Dziś jest:
Niedziela, 6 października 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania newsa do działu "FN 24": nautilus@nautilus.org.pl
czytaj dalej
Z POCZTY DO DN [...] Witam. Nawiazując do dzisiejszej smutnej wiadomosci, nasunęło mi się pytanie czy zbieżność dat śmierci obydwu małżonków może być przypadkiem? Jest tyle dni w roku, a jednak małżonkowie umierają w ten sam dzień lub blisko niego.Druga sprawa jest urodzenie znałam rodzeństwo 3 siostry które urodziły się 26.03 wszystkie 3 siłami natury, oczywiście inny rok,ale jednak ta sama data.. I znowu to samo stwierdzenie przecież mamy tyle dni w roku.. dziwny zbieg okoliczności.Pozdrawiam
[...]
Witold Paszt nie żyje. Zmarł 18 lutego w wieku 68 lat w Zamościu. Lider zespołu Vox odszedł dzień po rocznicy śmierci swojej żony, która zmarła w 2018. Muzyk do końca nie pogodził się ze stratą ukochanej. "Bardzo się do niej śpieszył" - napisały zrozpaczone córki muzyka w poście informującym o śmierci swojego ojca.
Witold Paszt odszedł 18 lutego w domu, w otoczeniu rodziny i ukochanych zwierząt. Przyczyną jego śmierci były komplikacje po trzecim zakażeniu COVID-19. O jego śmierci poinformowały zrozpaczone córki. Ich wpis jest bardzo wzruszający. Wspominają o tym, jak bardzo muzyk zespołu VOX kochał swoją żonę.
"Kiedy już wydawało się, że jest przemocny i niezniszczalny, bo pokonał swój trzeci COVID, nagle los się odwrócił i przyszły niespodziewane komplikacje, które znacznie przyspieszyły jego wytęsknione spotkanie z naszą Mamą. Bardzo się do Niej spieszył" - czytamy w oświadczeniu.
Witold Paszt nie mógł pogodzić się z odejściem żony, która zmarła nagle w lutym 2018 roku. Rok po odejściu ukochanej Marty, muzyk wciąż głęboko przeżywał stratę. Żona nie angażowała się w jego życie muzyczne, zajmowała się domem i wychowywaniem córek, którym zawsze starała się tłumaczyć, nieobecność ukochanego taty, za którym bardzo tęskniły. Kiedy tego potrzebował, podtrzymywała go na duchu i była dla niego ogromnym wsparciem.
- Żona zawsze mnie wspierała. Chociaż postawiła jasną granicę, że nie będzie się włączała w moje życie artystyczne. Zamiast jeździć ze mną na koncerty, postanowiła zająć się domem. Bardzo to zresztą lubiła. Wychowywała cudownie nasze dzieci i tłumaczyła im dlaczego taty wiecznie nie ma w domu, bo córki bardzo za mną tęskniły i nie do końca rozumiały, dlaczego inne dzieci mają na co dzień mamę i tatę, a one nie (...). Słyszałem od niej wiele komplementów. Podtrzymywała mnie na duchu jak nikt — mówił w rozmowie z Faktem Witold Paszt.
czytaj dalej
Niezwykły obiekt został zarejestrowany przez kamerę umieszczoną przy dzwonku do drzwi domu Alicii Stoddart, mieszkanki Hemel Hempstead (Wielka Brytania). Gdy kobieta była poza domem, system bezpieczeństwa zaalarmował ją o ruchu przed kamerą. Kiedy sprawdziła swój telefon, ujrzała zdjęcie z czymś, co lokalne media nazwały "lecącą wróżką".
Poniżej film.
czytaj dalej
W Meksyku zarejestrowano niezwykłe zjawisko - stado ptaków nagle uderza o ziemię. Mieszkańcy miasta Cuauhtémoc zauważyli martwe zwierzęta leżące na ziemi.
Przerażające zjawisko zarejestrowały kamery monitoringu w mieście Cuauhtémoc w Meksyku. Nagrania postanowiono sprawdzić po tym, jak mieszkańcy pewnego poranka znaleźli setki martwych ptaków przed swoimi domami.
Na nagraniu widać jak lecąca chmara ptaków z impetem uderza o chodniki i jezdnię na ulicach Álvaro Obregón Sectional. Część ptaków odlatuje, część pada martwych. Według weterynarzy, którzy badali martwe ptaki, mogły one zatruć się tlenkiem węgla wydobywającym się z nieszczelnych pieców w domach lub usiąść na przeciążonej linii energetycznej.
Władzy zapowiedziały, że zostanie przeprowadzona sekcja ptaków, która ma wyjaśnić zagadkę nagłej śmierci żółtogłowców i tajemniczego nagrania.
From: [...]
Sent: Tuesday, February 15, 2022 3:24 PM
To: FN
Subject: Spadające ptaki
Witam załogę.
