Dziś jest:
Piątek, 6 grudnia 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/


#19 kwietnia 2015 ROK TEMU - MH370 wpis do Dziennika Pokładowego, Japonia - 8 marca 2015
Boeing 777 to naprawdę znakomity samolot. Do czasu feralnego lotu MH370 uważany był za wręcz doskonały. Bardzo stabilny w locie, o praktycznie niezawodnych podzespołach, wygodny i bezpieczny. Miał czyste konto, jeżeli chodzi o katastrofy.

Piloci często wypowiadali się bardzo pochlebnie na jego temat, że jeśli ktoś nie będzie na siłę próbować go rozbić, to jest w sposób zdumiewający bezpieczny. Bardzo często podróżuję po świecie i zawsze wsiadałem do 777 z poczuciem pełnego bezpieczeństwa. Co w takim razie stało się 8 marca 2014 roku? Jak to możliwe, że tak potężna maszyna po prostu znikła z radarów?! W głowie to się nie mieści, ale tak się po prostu stało.

 

Wiele osób pewnie myśli, że jeśli te słowa pisze kapitan okrętu Nautilus, to oczywiście muszę zakładać albo uprowadzenie przez kosmitów, albo wejście „w tunel czasoprzestrzenny” i przebicie się MH370 do innego wymiaru. Nic bardziej błędnego!

Zajmuję się UFO zbyt długo, aby wierzyć w te bzdury opowiadane przez przeróżnych maniaków teorii spiskowych, że „Obcy” przybywający bez dwóch zdań na naszą planetę o niczym innym nie marzą, jak uprowadzać ludzi, porywać samoloty i za wszelką cenę „grabić, łupić i podbijać”. Moim zdaniem prawda jest zupełnie inna. Im więcej dowiaduje się o UFO, im więcej przypadków na całym świecie miałem okazję osobiście zbadać, z im większą ilością świadków miałem okazję rozmawiać, tym bardziej upewniam się, że… prawda o UFO jest dla nas o wiele bardziej bolesna.

Oni traktują nas jak zwykłych barbarzyńców, gotowych do popełniania najgorszych zbrodni w imię własnej próżności i niepohamowanej rządzy posiadania. Nikt nas nie chce podbijać, nikt nie chce „zwodzić” czy manipulować, Co w takim razie robią? Głównie obserwują. Patrzą, czy te szalone dwunożne istoty na Trzeciej Planecie od Słońca nie skonstruują jakiegoś urządzenia, które będzie w stanie doprowadzić do zakłócenia delikatnej tkanki wszechświata, co także zniszczy coś w innych światach. Taką rzeczą jest na przykład bomba atomowa.

Nie jest przypadkiem, że od czasu pierwszej próby atomowej w 1945 roku można było zanotować lawinowy wzrost liczby obserwacji UFO na całym świecie. Docierają do nas bowiem sygnały od „Nich”, że eksplozja atomowa wywołana sztucznie przez człowieka uwalnia falę energii, która jest nieznana naszym naukowcom. Ta fala niszczy tkankę czasoprzestrzeni, wpływa nie tylko negatywnie na naszą teraźniejszość i przyszłość, ale także na pewne aspekty naszej przeszłości. Czas bowiem nie ma charakteru linowego, przypomina raczej spiralę, którą można dowolnie rozciągać i zwijać, a także modelować. Rozpad atomu powinien tylko i wyłącznie następować w jądrach gwiazd. I nigdzie indziej!

 

Patrzę wokół na ludzi, którzy właśnie szykują się powoli do snu. Stewardesy poprosiły o zasłonięcie specjalnymi roletami okien, niektórzy oglądają jeszcze filmy na wyświetlaczach przed siedzeniami, a zupełnie nieliczni jak ja piszą coś na laptopach. Pewnie tak samo było podczas lotu MH370, zanim stało się „to coś”. Zapyta się ktoś: co takiego się stało?

Obawiam się, że prawda może okazać się najbardziej banalna ze wszystkich branych pod uwagę hipotez. Ot, choćby pękła jedna mała część w strategicznej części samolotu, która nigdy, ale to nigdy nie powinna pęknąć, To spowodowało cały ciąg następujących po sobie katastrof, które w konsekwencji doprowadziły do tego, że samolot niesterowalny i pozbawiony łączności po prostu rozbił się na morzu. Choć trudno w to uwierzyć, ale prawdy o tym wydarzeniu naprawdę możemy nigdy nie poznać…

/wpis w Dzienniku Pokładowym powstał na pokładzie samolotu Boeing 777 podczas lotu z Paryża do Osaki, 8 marca 2015 roku/

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.