Dziś jest:
Sobota, 27 kwietnia 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 6043x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Czw, 3 sie 2006 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   

"W tym miejscu cztery lata temu rozpoczęliśmy pewien mały eksperyment..." - 29 lipca 2006 roku ekipa Fundacji NAUTILUS przybyła do Wylatowa.

To miało wyglądać trochę inaczej. Planowaliśmy przyjazd do Wylatowa natychmiast po otrzymaniu informacji, że powstał piktogram. Stało się inaczej - w 2006 roku w Wylatowie nie powstały kręgi na polach zboża. Wyjazd do Wylatowa był niczym powrót do początku naszej przygody z fenomenem kręgów zbożowych. Warto przypomnieć, że to właśnie Fundacja NAUTILUS w 2002 roku po raz pierwszy (to był wtedy całkowicie nowatorski pomysł!) zdecydowała się założyć bazę obserwacyjną w tej miejscowości zakładając, że kręgi powstaną tam po raz trzeci z rzędu! Kiedy ogłosiliśmy tę informację w 2001 roku ludzie pukali się w głowę, że tylko się skompromitujemy, a kręgi nie powstaną. Wtedy jeszcze nikomu nawet się nie śniło, że badanie kregów zbożowych może polegać na czymś innym, niż tylko "kilkugodzinnym pobycie w miejscu, gdzie kręgi powstały". Szukaliśmy domu nadającego się do założenia Bazy NAUTILUS-a. I tak trafiliśmy do Jerzego Szpuleckiego, który wtedy budował dom tuż przy polach, na których powstawały kręgi. Po krótkiej rozmowie ustaliliśmy, że NAUTILUS wynajmie cały dom w stanie surowym na wakacje... I tak się zaczęła przygoda, która trwała kilka lat i której niezwykłe szczegóły poznacie już niedługo! To był czas, kiedy piktogramy powstawały wokół Bazy NAUTILUS-a co kilka dni, a nazwa "Wylatowo" zaczęła być znana w całej Polsce. O tej małej miejscowości pisały wtedy wszystkie gazety, a korespondenci zagraniczni uczyli się prawidłowego wymieniania nazwy "Wylatowo" (były z tym zresztą bardzo zabawne incydenty, które także niedługo poznacie). To wszystko jest już dzisiaj historią. Wylatowo w 2006 roku bez kręgów zbożowych to zupełnie inne miejsce. Zresztą - na ocenę tegorocznego sezonu kręgów zbożowych przyjdzie jeszcze czas, ale teraz warto poświęcić kilka słów spotkaniu, które miało miejsce w sobotni wieczór. Na zdjęciu otwierającym ten tekst można zobaczyć Miłosza Kuss, który kiedyś razem ze swoim kolegą Mariuszem na kilka dni przyjechał do Wylatowa w 2002 roku i... został jednym z mocnych punktów ekipy spod znaku "N"! Podczas narady w naszym NAUT-MOBILE (filmowanej przez ekipę Maćka!) Rafał Nowicki zgodził się zostać szefem projektu dotyczącego przypadku ze Zdanów. Rafał to człowiek odpowiedzialny i sumienny, a właśnie taki człowiek jest potrzebny do pełnego zdokumentowania tej historii, która jest naszym zdaniem wydarzeniem numer 1 ostatnich lat! W Wylatowie odbyliśmy ważne rozmowy, podczas których powracało kilka tematów. Oczywiście sprawa fałszerzy, a dokładniej mówiąc wątku, o którym wspomnieliśmy w naszym tekście "Polskie Fałszywe Zbożowe". W 2005 roku na dwa dni przed powstaniem piktogramu w tej miejscowości otrzymaliśmy ostrzeżenie, że grupa ludzi chce wygnieść w Wylatowie ogromny piktogram (pisaliśmy już o tym w tekście "Polskie Fałszywe Zbożowe"). Jeżeli potwierdziły by się informacje o drugiej zorganizowanej grupie ludzi wykonujących kręgi oznaczałoby to, że fenomen (albo jakaś jego faza) związany z kręgami zbożowymi w Wylatowie skończył się już w 2004 