierpienia, bólu, samotności, chaosu i zagubienia.

Są szansą na PRZYPOMNIENIE SOBIE KIM JESTEŚMY  i  PO CO jesteśmy tutaj.

Na przypomnienie sobie  CZYM JEST STAN ŚWIATŁA, naturalny stan każdej istoty stworzonej przez Boga prawdziwego, a nie tego, kto się za nią/za niego podawał.

 

Są szansą na wyjście z „kojca pracy” i wzniesienie się wysoko ze skrzydłami u ramion rozpostartymi szeroko, szybując po przestrzeniach kreacji,  co jest jak biała magia i jest Cudem Synchronii.

 

Tego  cudu życia doświadczyło już miliony ludzi idących ścieżkami przebudzenia. Tego doświadczyli namacalnie uczestnicy wielu edycji moich warsztatów.

 A teraz jest czas żeby to rozwijać.

 

Pozdrawiam

 

EWA MAY

 

 

OD FN: Dla osób, dla których postać K. Barrego jest nieznana - materiał wideo.



Strona: 1 2

Komentarze: 0
Wyświetleń: 63815x | Ocen: 4

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Wt, 6 mar 2012 22:58   
Autor: Ewa May, źródło: Ewa May, FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.