Pieniądze na ten cel (20 mln USD) przekazała jedna z tajwańskich firm. Zostanie on zbudowany w mieście Guiyang, stolicy prowincji Guizhou, a miejsce budowy nie zostało wybrane przypadkowo. W listopadzie 1994 r. właśnie w tej prowincji doszło do przypadku, którego naukowcy do tej pory nie potrafią wyjaśnić. Z nieznanych przyczyn uległo zniszczeniu 27 ha lasu sosnowego. Wszystkie drzewa były połamane, a ich gałęzie niezwykle starannie ułożone pod pniami. Wydarzeniu towarzyszył silny huk. Badający ten przypadek uczeni zmuszeni byli przyznać, że drzewa nie zostały zniszczone w wyniku naturalnych sił przyrody. W prowincji Guizhou często dochodzi do obserwacji obiektów UFO. Dwa ostatnie przypadki zostały zanotowane w październiku br. W dniu 8 października grupa 12 uczniów zaobserwowała obiekt latający o nieregularnym kształcie. Był o wiele jaśniejszy od gwiazd i można go było obserwować około 20 minut. Jeden z uczniów zdołał sfilmować to zjawisko. Drugi przypadek miał miejsce 10 października. W tym przypadku również udało się nagrać kilkuminutowy film. Chiny przeżywają falę gigantycznego zainteresowania zjawiskiem UFO. Wystarczy powiedzieć, że dwumiesięcznik zajmujący się tym fenomenem osiągnął bez problemu 400 tysięcy nakładu i stale rośnie. Ocenia się, że około 10 milionów osób stale pasjonuje się tym zjawiskiem. Nawet najbardziej konserwatywne dzienniki (twardo broniących linię partii komunistycznej) prześcigają się w informacjach o niezidentyfikowanych obiektach latających. Wśród entuzjastów UFO jest Shen Shituan, specjalista od budowy rakiet, jeden z twórców chińskiego programu kosmicznego. - Część doniesień dotyczy pojazdów spoza ziemi – tak ostatnio wypowiedział się dla agencji Assiociated Press. Chiny od wieków posiadają symbol – lecącego w powietrzu smoka. Od dawna przyjęło się uważać, że symbolizuje on jedynie typowe obiekty typu UFO, które były widywane od tysięcy lat nad państwem środka.