roku... Kolejnym tematem jest teza o szkodliwości kręgów zbożowych, która była wiodącym tematem ubiegłorocznych publikacji o Wylatowie (do tego bulwersującego wątku powrócimy na koniec tego tekstu). Wracając do naszego pobytu w Wylatowie dowiedzieliśmy się wielu niezwykle ciekawych rzeczy, które opublikujemy w specjalnym raporcie. Było wspaniale, a teraz czas na... kilka zdjęć :) OD REDAKCJI: Jest jeszcze jedna rzecz, którą trzeba wyjaśnić raz na zawsze. Kolejne rozmowy w Wylatowie pokazały, że jeżeli nie wyjasni się szczegółów tej sprawy, to będzie się ona za nami ciągnęła latami... Dlatego zrobimy to przy okazji tego tekstu. Obiecaliśmy zamieścić tę rozmowę na naszych stronach kilku osobom w Wylatowie i mamy nadzieję, że już nikt nigdy więcej nie będzie podnosił tezy o rakowatości zjawiska kręgów... nawet pisząc te słowa aż trudno uwierzyć, że doszło w ogóle do takiej sytuacji. Ludzie w całej Polsce łączą NAUTILUS-a z kręgami w Wylatowie, stąd teza o zagrożeniu nowotworowym uderzyła tak naprawdę w nas. Czas na kilka słów w tej sprawie! Rok 2006 będzie na pewno zapamiętany jako ten, w którym pojawiło się najwięcej fałszywych kręgów. Zauważylismy, że wszelkie materiały zamieszczane na naszych stronach mają natychmiastowe przełożenie na teksty w prasie. Musimy być bardzo ostrożni w wypowiadaniu sądów, ale jedna rzecz wymaga natychmiastowego wyjaśnienia i sprostowania. Mówimy tutaj o skandalicznej tezie, która w ubiegłym roku była lansowana jako efekt "naukowych badań i analiz", a która dotyczyła powiązania zjawiska kregów z zachorowalnością na nowotwory. Nasze zastrzeżenia są skierowane przede wszystkim do pewnego popularnego programu telewizyjnego, który poniósł ogromne zasługi w propagowaniu tej urągającej przyzwoitości hipotezy o "rakowatości Wylatowa" . Program ten zresztą - o ironio - sami stworzyliśmy w 1997 roku... (ale z którym nie mamy nic wspólnego!). Sprawa zaczęła żyć własnym życiem, do Fundacji zaczęły się zgłaszać osoby, które widziały ten program i miały do nas żal, że zapraszaliśmy do miejscowości, w której było szkodliwe promieniowanie. Przyjęliśmy tutaj bardzo jasne stanowisko i wszystkim tłumaczyliśmy, że Wylatowo jest miejscem przyjaznym ludziom i całkowicie bezpiecznym, w tym także dla dzieci. Jednak te publikacje zrobiły swoje i stąd jeszcze raz powtarzamy, że dziś to jest zupełnie inna miejscowość niż np. 5 lat temu... Wiele rzeczy ma na to wpływ, ale to temat na zupełnie inną publikację. Rak w Wylatowie - każda informacja ma swój początek, swoje źródło. W tym wypadku na samym początku tezy o "raku w Wylatowie" była rozmowa z lekarzem z terenu Wylatowa (jest to człowiek powszechnie znany i szanowany), który chyba nie zdawał sobie sprawy, że rozmowa z nim zostanie użyta do budowy pseudonaukowych (acz bardzo bulwersujacych i dobrze sprzedających się komercyjnie) hipotez o "raku w Wylatowie". Minął już rok, a ta sprawa cały żyje dalej (!) i z rozmów odbytych w Wylatowie uznaliśmy, że warto ujawnić przebieg naszej rozmowy z doktorem M.Sz. Treść tego wywiadu istotnie szokuje i mimo, że czytaliśmy go wiele razy, zawsze zachodzimy w głowę, jak "taki numer" uszedł płazem jego autorom. Rozmowa z doktorem Sz. pokazuje takze kulisy "dokumentacji naukowej", na jakiej została postawiona teza - zdecydowanie najważniejsza i przełomowa w historii badań fenomenu Wylatowa i kręgów zbożowych. Warto