Dziś jest:
Sobota, 14 grudnia 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 4383x | Ocen: 0
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5
TO LICZBY KIERUJĄ TWOIM ŻYCIEM – WSZECHŚWIAT JEST LICZBĄ
Matematyka jest alfabetem, za pomocą którego Bóg opisał wszechświat – tak uważał Galileusz. Pitagoras z kolei mówił, że wibracje urodzenia to rodzaj pieczęci, jaką dostajemy od wszechświata na całe życie i to właśnie liczby sprawiają, że spotykają nas kolejne ważne wydarzenia. O znaczeniu liczb mówią także obce cywilizacje.
O numerologii pisaliśmy wiele razy na przestrzeni ostatnich 25 lat istnienia w sieci www (Nautilus pojawił się w przestrzeni wirtualnego oceanu naszej planety w 1996 roku, czyli 25 lat temu!), ale zawsze numerologia pojawia się przy okazji różnego rodzaju historii prezentowanych w na pokładzie okrętu Nautilus. Oto przykład najnowszy z naszego działu XXI PIĘTRO – Twoja Historia.
NIEZWYKŁA ZBIEŻNOŚĆ DAT I NUMERÓW SAMOLOTU W AFGANISTANIE
Numerolodzy tłumaczą, że całe nasze życie jest wyższą matematyką. Liczby pojawiają się przy każdym naszym kroku, każdej naszej decyzji.
Numerologia wyróżnia dziewięć podstawowych energii – odpowiadają im liczby od 1 do 9 (0 podnosi ich wartość). Po zsumowaniu wszystkich cyfr z naszej daty urodzenia i sprowadzeniu ich do jednej, dowiadujemy się, że jesteśmy jedynką, czwórką, siódemką, ósemką i tak dalej. Każdej tej liczbie ma odpowiadać inny typ osobowości.
Jedynki to pionierzy, osoby pewne siebie, przebojowe. Dwójki – dyplomaci i mediatorzy, wrażliwcy. Trójki – artyści, optymiści, dusze towarzystwa. Czwórki – rzetelni budowniczowie, świetnie zorganizowani i dość zasadniczy. O piątkach zwykło się mówić, że są wiecznymi wędrowcami, obdarzonymi ponadprzeciętną witalnością, podczas gdy dla szóstek najważniejsza jest rodzina, miłość, opieka. Siódemka kojarzy się z wiedzą, poszukiwaniem głębi życia, intuicją, ósemka z władzą, pieniędzmi, umiejętnością zarządzania materią, a dziewiątka z ideałami, służbą innym.
Istotne są też imiona, nazwiska (według numerologii litery mają określoną wartość liczbową).
Cyfry przyporządkowane poszczególnym literom
1 2 3 4 5 6 7 8 9
A B C D E F G H I
J K L M N O P Q R
S T U V W X Y Z
Liczby pojawiają się także w wiedzy dotyczącej obcych cywilizacji. Przykładem może być wielokrotnie pojawiająca się ostatnio na pokładzie okrętu Nautilus książka „Abduction to the Ninth Planet : A True Report by the Author Who Was Physically Abducted to Another Planet” (przetłumaczona w Polsce pod dziwnym tytułem „Misja”) Michel`a Desmarquet`a. Autor relacji przebywając na statku obcych ze zdumieniem spostrzegł na jednym z monitorów panelu sterującego UFO pojawiające się… cyfry arabskie tak dobrze znane na Ziemi!
Istoty z planety Thiaoouba były bardzo rozbawione jego reakcją. Wyjaśniły, że cyfry arabskie pochodzą od nich, były przez nich stworzone i posiadają w sobie coś więcej (grafika) – każda ma informację o swoim numerze. Ich kształt nie jest przypadkowy.
Istoty z planety Thiaoouba wytłumaczyły Michelowi Desmarquet, że kiedyś przed wiekami ludzie zamieszkujący tereny Bliskiego Wschodu otrzymały od obcych tę wiedzę, stąd niezwykłe podobieństwo cyfr.
Na koniec ciekawostka z naszej poczty także mająca związek z numerologią – email dostaliśmy 20 sierpnia 2021.