Przesyłam link do filmu dotyczący incydentu spadających ptaków. Film nagrany w Meksyku. Jest to "świerza" sprawa. Informacje na ten temat znajdują się już na portalach informacyjnych w tym Polsat News Pozdrawiam.
czytaj dalej
Od kilku dni pomruki dochodzące z wnętrza Etny zapowiadały erupcję. Nie spodziewano się, że wulkan wybuchnie z tak dużą siłą. Wulkanolodzy śledzili to niecodzienne wydarzenie z takim samym zdumieniem, jak mieszkańcy Katanii stłoczeni na rogach ulic, uzbrojeni w telefony komórkowe i kamery.
Etna znów przyciągnęła uwagę dając pokaz pierwszej w tym roku erupcji.
- Absolutny spektakl, jakiego nie widzieliśmy od prawie 20 miesięcy. Przede wszystkim show, którego nie przewidziano - mówił jeden z mieszkańców Katanii.
Wstrząs wulkaniczny narastał od kilku dni, w ostatnich tygodniach odbywały się też próby generalne - mówili naukowcy, dodając, że potem wszystko wracało do normy. Istotne zmiany zanotowano także 10 lutego rano, ale nic nie zapowiadało tak dużej energii.
Około godz. 18:00, gdy słońce zaszło, zauważono fontanny lawy z krateru na południowym wschodzie Etny. O godz. 19:00 stały się już jedną wielką fontanną lawy i ognia. Ale najlepsze miało dopiero nadejść. Między 22:00 a 23:00 Etna wyrzuciła z siebie fontanny lawy, które wzniosły się na prawie tysiąc metrów wysokości… rzucając ogniste kule na znaczne odległości.
Wiatr zdmuchnął popioły na zachód, zanim skręcił na południowy wschód, gdy obfity strumień lawy opadł na zachodnią flankę wulkanu. Potężne ryki słychać było między Katanią a Enną, a między oparami a ogniem pojawiały się również błyskawice, taka była uwolniona moc. Zjawisko zaczęło ustępować dopiero po 23:00.
czytaj dalej
Jeden z najpopularniejszych obecnie astrofizyków, prof. Abraham „Avi” Loeb z Uniwersytetu na Harvardzie jest przekonany, że na Ziemię przybywają obce cywilizacje, a zjawisko UFO jest prawdziwe. Ostatnio w mediach pojawiły się informacje, że chce wykonać pierwsze zdjęcie UFO "wyraźne i ostre".
Teraz w ramach nowego projektu Galileo, w który zaangażowanych jest ponad 100 naukowców, Loeb wraz ze współpracownikami chce wykonać pierwsze wysokiej rozdzielczości zdjęcie niezidentyfikowanego obiektu latającego. Jak przekonuje, na realizację tego zadania potrzebuje zaledwie kilku lat. Jego zdaniem obiekty UFO na zdjęciach są prawdziwe, ale "powinny być widoczne szczegóły".
W tym celu, w ramach projektu powstanie sieć specjalnych kamer, które będą obserwowały niebo w poszukiwaniu obiektów latających w sposób często przypisywany obiektom pochodzenia pozaziemskiego i niemożliwy dla jakiegokolwiek obiektu stworzonego przez człowieka. Chodzi tutaj przede wszystkim o obiekty zdolne wykonywać nagłe zmiany prędkości i kierunku lotu.
Pierwsza kamera stworzona specjalnie na potrzeby projektu Galileo stanie na dachu obserwatorium Uniwersytetu Harvarda jeszcze latem tego roku. Według planów będzie to kamera rejestrująca obraz nieba w podczerwieni w trybie 24/7. Urządzenie będzie wyposażone w radioodbiornik, mikrofon oraz magnetometr do wykrywania obiektów niewidocznych na zdjęciach.
Na pokładzie okrętu Nautilus możemy się tylko uśmiechnąć... poniżej jedno ze zdjęć wykonanych w Zdanach w 2006 roku.
czytaj dalej
Jasnowidz Jackowski o roku 2022. "Polska podzielona na trzy części. W jednej wojsko – nie nasze". „Z Polski przyjdzie nam uciekać”.
Pamiętacie, co mówiłem o trzech strefach w Polsce, mówiłem, że miasta będą zamykane, że w Polsce może rządzić „dziwny rząd” – ja to wszystko pamiętam, co mówiłem – i oby nie miało to miejsca. Ale chyba sami widzicie to, co się dzieje (…). Idzie to w jedną konkretną stronę. Rok 2022 będzie rokiem, który pod wieloma względami będzie brutalny dla nas wszystkich. Będzie rokiem konfrontacji militarnej. Do takiej konfrontacji może dojść w każdej chwili. Konfrontacja zbrojna miała odbyć się wcześniej, ale została odroczona. Miała być wiosną/latem mijającego roku. - mówi Jackowski.