poznać, na jak mocnych "przesłankach" została ta przełomowa hipoteza postawiona. Warto pamiętać, że postawienie tak karkołomnej tezy nie może być postawione jedynie w oparciu o wypowiedź nawet najbardziej wiarygodnego człowieka. Taka teza musi być poparta wynikami statystycznymi, ale to jest po prostu oczywiste. Rozmowa Fundacji NAUTILUS z doktorem M.SZ.: - Panie doktorze, czy zjawisko piktogramów ma związek z tym, że wzrosła ilość chorób w okolicy Wylatowa? - Nie, nie... Nie! - A sprawa promieniowania w ostatnich latach i szkodliwego wpływu piktogramów... Wie Pan, o co mi chodzi? - To odpada! - To dlaczego pan w udzielonych wcześniej wywiadach mówił o tym, że wzrosła ilość zachorowań na raka?! Czy wie Pan, ile ludzi się wystraszyło?! - No ale musiałby pan zobaczyć cały wywiad ze mną bo ten urywek który oni dobierają sobie do piktogramów... to jest manipulacja . To jest zwykła manipulacja! My mieszkamy 10 kilometrów od Izopolu w Trzemesznie , który produkował przez trzydzieści lat azbest, płyty eternitowe i na nas leci ten najdrobniejszy pyłek z tego ich komina. Leciał, bo już jest on zlikwidowany, nie? W związku z tym tu widzę zagrożenie największe z zapadalnością na nowotwory. Druga rzecz, wszystkie domy pokryte są eternitem , rury wodociągowe są z azbestu , w domach, u ludzi, masowo były przetrzymywane zamrażarki i chłodziarki z Niemiec przywiezione, z freonem. I te czynniki są rakotwórcze, a nie tam żadne kręgi! Kręgi są robione przez rolników dla interesów. Ja takie mam zdanie, nie? I Ci którzy byli w ośrodku zdają sobie sprawę, że ja się z tych kręgów śmieje... Bo wiem, jak to się robi. - Czuje się Pan zmanipulowany? - Tak! - Uważa Pan, że nie ma związku pomiędzy zjawiskiem piktogramów i wzrostem zachorowań?! - Tak, tak, tak! - To kogo Pan oskarża o manipulację?! - Wszystkich tych - panie - drukarzy czasopism... zjawiska dziwne i ciekawe. - Ale panie doktorze, my zgłosiliśmy się o wyjaśnienia do Zakładu Opieki Zdrowotnej i oni mówią wprost: wzrosła po prostu profilaktyka i w całej Polsce dzięki temu jest więcej wykrytych nowotworów. W tym rejonie jest tak samo jak w całym kraju. Czy Pan się spotkał z taką opinią? - A jeśli chodzi o raka piersi to doceniam Ligę Kobiet która tutaj aktywnie wyjeżdża autokarem z badaniami profilaktycznymi , stąd masa raka piersi wykryte we wczesnym okresie. Wszystkie babki żyją i są leczone prawidłowo i ta profilaktyka jest na poziomie, jeśli chodzi o ligę kobiet. Wszystkie kobiety są przebadane i we wczesnym okresie wszystko jest wykryte i jest w porządku. Ale jeśli chodzi o dzieci, których zachorowania trudno prawda wykryć we wczesnym okresie no to to rzeczywiści straty ponieśliśmy i tutaj te czynniki które panu wymieniłem na pewno odgrywają role... na pewno! - Ale co, ten azbest? - No! I szczególnie rak płuc, tym bardziej że ja mam dużo pracowników Izopolu, tej fabryki eternitu, to w tej chwili masowo, jeden za drugim umierają na raka płuc. - No dobrze, nawet jeśli założymy, ze jest więcej zachorowań na tego raka płuc, to... jaka jest tego przyczyna?! - Izopol!!!! /krzyczy/ - Jest pan pewien? - Izopol!!! Zmieniony teraz na plastikowe rzeczy, a przecież oni by się nie wypłacili, bo to jest sprywatyzowana firma, nie? A dopóki była państwowa, byłem inspektorem, który kontrolował. Panie... robili bez oleju i kurz cały szedł na zakład i w teren, bo produkcja się liczyła