W pewnym momencie zauważyłam na niebie 3 trójkąty.
[...] Witam.
Od dawna zastanawiałam się czy do was napisać. Może przypływ odwagi skłonił mnie do tego wyznania. Pochodzę z małego miasteczka niedaleko Kielc. To wydarzenie którym chcę się podzielić wydarzyło się gdzieś koło roku 2000 maj/czerwiec bo było już bardzo ciepło. Miałam wtedy 16 lat. Jak zwykle po szkole lubiłam siadać z babcią na schodach przed domem i często sobie rozmawiałyśmy. W pewnym momencie zauważyłam na niebie 3 trójkąty. Babcia też to widziała. Obie aż wstałyśmy i patrzyłyśmy w niebo.
Potem jeden poleciał tak jakby do góry i zniknął. Dwa pozostałe zaczęły się poruszać ale nie tak jak samoloty w linii prostej ale w sposób (nie wiem jak to określić) nieharmonijny. Raz w lewo raz w prawo do góry na dół. Tak to wyglądało z naszej perspektywy. Po pewnym czasie również poleciały jakby do góry i zniknęły.
Jestem przekonana że nie były to żadne znane samoloty czy latawce. Były metaliczne i były bardzo wysoko. Niebo było w tym czasie czyste. Babcia już nie żyje ale często wspominam tą sytuację i do tej pory zastanawiam się co to mogło być...
Pozdrawiam i życzę powodzenia
[dane do wiad. FN]

Dziękujemy za wszystkie relacje o obserwacjach UFO. Poniżej jeszcze ciekawostka z naszej poczty.
Od:ABe11
[dane do wiad. FN]
Drogi Nautiliusie, nie mogłam sobie przypomnieć, gdzie widziałam obiekt podobny do opisanego w relacji z Dolnego Śląska, ale ... już wiem!
Poniżej zamieszczam link do filmu:
https://www.youtube.com/watch?v=GQzMsItb46Q
Minuta filmu: od 20:38 do 20:47.
Pozdrawiam
Abe11