„Szklanka zachowała się niczym bomba, a szkło rozprysło się na tysiąc kawałków!” – przypadki pękającego szkła stanowią jeden z niezbadanych fenomenów. Tym tekstem zaczynamy serię publikacji o podobnych historiach.
Ta sprawa do tej pory nie została opisana w naszym serwisie, ale jest jak najbardziej godna uwagi. Chodzi o naczynia lub inne szklane przedmioty, które pękają w momencie, kiedy dzieje się „coś ważnego”. Jest to niczym znak dla świadków takiego wydarzenia, że właśnie w tej chwili stało się coś, co jest wyjątkowe i istotne.
Takie relacje trafiają do nas rzadko, ale mimo wszystko warto poświęcić im chwilę. Dla osób, które nigdy bezpośrednio nie zetknęły się z tym zjawiskiem, sprawa jest banalnym „przypadkiem naprężeń w szkle, które spowodowały pęknięcie jego struktury itd.”. Ale są przypadki zupełnie zagadkowe, które wyróżnia jedno – niezwykły moment zdarzenia. Oto relacja przysłana do FN w 2001 roku, a dotyczy historii związanej ze śmiercią bliskiej osoby.
(...) spotkało to moją matkę, która opowiedziała mi tę historię. Był rok 1974, kiedy w kuchni domu moich rodziców rozległ się huk. Kiedy mama weszła do środka, zobaczyła mnóstwo drobinek szkła. Szklanka stojąca na kuchennym kredensie pękła w sposób bardzo dziwny, bo rozleciała się niczym mała bombka.
Mama zapewniła mnie, że nie była w żaden sposób uszkodzona, nie było nawet jednej rysy. Moi rodzice natychmiast uznali, że stało się coś złego. Następnego dnia okazało się, że dokładnie o tej godzinie doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął brat mojego ojca. Zgadzała się godzina tego zdarzenia i pęknięcia szklanki! Moi rodzice są przekonani, że tuż po swojej śmierci brat ojca odwiedził w ciele astralnym ich dom. W momencie pojawienia się w pobliżu szklanki ducha doszło do tego dziwnego zjawiska. Czy macie w archiwum podobne przypadki? Czy kiedykolwiek się z czymś podobnym zetknęliście?
Owszem, znamy podobne historie. Oto przykład opisu takiego wydarzenia, który przysłał nam nasz czytelnik. Sprawa dotyczy jego znajomego, który zamieścił zdjęcia szklanki na forum poświęconym grom komputerowym.
"Przed chwilą wróciłem z kina. Wchodzę do domu i... Widzę rozbitą
szklankę!!!!!!!!!!!!!!!! Pękła na stole, wszystkie okna były pozamykane, a
sama szklanka wygląda, jakby ją coś rozsadziło. Jak to wyjaśnić??????????
Nikogo nie było w domu, a jak wychodziłem, to jeszcze stała"
Nasz czytelnik, który znalazł tę sprawę na serwisie poświęconym sprawie gier komputerowych, napisał:
Ja sam nie twierdzę, że to sprawka duchów, czy czegoś, ale sprawa jest
bardzo ciekawa!
Zgadzamy się z tym twierdzeniem. Zobaczcie zdjęcia.
I jeszcze jedna historia z dziwnym pęknięciem szklanki, który opisał nam Wojtek B. z Torunia, blisko współpracujący z FN od wielu lat w sprawie kręgów zbożowych. Szklanka pękła dokładnie w momencie, kiedy w rozmowie wspomniał postać swojego dobrego znajomego z Warszawy, w obecności którego już wcześniej dochodziło do podobnych zdarzeń.
miejsce - moje mieszkanie w Toruniu, data - piątek 11 czerwca ok.22:00. z moją dziewczyna rozmawiałem na temat xxxxx, gdyż zamierzałem napisać do xxxx e-maila.
najpierw zauważyliśmy małe pionowe pęknięcie, po kilku minutach pojawiło sie kolejne poziome - równoległe do obwodu szklanki. pozdr. Wojtek
Na koniec warto przypomnieć niezwykłe wydarzenie, do którego doszło w noc sylwestrową 2003 roku, o którym już kiedyś pisaliśmy na łamach FN, ale było to kilka ładnych lat temu i... być może dla nowych czytelników sprawa będzie zupełną nowością. Warto tylko zaznaczyć, że to wydarzenie stało się prawdziwą sensacją w telewizyjnym studiu, gdyż blat stołu był wykonany z hartowanego szkła, które miało około 3 centymetrów grubości. Do tej pory w telewizji są osoby, które wspominają to wydarzenie jako dowód pojawienia się w studiu telewizyjnym numer 5 czegoś, co chciało dać wszystkim jakiś znak... ;)
Powiemy Wam ciekawostkę – to nie jest jedyne niezwykłe wydarzenie, które miało miejsce tej nocy. „Coś” szło wtedy śladem małej grupy osób, które opuściły telewizyjne studio i udały się wprost z gmachu na Woronicza na imprezę sylwestrową. Trudno jest mówić o przypadku, gdyż oba dziwne wydarzenia dzielił okres kilkudziesięciu minut. Jest to jednak temat na zupełnie oddzielny tekst.
Czy w książce Misja jest ukryty kod? Jedna z internautek twierdzi, że tak. Przekaz odczytany w ten sposób jest poruszający i nie jest na pewno przypadkiem. Rzecz jest fascynująca - szczegóły wkrótce.
Czw, 24 lip 2025 08:46 | 22 lipca 2025: Dwóch mężczyzn w miejscowości Giby (wieś o charakterze letniskowym w Polsce położona w województwie podlaskim, w powiecie sejneńskim) widziało przelot trzech jasno świecących obiektów, które tworzyły na niebie formację trójkąta. Obiekty poruszały się bardzo szybko, świadkowie wykluczają drony. Przelot był w całkowitej ciszy. Dwóch z nich zarejestrowało przelot telefonami komórkowymi. [...]
Artykułem interesują się
Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.
Środa, 27 sierpnia 2025 | 86-letni mężczyzna był gotowy poddać się operacji w gabinecie chirurgicznym. Chciał poznać tajemnicę związaną z objawieniem maryjnym, którego był świadkiem jako kilkuletni chłopiec.
Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies)
w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby
ją zamknąć.