a nie ochrona człowieka! - Czyli to głównie były zachorowania spowodowane tym azbestowym pyłem? - Tak. - Z tego, jak rozumiem, to pana pacjentami są rodziny tego całego Izopolu. Ale czy Pan wie, że postawienie tak niesłychanej tezy o zwiększonej ilości zachorowań to jest... bardzo poważna sprawa, wymagająca badań i tak dalej... czy wie pan, że takie hipotezy wypowiadane głośno to poważna sprawa? - Ja się cieszę, jak mam połowę zdrowych. Dosłownie! Tak w tej populacji, która się u mnie znajduje, a tak to gdzieś coś się znajdzie. Wszystkie baby też są... - Czy wie pan, o czym ja mówię? - Ale... to jest... - Panie doktorze... mówię o tym, że procedura stwierdzająca wzrost zachorowań w danym rejonie jest skomplikowana, wymaga wielu badań statystycznych... - Bardzo szczegółowych, tak, tak.... - I od razu tym się interesuje resort zdrowia, nie ma żartów. Oni taki wzrost wychwytują natychmiast, rozumie Pan? Na jakiej podstawie ocenił Pan, że przez ten Izopol.... Skąd takie przypuszczenie, że ilość tych chorych wzrosła w regionie? - No ale ja proszę Pana tu w tym terenie 48 lat pracuje... i ja mam... rozeznanie, bo byłem kierownikiem działu „metorbu” w ZOZie , nie? I ja sprawozdania do województwa dawałem z wszelkich zachorowań i tak dalej. W tej chwili to jest dosłownie bardzo dużo nowych zachorowań. No ale... wczoraj... w telewizji też słyszałem, że jest zastraszający wzrost zachorowań nowotworowych w Polsce! - Czyli w całej Polsce rośnie? - W Polsce! W Polsce! A nie tylko w Wylatowie czy w tej okolicy piktogramów... Tylko że jest masowy wzrost zachorowań, masowy wzrost zachorowań... Czyli gdzie indziej też to jest! - Panie doktorze, a kręgi zbożowe? Przecież wszystko przez to, że Pan to mówił przy okazji.... - Kręgi to nic nie znaczą panie!!! Żadnych promieniowań nie ma, żadnych!!! To rolnicy robią to... sztucznie. - Ale sam Pan przyznał, że ten wzrost zachorowań dotyczy całej Polski, a nie tylko Wylatowa i okolicy, więc po co wiązać to z tym Izopolem... to wymaga specjalistycznych badań... Po co to, panie doktorze?! - Izopol dużo zaważył! - Panie doktorze, mówiąc takie rzeczy musi mieć pan oparcie o wyniki statystyczne... Myśli pan, że to głownie ten Izopol? - I... i.... również freon z lodówek i zamrażarek! - Freon?! Dobrze, to w takim razie ustalmy jedną sprawę raz na zawsze... od kiedy zauważył pan wzrost zachorowań w okolicy? - No ja już od 20 lat! - I cały czas Pan o tym mówił?! - Tak! - Czyli od 20 lat wzrasta liczba zachorowań, a nie od 2000 roku, kiedy pojawiły się piktogramy.... czy tak? Czy ja dobrze Pana zrozumiałem? - Od 20 lat panie!!! A piktogramy są nie tak dawno... Fundacja NAUTILUS jeszcze raz przeprasza wszystkich, którzy mieli do nas pretensje o to, że zapraszamy ludzi do odwiedzenia miejsca szkodliwego dla zdrowia ich najbliższych. W indywidualnej korespondencji wyjaśnialismy, że sprawa jest nieporozumieniem, a Wylatowo jest miejscem bezpiecznym dla zdrowia. Mamy nadzieję, że zamieszczony powyżej tekst uspokoił wszystkich i zamknie temat "Rakowatości Wylatowa". Raport dotyczący tegorocznego sezonu kręgów zbożowych w Polsce wkrótce na naszych stronach!

Komentarze: 0
Wyświetleń: 6043x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Czw, 3 sie 2006 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

WYWIAD Z IGOREM WITKOWSKIM

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.