From: […]
Sent: Friday, August 20, 2021 11:57 PM
To: Fundacja Nautilus
Subject: Ten sam Chinook w Wietnamie i Afganistanie.
Witam.
Na łamach FN czytałem ostatnio o zbiegu okoliczności który dotyczył numeru identyfikacyjnego jednego z samolotów transportowych użytego do ewakuacji z Afganistanu.
Historia Chinuka o numerze identyfikacyjnym 154038 moim zdaniem jest jeszcze ciekawsza.
Oto link do artykułu.
Pozdrawiam […]
Z Sajgonu do Kabulu – tragiczno-ironiczna opowieść o "małym rycerzu morskim ", czyli helikopterze CH-46 Sea Knight o numerze seryjnym 154038.
Gdy siły amerykańskie wycofują się, a spanikowani sojusznicy uciekają z Afganistanu opanowanego przez talibów, jedna niezwykła maszyna - która już raz podobną sytuację przeżywała w Wietnamie - wpadnie w ręce wroga.
Dzielny CH-46 Sea Knight, numer seryjny 154038, brał wcześniej udział w ewakuacji Amerykanów i Południowych Wietnamczyków z Sajgonu, gdy wojska północnowietnamskie zajęły miasto pod koniec wojny wietnamskiej.
Znana jako "Operacja Frequent Wind", misja miała na celu ewakuację amerykańskich cywilów i "zagrożonych" Wietnamczyków z upadającego kraju, który został opanowany przez Północnych Wietnamczyków po wycofaniu się USA z powodów politycznych.
W operacji brał udział 154038, który po raz pierwszy został przydzielony do US Marine Corps w 1967 roku. Podczas operacji Frequent Wind, 154038 został sfotografowany na pokładzie USS Hancock, uwieczniając swoją obecność podczas tego rozdziału historii.
Stary rycerze o numerze 154038 wielokrotnie zmieniał właściciela aż do 2011 roku, kiedy to dokumentacja uzyskana przez Helis.com wskazuje, że 5 grudnia został przekazany do Biura Departamentu Stanu USA zajmującego się zwalczaniem narkotyków.
W latach 2015-2020 ten fantastyczny i sprawdzony helikopter Marynarki Wojennej działał w Afganistanie, a potem został przekazany firmie Red Air Transport, która zdecydowała się zatrzymać śmigłowiec w USA.
I oto nagle 15 sierpnia 2021 roku nasz bohater 154038 został zauważony podczas ewakuacji personelu USA z Afganistanu wraz ze śmigłowcami Chinook.
W odpowiedzi na post na stronie Barstool Operators na Facebooku, który zawierał zdjęcia tego weterana, mężczyzna pragnący zachować anonimowość twierdził, że jest… synem człowieka, który latał 154038 w Wietnamie! I tak historia zatoczyła koło.
"Ten 46 był pilotowany przez mojego ojca" - stwierdził mężczyzna dodając, że 154038 był jedynym CH-46 DoS "pracującym przez cały dzień w czasie ewakuacji ".
Mężczyzna powiedział, jaki los spotkał ten śmigłowiec. Został on po prostu porzucony w Afganistanie.
- Po tym jak wylądował po raz ostatni, wyłączyli wszystko co mogli w tym helikopterze i zostawili go na lotnisku.
I w ten sposób, jak się wydaje, kończy się historia 154038, ale… jeśli wierzyć w numerologię, to może sią zdarzyć tak, że kiedyś ta maszyna znowu powróci tam, skąd przybyła, czyli do USA. Jak to możliwe? Media i jasnowidze (w tym Krzysztof Jackowski) mówią, że tym razem historia Afganistanu potoczy się inaczej i Talibowie już niedługo będą mieli poważny kłopot. Z kim? Z Afgańczykami, którzy są ludźmi którzy już wiedzą, że „inny świat istnieje”. Dajmy im tylko trochę czasu…
Poniżej poruszająca scena – jedna z afgańskich rodzin przekazuje wycofującym się amerykańskim żołnierzom małe niemowlę, aby nie musiało spędzić życia w „religijnym raju Talibów”.
Komentarze: 0
Wyświetleń: 4383x | Ocen: 0
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie