Dziś jest:
Piątek, 13 grudnia 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "Pytania do FN": pytania@nautilus.org.pl
Szanowna Załogo i Kapitanie, Jak zapewne wiecie aktualnie odtajnieniu podlega wiele dokumentów różnych służb i wojska w USA (i innych krajach) dotyczących m.in. tematyki UFO oraz obcych ras odwiedzających Ziemię. O dziwo nawet w mainstreamowych mediach światowych pojawia się coraz więcej oficjalnych doniesień o UFO. Czy w związku z tym faktem uważacie, że zbliża się moment częściowego lub całkowitego odtajnienia tego faktu dla ludzkości? Wygląda to na dosyć skoordynowane działania i wg mnie na pewno nie dzieje się to bez przyczyny. Czy macie jakieś informacje na ten temat?
Poniżej link do ARCYciekawego artykułu opisującego odtajnione dokumenty CIA dotyczące tzw. remote viewing oraz co bardzo ważne, obecności obcych cywilizacji na Ziemi.
Bardzo proszę o uważne przeanalizowanie artykułu i dokumentów w odniesieniach.
https://www.collective-evolution.com/2020/12/17/declassified-cia-document-shows-remote-viewing-attempt-of-a-galactic-federation-headquarters/?fbclid=IwAR1hOJJx511p1yL3edlrNmfcOVVhgBENyE2dXxc7YQkIwG9oG9BR5gf7ZlE
Co wy na to?
Pozdrawiam
załogant [dane do wiad. FN]
Dziękujemy za wiadomość. Z punktu widzenia Fundacji Nautilus wielkie "ujawnianie" informacji o istnieniu UFO jest żartem, skoro praktycznie codziennie od 30 lat dostajemy na ten temat materiały z Polski i ze świata. Wieczne oczekiwanie na mityczny moment, kiedy coś tam zostanie ujawnione i dopiero wtedy ludzie przejrzą na oczy jest błędem i fikcją, gdyż nic takiego się nie stanie raptownie. To długi proces, a wiadomości zawarte w tym linku są jedynie kolejnym etapem tego procesu.
Proszę także pamiętać, że ludzkość jest na takim poziomie rozwoju, kiedy powinna być przekonana, że jest "sama we wszechświecie". Bardzo dobrze jest to wyjaśnione w książce Dolores Cannon "Kosmiczni ogrodnicy". Stąd wszelkie lamenty, że nie ma oficjalnego kontaktu z obcymi cywilizacjami brzmią niedorzecznie. Jesteśmy na etapie buraczano-nacjonalistyczno-barbarzyńskim i próba nawiązania kontaktu w jednym miejscu Ziemi spowodowałaby natychmiastową wojnę całej reszty otaczającej "to wybrane przez obcych miejsce", bo przecież inni są lepsi, godniejsi do tego, a skoro obcy wybrali ich, to... są źli i czas traktować ich jak wrogów. Natomiast w tej sytuacji nawiązanie kontaktu ze wszystkimi państwami, księstwami czy plemionami naszej zabawnej planety "w tym samym czasie - jednocześnie" jest niedorzecznością. Kiedy nasza cywilizacja dojdzie do etapu prawdziwej jednorodnej reprezentacji (ONZ to fikcja), wtedy także dojdzie do kontaktu. Ile lat do tego potrzeba? Kilkaset, może kilka tysięcy. Na razie radzimy cieszyć się z tego, że należy się do elitarnej grupy naszej populacji, która o UFO i odwiedzinach naszej planety przez obcych wie. A to i tak bardzo dużo!
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie