Dziś jest:
Piątek, 3 maja 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 6247x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Śr, 24 sty 2007 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   

RODS - czyżby nieznana forma życia biologicznego?

Obiekty, nazywane potocznie "rods" już niejednokrotnie były opisywane w naszym serwisie. Wyglądają jak długie pałeczki, posiadające "skrzydełka". Ich wielkość może być różna. Na ogół opisywane są obiekty niewielkie, kilku- kilkunastocentymetrowe. Zdarzają się też rodsy giganty. Z takim mieliśmy do czynienia w trakcie katastrofy, jaka miała miejsce w 2002 r. we Lwowie w trakcie pokazów lotniczych. Wtedy został wyemitowany film, na którym widać obok samolotu Su-27 przelatujący co najmniej kilkumetrowy obiekt typu "rods". Nie był to zresztą jedyny przypadek sfilmowania "Rodsa" towarzyszącego samolotowi. Taka sama sytuacja przydarzyła się także na lotnisku w mieście Albany w stanie Nowy Jork. Wydarzenie miało miejsce w październiku 2002 r. Rodsy są wyjątkowo ciekawym rodzajem niezidentyfikowanych obiektów latających. Ich kształt, sposób poruszania się powodują, iż wiele osób traktuje je jako nieznaną nauce formę życia. Jak zaklasyfikować obiekty, które pojawiają się na niebie jak klasyczne NOL-e, posiadają coś w rodzaju skrzydeł, latają jak ptaki, jednocześnie przypominają nieco ryby lub meduzy? Zjawisko jest znane prawie wyłącznie z zapisów video lub też ze zdjęć. Jedynie nieliczne osoby twierdzą, że widziały rodsy na własne oczy. Oczywiście jest też spore grono sceptyków uważających, że pojawianie się rodsów jedynie na materiałach filmowych lub fotografiach jest dowodem na to, iż one faktycznie nie istnieją, a całe zamieszanie jest spowodowane niedoskonałością zapisu filmowego. Przytaczają przy tym argumenty, że podobny efekt możemy uzyskać fotografując, czy też filmując szybko lecące ptaki, które przemieszczają się z bardzo duzą szybkością, a do tego pod bardzo ostrym kątem w stosunku do osoby obsługującej sprzęt nagrywający. To samo dotyczy przelotów owadów. W Rosji przeprowadzono eksperyment polegający na rzucaniu aluminiowych kulek w odległości 30 centymetrów od kamer. Otrzymywano obraz bardzo przypominający rodsy. Ale wróćmy do opisu tego niezwykłego obiektu. Wykorzystując główne narzędzie informacji, jakim są zapisy video możemy zauważyć szczegóły budowy rodsów. Ich "ciało" jest wydlużone, przypominające poczwarkę. Jest także półprzezroczyste jak u meduzy. Po bokach występują wypustki - skrzydełka. Ich ilość jest różna - dwie, trzy pary, a nawet więcej. W trakcie lotu wykonują ruchy falujące. Entuzjaści tego zjawiska nie tylko dyskutują o rodsach, ale także.... polują na te obiekty i to niekoniecznie za pomocą kamery czy też aparatu fotograficznego. Jest to szczególnie popularne w Japonii, gdzie o rodsach mówi się od dawien dawna. Mają nawet swoją oryginalną nazwę. Według legend są to duchy wsi. Japończycy dokonywali rytualnych "połowów" rodsów, a następnie je "wypuszczali" na wolność. Według słów kontynuatora tradycji, Kodzo Itikawy, rodsy potrafią osiągać rozmiar do trzech metrów długości. Tuż nad ziemią latają z prędkością 300 km/h, a na większej wysokości - do 1000 km/h. Są niegroźne dla ludzi i urządzeń technicznych (tutaj można polemizować, pamiętając o katastrofie lotniczej ze Lwowa w 2002 r.). Japończycy traktują rodsy jak istoty żywe. Jak do tej pory, nie udało się uchwycić ani jednej takiej istoty. Entuzjaści rodsów tłumaczą to faktem, że schwytany rods natychmiast ginie, a jego ciało w oka mgnieniu rozkłada się.

Komentarze: 0
Wyświetleń: 6247x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Śr, 24 sty 2007 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.