Dziś jest:
Wtorek, 21 maja 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 5746x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Sob, 30 wrz 2006 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   

To przypominało człowieka, widziałem wyraźnie głowę i tułów, ale nie było widać nóg! - niezwykła obserwacja z warszawskiego cmentarza.

Takie relacje wyglądają podobnie. Nagle ktoś zaczyna obserwować smugę, która przemieszcza się w pomieszczeniu lub przestrzeni otwartej. Początkowo wygląda to tak, jakby to była po prostu mgła lub dym, ale po chwili można dostrzec w takim "czymś" ludzkie elementy. Ta historia wydarzyła się 24 września tego roku, a opowiedział nam to człowiek, którego znam od lat. Oto jego relacja. "Sprzedaję do szpitali urządzenia związane z dializą krwi i dokonuję serwisu takich maszyn. Tego dnia moja firma otrzymała zlecenie od oddziału hematologii o awarii związanej z pompą i obiecałem, że pojawimy się i dokonamy naprawy. Był to ostatni punkt tego dnia i brakowało mi ludzi, więc wybrałem się do tego szpitala osobiście razem z moim pracownikiem. Było już po 23.00, więc nie było już osób odwiedzających chorych. Na korytarzu pawilonu trzeciego jest takie miejsce, gdzie można przechowywać elementy potrzebne do serwisu, zawsze tam zanosimy sprzęt i tam dokonujemy napraw. Tego dnia, a było to 24 września ok. 23.00, byliśmy tam we dwóch. Mój pracownik dokonywał przeglądu, a ja postanowiłem zapalić papierosa, co jest zabronione na teranie szpitala, ale co można robić na korytarzu, gdzie są pomieszczenia techniczne. Otworzyłem okno i już wyciagałem paczkę z papierosami, kiedy dostrzegłem ten 'dymek'. Przemieszczał się po korytarzu w odległości ode mnie najwyżej 7-8 metrów. Myślałem w pierwszym momencie, że gdzieś wybuchł pożar i oto widzę właśnie dym z tego pożaru, ale zorientowałem się, że to coś jest zbyt jasne i gęste jak na dym. Poza tym to była wyraźna smuga, a nawet powiem więcej. Ten dym przypominał ludzką postać, bo była głowa i chyba coś przypominające tułów i ręce, ale na pewno nie miało nóg, tylko unosiło się nad ziemią. Zrobiło się wtedy przeraźliwie zimno, niczym w najbardziej mroźny dzień. Ta smuga przemieściła się kilka metrów w moim kierunku, po czym wleciała w zamknięte drzwi do kolejnego pomieszczenia technicznego. Natychmiast zawołałem mojego pracownika i zapaliliśmy światła na korytarzu. Przyznam szczerze, że nigdy się tak nie wystraszyłem jak właśnie wtedy, a nie należę do ludzi tchórzliwych. I jeszcze jedno - tego dnia w Warszawie było bardzo ciepło i to lodowate zimno na pewno nie było spowodowane tym, że otworzyłem okno, ale raczej tym, co biło od tej postaci. Nie potrafię tego w żaden sposób wytłumaczyć i nawet nie próbuję. Jak chcesz, to możesz opublikować ten tekst". Z historii "o dziwnych smugach" z ostatnio przysłanej do Fundacji korespondencji wybrałem jeszcze jedną historię, która jest trochę nietypowa, ale mimo wszystko warto się z nią zapoznać. Witam! Jestem Arkadiusz mam 24lata i chcę opowiedzieć co mi się przytrafiło pare lat temu. Chcę być anonimowy. Otóż w 2002 roku gdzieś w połowie wiosny nie pamietam dokładnie wybrałem się nad staw rowerem od mojego domu było około 3 km. Jak sobie przypominam była godzina między 15 a 18. Pojechałem postałem koło stawu tam jest okolica odludna pola, łąki.Domy najbliższe są z 1km. Stoję rozglądam się po niebie polu. Pogoda była zachmurzona niebo szare. Stałem tak może 15-20minut,kiedy nagle po drugiej stronie stawu jest to jakieś 10-15metrów odemnie,widzę jak z zachmurzonego nieba schodzi jakaś powłoka,duch kształt sylwetki osoby jak by stała na baczność. Schodziła z góry wolno. Nie mogłem uwierzyć w to co widzę, czułem strach. Ta sylwetka była jak mgła ale wyrażne kontury osoby wzrostu mojego (mam średni wzrost). Tak postała ja nie podchodziłem i po jakiś 20 sekundach się rozmyła i znikła. Potem tam poszedłem, ale nie znalazłem śladów.Więc wsiadłem na rower i wróciłem w strachu do domu. Nie opowiadałem rodzicą bo i tak by nie uwierzyli. Ale to mi utkwiło w pamięci i będe to pamiętał długo.Wcześniej trochę wierzyłęm w zjawy,duchy ale teraz wiem że istnieją bo sam widziałem. Pozdrawiam. I na koniec coś "ekstra" dla tych, którzy lubią doszukiwać się postaci w zdjęciach pokazujacych płomienie pożarów. Kilka razy było o tym na stronach, ale dostaliśmy kolejne ciekawe zdjęcie. Było ono wykonane kilka lat temu, ale myślę, że warto je pokazać, bo... oceńcie sami.

Komentarze: 0
Wyświetleń: 5746x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Sob, 30 wrz 2006 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.