Dziś jest:
Wtorek, 31 stycznia 2023
"Pamiętam że na jednym ze spacerów Einstein nagle się zatrzymał, obrócił w moją stronę i spytał czy naprawdę wierzę, że księżyc istnieje tylko wtedy, kiedy na niego patrzę"
/Abraham Pais, fizyk zajmujący się mechaniką kwantową/
Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "Pytania do FN": pytania@nautilus.org.pl
Dzień dobry. Nurtuje mnie pewne pytanie. Jeśli reinkarnacja istnieje to jak wytłumaczyć fakt że zmarli po kilkudziesięciu latach od swojej śmierci witają "po drugiej stronie" swoich umierających bliskich? Będę wdzięczna za jakieś wyjaśnienie. Zakłada się przecież że kolejne wcielenie jest po około 5 latach od śmierci.
Sprawa już kiedyś była tematem naszej odpowiedzi, ale chętnie powtórzymy to raz jeszcze. Powszechnie funkcjonuje bardzo pożądany społecznie pogląd, że po śmierci powitają nas całe tabuny „naszych bliskich”, którzy już wcześniej odeszli. O ile mamy setki dowodów na to, że dusze zmarłych wcielają się w nowe ciała, to takich historii o tym, jak „babcie, dziadkowie i pradziadkowie” witają wnuczka po przejściu na drugą stronę są… zaskakująco rzadkie. Ludzie tego pragną, powtarzają, że „się spotkają po śmierci”, ale… przeważnie witają ich tam „potężne istoty duchowe”. Co oczywiście nie oznacza, że dusza jakiegoś zmarłego naprawdę nie pojawi się w momencie śmierci członka rodziny.
Powrót z „krainy światła” na Ziemię w nowym ciele pojawia się faktycznie dość szybko. Po śmierciach w okolicznościach dramatycznych nawet bardzo szybko. Nasze ustalenia są zbieżne z tym, co ustalił dr Jim Tucker.
Informacje na ten temat pojawiają się w filmie, który pokazaliśmy w serwisie – ok. 14 minuty filmu.
Na koniec jedna historia związana z wielkim polskim medium czyli Izabelą Węgierską. Kiedyś powiedziała nam takie słowa:
- Ludzie nigdy nie powinni wywoływać duchów, bo to się zawsze kończy źle. Czasami nawet dla obcych ludzi, w których ciałach są dusze ich bliskich. Dzieci wywołują ducha „ukochanej babci”, a w tym czasie duch babci będący w ciele dziecka otrzymuje podświadomie sygnał, że jest wzywany, opuszcza ciało dziecka i przybywa na miejsce, a dziecko… nagle umiera. Jestem przekonana, że znaczna część tzw. spontanicznych, niczym nie uzasadnionych śmierci ludzi na całym świecie ma takie właśnie podłoże, że ich dusza została przywołana w całkowicie nieodpowiedzialny sposób przez żyjących.
Czw, 11 maj 2017 23:05 | ocena: + 2
Faust | Załogant
Czw, 11 maj 2017 21:19 | ocena: + 4
relatysta | Załogant
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
PROJEKT KONTAKT - apel do czytelników!
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie
Nie, 14 maj 2017 23:00 | brak oceny
Magda | Gość
" Dzieci wywołują ducha „ukochanej babci”, a w tym czasie duch babci będący w ciele dziecka otrzymuje podświadomie sygnał, że jest wzywany, opuszcza ciało dziecka i przybywa na miejsce, a dziecko… nagle umiera." moze tak byc. ale czy dusza nie zapomina kim byla w poprzednim wcieleniu?