Dziś jest:
Sobota, 14 grudnia 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 5299x | Ocen: 9

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Pon, 12 mar 2018 09:56   
Autor: FN, źródło: FN   

DEMON KAZAŁ MI ZABIĆ!

O tego typu przypadkach pisaliśmy wielokrotnie w serwisie FN. Są tak przerażające, że wykraczają zdecydowanie „poza skalę” wszystkiego, z czym można mieć do czynienia i co nazywamy okrucieństwem. Ojciec lub matka wpada w szał zabijania, morduje swoją własną rodzinę, po czym mówi: „To nie ja, nie ja… to jakiś demon mi kazał mi to zrobić!”.


O tego typu tłumaczeniach bardzo obszernie piszą media i my także przedrukowywaliśmy takie teksty w serwisie FN, a w archiwum mamy udokumentowanych kilkadziesiąt (albo nawet więcej) takich historii.



Tego typu wyjaśnienia podawane przez przerstępców zawsze spotykają się z bardzo krytyczną reakcją typu „teraz wymyśla bzdury, aby się usprawiedliwić”. Oczywiście takiej możliwości wykluczyć nie sposób, ale mimo wszystko warto zadać sobie pytanie:

- Skoro dobrze wiemy, że istnieją niewidzialne byty przepełnione złem, które potrafią przejmować kontrolę nad ludźmi, czy w takim razie nie można założyć, że są w stanie także wpływać na żyjących i próbować nakłonić ich do popełnienie odrażających zbrodni?

Temat ten pojawił się w najnowszej korespondencji do Fundacji Nautilus. Treść tego e-maila zaciekawiła nas na tyle, że jego treść przedrukowujemy poniżej.


From: [dane do wiad. FN]

Sent: Thursday, March 8, 2018 1:07 AM

To: nautilus@nautilus.org.pl

Subject: sługa Lilith?

 

Dzień dobry droga redakcjo,

 Dziś w okolicach Skawiny (Kraków) matka udusiła 3 dzieci i sama się powiesiła. Mój kolega który pracuje w straży pożarnej dotarł tam jako pierwszy ze swoja drużyną – Wydawało mu się to wprost szokujące że kobieta zamiast popełnić samobójstwo (skoro już musiała), najpierw dusi/zabija we śnie własne dzieci ( tak im się wydawało - tlenku węgla nie było) a później popełnia samobójstwo. Tym bardziej, zwykła rodzina, dom bardzo przyzwoity  - tak to argumentował w skrócie.

http://www.dziennikpolski24.pl/region/region-podkrakowski/a/rodzinna-tragedia-pod-skawina-nie-zyje-matka-i-troje-dzieci-zdjecia-wideo,12987220/

Właśnie dziś po jego opowiadaniu przypomniałem sobie pewne wydarzenie

Pewnej nocy  w listopadzie 2006 roku, w Olkuszu.

Poszliśmy spać wzięliśmy naszego małego synka, zasnęliśmy. Wtedy miałem dziwny sen;

Mianowicie stałem koło łóżka z "kimś" patrzyłem na syna i  ktoś/coś przekonywało mnie, że to biedne dziecię, przyszło na ten świat tylko żeby się męczyć, cierpieć, że jego życie nie ma sensu, itd (przerażające itd ) "Jedyną Drogą" oszczędzenia mu cierpienia, jest zabicie go - nie wiem jak długo to trwało - w każdym razie oszałamiające było to, że te "argumenty były straszliwie przekonywujące", ale pamiętam też że “nie”.

Obudziłem się, dosłownie uciekłem z łóżka, poszedłem spać do innego pokoju - bojąc się że te "myśli" mogłyby mną zawładnąć . Byłem zszokowany, a sama myśl że mógłbym zabić własnego syna – straszna.

Pamiętam też, że - "Argumenty we śnie - były nie do odrzucenia"- ciężko to opisać.

 Pewnie bym zapomniał o tym snie /koszmarze gdyby nie to że, parę dni później (ten sam przedział czasowy) dowiedział się, że w miejscowości z której pochodzę (Wolbrom- 20 km od Olkusza) ojciec zabił swoje kilkuletnie dziecko, i sam próbował popełnić samobójstwo, nie potrafiąc wyjaśnić dlaczego.

https://www.eska.pl/hotplota/news/ojciec-zabil-2-letnie-dziecko-aa-67gG-AV8w-mkJx.html

Powiem, że zamurowało mnie, nikomu o tym "snie" nie mówiłem, z prostej przyczyny, że mógłbym zostać uznany za wariata, ewentualnie za psychopatę z morderczymi instynktami.

 W związku z tym, mam pytania:

Czy kiedykolwiek spotykaliście się z czymś podobnym?

Czy ma to nazwę (w mitach, legendach, tradycji ludowej)

Czym jest to coś?

Czy jest to jakaś energia demoniczna, która potrafi zawładnąć człowiekiem, lub co gorsze przekonać do popełnienia zbrodni?

 Pozdrawiam

[dane do wiad. FN]

 

Odpowiadając na pytania czytelnika serwisu FN należy jasno stwierdzić: absolutnie mamy takie historie w naszym archiwum. Jest w nim katalog o nazwie „DEMON KAZAŁ MI ZABIĆ” i są tam nie tylko relacje ludzi o takich wydarzeniach, ale także teksty z gazet i prasy lokalnej, w których są opisy sytuacji, w której „ktoś zaczął słyszeć głos zachęcający do mordu”. Oficjalna nauka akademicka ma tylko jedną odpowiedź: choroba psychiczna zwana schizofrenią. I oczywiście tutaj kończy się dyskusja, ale… zawsze można zapytać: czy na pewno nauka wie, czym jest schizofrenia? Czy na pewno jest jasne, skąd mózg nagle generuje „głosy nawołujące do zbrodni”? Czym jest choroba psychiczna? Czy na pewno znamy jej podłoże? Czy potrafimy wyjaśnić?

Pytań jest sporo i naprawdę odpowiedzi udzielane przez współczesną medycynę świadczą o bezradności. Oczywiście hipoteza o „demonach, które uzyskały nagle dostęp do psychiki człowieka” jest w całości i natychmiast odrzucana. Jednak czytelnicy śledzący serwisy FN od ponad 20 lat dobrze wiedzą, że niewidzialne i inteligentne zło jest faktem równie oczywistym jak to, że istnieją fale radiowe, które zwykłym okiem dojrzeć nie sposób…

Komentarze: 0
Wyświetleń: 5299x | Ocen: 9

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Pon, 12 mar 2018 09:56   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.