Dziś jest:
Piątek, 19 kwietnia 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 8503x | Ocen: 3

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Pon, 9 lis 2015 08:57   
Autor: FN, źródło: FN   

ZAPACH SPALENIZNY MOŻE ŚWIADCZYĆ O TYM, ŻE W POBLIŻU JEST… MORDERCA

Wśród korespondencji przychodzącej nieprzerwanym strumieniem na pokład okrętu Nautilus zdarzają się takie listy, na które odpowiedź jest bardzo prosta. Takim właśnie był ten list, którego fragment publikujemy poniżej.

 

[…] Nie wiem, czy spotkaliście się z takim zjawiskiem. W mojej rodzinie wiele lat temu była osoba, która miała ewidentny dar widzenia duchów. Ciocia była osobą, której mąż i dzieci zginęły w czasie wojny i mieszkała samotnie. Zawsze jednak mówiła, że przychodzą do niej zmarli, których ona widzi i normalnie z nimi rozmawia. Mój ojciec (to była jego siostra) opowiadał naprawdę setki historii o tym, jak trafnie komuś przepowiedziała przyszłość lub na przykład opisała kogoś, kto właśnie zmarł, a nawet bez problemu przekazała wiadomość od niego.

 

Chciałam Wam opisać jedno zdarzenie, którego świadkiem byli moi rodzice. […] Tego dnia ciocia były razem z nimi na chrzcie u rodziny, która mieszkała w wiosce obok. Przez cały czas była bardzo zdenerwowana i chciała natychmiast wracać do domu. Kiedy mój ojciec zapytał ją, dlaczego tak się denerwuje, to powiedziała mu, że czuje z rąk brata ojca dziecka zapach spalenizny. Ojciec poprosił ją o wyjaśnienie, co to znaczy, że ręce czy dłonie wydzielają ten zapach. Ciocia wtedy odpowiedziała, że tak pachną ręce mordercy. Dlaczego o tym piszę? Bo dwa lata później ten człowiek został zatrzymany przez ówczesną milicję i okazało się, że zamordował dziewczynę. Nikt w ogóle nie brał go pod uwagę, a on po prostu był jej chłopakiem i z zazdrości ją zabił. Ta historia do dziś nie daje mi spokoju. Czy słyszeliście kiedykolwiek o tym, żeby mordercy ręce śmierdziały spalenizną? […]

 

Pozdrawiam

 

  1. [dane do wiadomości FN]

 

 

 

 

Dziękujemy za opis tej historii, która trafiła natychmiast do naszego Archiwum FN. Odpowiedź jest bardzo prosta: nie tylko słyszeliśmy o fenomenie „rąk wydzielających swąd spalenizny”, ale opisy tego zjawiska są we wspomnieniach jasnowidzów. Bardzo dokładnie pisał o tym jeden z największych polskich jasnowidzów i astrologów, czyli Leszek Szuman. Jego zdaniem każda osoba, która zamordowała innego człowieka, ma ze sobą piętno mordercy. Jednym z jego objawów jest nieznośny zapach spalenizny, który wydzielają jego ręce, a raczej dłonie.

Oczywiście czują go tylko i wyłącznie osoby, które mają zdolności postrzegania pozazmysłowego. Także Stefan Ossowiecki wspominał o tym, że kiedykolwiek „czuł wokół woń spalenizny” wtedy wiedział, że gdzieś w pobliżu stoi morderca. Bardzo niezwykły i w pewien sposób przerażający objaw tego, jak niewidzialny świat informuje osoby o darze jasnowidzenia, że mogą być w niebezpieczeństwie…

Na zakończenie kilka informacji „z pokładu Nautilusa”. Proces nadrabiania zaległości trwa, ale w pierwszej kolejności chcemy mieć „czyste konto”, jeżeli chodzi o korespondencję. Uprzedzamy, że teraz mogą się pojawiać odpowiedzi nawet na e-maile sprzed kilku miesięcy. Prowadzimy dokumentację spraw, w których uczestniczył jasnowidz Krzysztof Jackowski. Właśnie kolejną sprawę „umieszczamy w odpowiednim katalogu”, ale zanim to zrobimy – publikujemy pliki poniżej.

Komentarze: 0
Wyświetleń: 8503x | Ocen: 3

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Pon, 9 lis 2015 08:57   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

WYWIAD Z IGOREM WITKOWSKIM

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.