Dziś jest:
Piątek, 5 grudnia 2025
Życie niemal na pewno ma sens.
/A. Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 6447x | Ocen: 0
Oceń: 



2/5
Średnia ocena: 



0/5
Na zdjęciach wykonanych „jedno po drugim” widać dwa obiekty, które wyraźnie się przemieszczają.





Znowu nasz pokład został zasypany relacjami o obserwacjach UFO z ostatnich dni. Wybraliśmy jedną (resztę przedstawimy w oddzielnym tekście). Miejsce nagrania filmu to Łowicz, a dzień – 1 maja
-----Original Message-----
From: Daniel xxxxxxxxxxxxx
Sent: Friday, May 08, 2009 9:16 PM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: Film z UFO lub balonem z Łowicza
Nagranie wykonane przez mojego kolegę 1 maja ok godz 14 45.Wiatr wiał na dole z północy.
Na koniec wracamy na chwilę do Emilcina i obchodów rocznicy lądowania UFO w 1978 roku. Warto przypomnieć, jak zupełnie inaczej wygląda sytuacja dziś w roku 2009 w porównaniu z tym, co było przed postawieniem przez nas monumentu w Emilcinie. Wtedy nikt nie pamiętał o tym, że taka miejscowość istnieje, nie mówiąc o przebiegu całego incydentu... Od momentu, kiedy Fundacja NAUTILUS zdecydowała się właśnie tam postawić słynny już „pomnik UFO”, o Emilcinie piszą nie tylko wszystkie europejskie przewodniki turystyczne (dosłownie wszystkie!), ale słowo „Emilcin” pojawia się nawet w encyklopediach wydanych w Ameryce Południowej...
Tylko kilka lat, a sytuacja jest zupełnie inna! :)
Oto relacja z imprezy, która pojawiła się na stronach Dziennika Wschodniego
link do stron Dziennika Wschodniego
a także film, który został zamieszczony na stronach internetowych stron „Dziennika Wschodniego”
I już zupełnie na koniec jeszcze jeden “e-mail w temacie” oraz zdjęcia o ogromnej wartości dla nas, którzy dokumentują historię zdarzeń z Emilcina
-----Original Message-----
From: Adam xxxxxxxxxxxx
Sent: Sunday, May 10, 2009 4:41 PM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: Emilcin 1978
Szanowni Państwo,
Powracam do wydarzeń w Emilcinie w 1978 roku. Tak się złozyło, że Pan
Wolski był dobrym przyjacielem mojego wujka z Opola Lubelskiego a ja w
Opolu Lubelskim się urodziłem. W 1978 roku byłem na ostatnim roku
studiów na Politechnice Slaskiej w Gliwicach i kilka dni po tych
wydarzeniach przyjechałem do Opola do rodziny i wujek opowiedział mi o
tym dziwnym spotkaniu jakie miał jego dobry znajomy Pan Wolski. Nie
zastanawiałem sie długo i poprosiłem wujka abysmy wspólnie pojechali do
Pana Wolskiego. Wujek powiedział mi ,ze Wolski to powazny człowiek i
bzdur nie opowiada. Wolski zgodził się aby przejść z nami cały jego
szlak z tego poranka gdy spotkal te " istoty". Pamieta, że opowiadł o
tym chyba ze trzy godziny a ja wypytywałem go o oróżne szczegóły (
jestem absolwentem Wydziału Automatyki). Do tych relacji które już
znacie chciałbym dodać szczegół który zapamietałem " /w momencie kiedy
Wolski był po badaniu wewnątrz statku dali mu znac gestami aby sie
ubierał. Po ubraniu dali mu znac gestem aby wyszedł ale on gdy znalazł
się przy wyjściu obok ruchomej windy odwrócił sie bo pomyslał, że nic
złego mu nie zrobili i trzeba sie pozegnać więc powiedział DO WIDZENIA
i ukłonił się a oni zrobiły w tym momencie podobny ukłon w jego kierunku"
/Po zjechaniu na dół poszedł w kierunku wozu z nerwowo zachowującym sie
koniem którego lejce trzymał jeden z przybyszów wsiadł na wóz wziął od
przybysza lejce i szybko ruszł w kierunku domu nie ogladając sie za
siebie. Istotny fragment opowieści na który zwróciłem uwagę był moment
kiedy tamtego poranka jechał wozem przez zagajnik do domu i zamyslony
planował dziń pracy w gospodarstwie a tu w pewnej chwili jakies dwie
osoby jeden z jednej a drugi z drugiej strony wskoczyły na jego
siedzenie tak ,że Wolski był w środku. Na poczatku sie nie zorientował o
co chodzi bo pomyślał o myśliwych ( czesto w tym zagajniku polowali) w
kombinezonach którzy sie do niego przysiedli ale zdziwiło go
nienaturalna lekkość z jaką podskoczyli do góry i to ,że chwycili mu za
lejce i pokazywali gestami aby jechac szybciej i wtedy zauważył ,że są
to dziwni ludzie i dziwne kombinezony i tak dojechali do polanki gdzie
unosił się nad czubkami drzew dziwny obiekt.
Zrobiłem zdjecia ( są w załączniku)tej polany i Wolskiemu ale chyba z
wrazenia jedno ze zdjęć nie jest ostre. Na jednym jest Pan Wolski przy
naszym FIACIE 1500 a na drugim jest widok polanki na której stoji syn
Wolskiego i zięć wujka to włśnie z prawej strony stojacych nad czubkami
tych drzew ( brzoza) wisiał statek UFO.
Mógłbym jeszcze wiele innych szczegółów podać bo zrobiło to wtedy na
mnie duże wrażenie a po powrocie do akademika rozgorzała dyskusja i
wielikrotnie o tym opowiadałem zarówno sceptykom jak i tym którzy
sklonni byli uwierzyć , że to nie jest zmyślona relacja Wolskiego.
Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów na tropach UFO.
Adam
/pełne dane osobowe FN/



Komentarze: 0
Wyświetleń: 6447x | Ocen: 0
Oceń: 



2/5
Średnia ocena: 



0/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
To może być statek obcych. Co naprawdę leci przez Układ Słoneczny?
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie