O tej sprawie wielokrotnie pisaliśmy w serwisie FN. Na całym świecie znane są przypadki osób, które przeżyły np. ciężki wypadek samochodowy połączony z urazem głowy, po czym po wybudzeniu ze śpiączki potrafią mówić w obcym języku, którego nigdy się nie uczyli lub – co znacznie rzadsze – znali jedynie bardzo słabo. Wygląda to tak, jakby w ich głowie uruchomiła się jakaś tajemnicza „pamięć o języku”, która nagle zostaje w niepojęty sposób uruchomiona.

Sprawa „zespołu afazji u poliglotów” wróciła za sprawą opublikowanego tekstu w jednym z polskich portali internetowych o przypadku czeskiego żużlowca, który w 2007 przeżył ciężki wypadek na torze i tuż po wybudzeniu ze śpiączki posługiwał się wręcz idealnym językiem angielskim.

From: […]
Sent: Wednesday, December 29, 2021 8:07 PM
To: FN
Subject: ciekawostka

Peter Waite, menedżer Berwick Bandits, informował wtedy w mediach, że u Czecha nastąpiło niewyjaśnione zjawisko. Kus, po wybudzeniu, zaczął mówić płynnie w języku angielskim z idealnym akcentem, choć wcześniej posługiwał się tym językiem w stopniu.

https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/977603/wypadek-potem-spiaczka-po-wybudzeniu-zaczal-mowic-w-nieznanym-jezyku

O historii tego żużlowca pisaliśmy w serwisie wiele lat temu.  Matej Kus zadziwił lekarzy, kiedy po wybudzeniu zwrócił się do nich perfekcyjnie brzmiącym angielskim.

Oto fragment jego wypowiedzi opublikowanej w serwisie wp.pl

O Czechu głośno było w 2007 roku. Ucierpiał w wypadku, do którego doszło w lidze brytyjskiej. 18-letni wówczas zawodnik podczas meczu Berwick Bandits kontra Glasgow Tigers uczestniczył w kraksie na torze. Po głowie Mateja Kusa przejechał motocyklem inny zawodnik. Czech stracił przytomność. Ze śpiączki wybudził się dopiero po dwóch dniach.

- Z wypadku nic nie pamiętam - opowiada nam czeski żużlowiec. - Także tego, że po wybudzeniu ze śpiączki mówiłem po angielsku, choć wcześniej ledwo znałem ten język - mówi Matej Kus, który obecnie prowadzi w Pradze cukiernię.

Peter Waite, menedżer Berwick Bandits, informował wtedy w mediach, że u Czecha nastąpiło niewyjaśnione zjawisko. Kus, po wybudzeniu, zaczął mówić płynnie w języku angielskim z idealnym akcentem, choć wcześniej posługiwał się tym językiem w stopniu zaledwie podstawowym. Po czasie nietypowe umiejętności językowe ustały.

Jak nauka akademicka radzi sobie z wyjaśnieniem tego fenomenu? Jedną z teorii jest to, że podświadomie „się osłuchał” tego języka z telewizji czy kina i podświadomie zapamiętał, a potem po wypadku nagle ta pamięć się uaktywniła. To wyjaśnienie jednak nie jest w stanie wyjaśnić innych przypadków „zespołu afazji u poliglotów”, które zostały zanotowane przez światową medycynę. Zdarzało się bowiem, kiedy człowiek po wypadku nagle zaczynał płynnie mówić w języku wymarłym, dawno nie istniejącym, do którego nawet brakuje słowników w bibliotekach…

Warto jednak spojrzeć na ten fenomen z punktu widzenia reinkarnacji czyli wędrówki dusz. Jest wielce prawdopodobne, że osoba u której pojawił się ten fenomen w jednym z poprzednich wcieleń posługiwała się tym językiem. Wypadek jedynie uruchomił pamięć o tym języku, która sprawiła, że nagle ktoś potrafi się posługiwać jakimś nawet dawno wymarłym językiem plemiennym.

Warto zobaczyć niezwykły moment w materiale z naszego archiwum wideo FN, który jest jednym z odcinków serii dokumentalnej „Moje Poprzednie Wcielenie”. Jeden z bohaterów Vincent Carrubia w jednym z poprzednich wcieleń był członkiem plemienia, które posługiwało się zupełnie dziś nieznanym „językiem mlaskowym”. Jak wygląda mówienie w takim języku? Polecamy zobaczyć fragment tego dokumentu ok. 15 min. 30 sek.