[...] W tym, co się będzie działo, czyli w konflikcie, który się zacznie, Polska będzie uczestniczyła, ale nic nie będzie się działo. Zrobi się taki dziwny układ, że Polska będzie podzielona na trzy części. W jednej części będzie wojsko – nie nasze. To nie będą wrogie wojska, które będą, ale będą napływać z powodu jakiegoś napięcia. Południowa część Polski będzie zagęszczona wojskiem, a potem, jak już sytuacja opadnie i nic się nie wydarzy, to to wojsko będzie stacjonowało. [...] "Rosja chce, żeby tam była taka strefa neutralna. (...) Sprawa jest rozwojowa, a to jest żądanie. (...) Wiadomo, że jakby NATO się na to zgodziło, to nie dzieje się to w jednej chwili. Mówiłem państwu, że przyjdzie moment, że widzę po części opustoszałą Polskę. Jest to makabryczna wizja, bo ja jej kompletnie nie rozumiem" - twierdzi jasnowidz.
- W pewnym momencie z Polski przyjdzie nam uciekać. Przynajmniej ci, co będą mogli, będą uciekać. Wtedy pamiętaj [córko Moniko – przyp. red.], kieruj się w kierunku Rumunii i Bułgarii – to z kolei słowa, którymi zwrócił się do swojej córki Moniki wiele lat temu. Wcześniej zapytała go, jaka ich czeka przyszłość.
From: [...]
Sent: Sunday, January 30, 2022 5:02 PM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: wizja
Dzień dobry,
miałam okazję wysłuchać jednego z wywiadów Pana Roberta Bertantowicza i zachęcona, tym o czym mówi, weszłam na stronę Fundacji Nautilis. Tu zobaczyłam kolejną niespodziankę w postaci cytatu z wizji Pana Krzysztofa Jackowskiego "Przyjdzie moment, że widzę po części opustoszałą Polskę. Jest to makabryczna wizja, bo ja jej kompletnie nie rozumiem". Zobaczyłam także filmik z jego wizją. Tak się złożyło, że 25 stycznia 2022 r. po godz. 12.00 przeprowadzałam sesję hipnotyczną, gdzie osoba będąca w transie miała podobną wizję.
Gdybyście byli Państwo zainteresowani tą wizją, poniżej przesyłam link z fragmentem sesji.
Link: https://youtu.be/KJJKnQqcLjs
Pozdrawiam,
[...]
czytaj dalej
Luty będzie wyjątkowym miesiącem dla tych, którzy wierzą w magię liczb. Zapisując sobie daty w kalendarzu można szybko z rozbawieniem spostrzec, że takiego nagromadzenia dwójek w jednej dacie jeszcze nie było. Pierwszym dniem z pięcioma dwójkami jest drugi lutego (2-02-2022), następnie podobny układ powtórzy się dwudziestego lutego (20-02-2022), ale prawdziwa kumulacja nastąpi 22 lutego, kiedy w jednej dacie spotka się aż sześć dwójek! (22-02-2022)
Bóg jest matematykiem!
Na świecie istnieją ludzie, którzy wierzą w mistyczne znaczenie cyfr. Powstała nawet oddzielna dziedzina wiedzy ezoterycznej zwana numerologią. Jej wyznawcy uważają, że każda cyfra czy liczba ma określoną wibrację, która potrafi wpływać na nasze życie i ludzki los. Niezwykłe układy cyfr w datach mają być sygnałem dla ludzi wysyłanym przez wszechświat, że oto zbliża się ważne wydarzenie dla Ziemi.
W Polsce numerologia powszechnie jest uważana za jedynie niegroźny zbiór zabawnych przesądów, ale już w Azji do numerów i dat podchodzi się ze śmiertelną powagą. W Chinach przed założeniem firmy jej przyszli właściciele zwracają się najpierw do ekspertów feng-shui z pytaniem, czy układ cyfr w dacie podpisania umowy jest korzystny i daje szansę na osiągnięcie sukcesu.
W magię liczb wierzyli także wielcy naukowcy, a przykładem może być niemiecki matematyk, fizyk i astronom Johannes Kepler (1571–1630). To on wypowiedział słynne zdanie - „Bóg jest matematykiem”. Kepler uważał, że dowodem na prawdziwość tej tezy mogą być skarby ukryte w geometrii. Przykładem może być słynne twierdzenie Pitagorasa, które Kepler porównywał do złota, zaś drogocennym klejnotem miał być jego zdaniem tak zwany „złoty podział odcinka”.
Przed nami data z… liczbą aniołów?
Dwójka według Chińczyków pokazuje harmonijną równowagę przeciwstawnych sił i odmienności. To także symbol relacji między ludźmi - postrzegana jest jako uosobienie nierozerwalnej więzi ciała i ducha. Ta cyfra jest obrazem dwoistości natury ludzkiej, ciągłej walki dobra ze złem. W dalekowschodniej filozofii cyfra 2 odpowiada symbolowi Jin i Jang, który ma pokazywać równowagę sił we wszechświecie. Dwójka oznacza tolerancję, dialog i pragnienie pokoju. Chińscy numerolodzy wierzą, że pojawienie się sekwencji trzech dwójek obok siebie sprawia, że powstaje „liczba aniołów”.
Drodzy czytelnicy serwisu FN,
22 lutego 2022 o godzinie 22.22 zaprosimy wszystkich do eksperymentu telepatycznego. Szczegóły podamy wkrótce!
FN
From: [...]
Sent: Wednesday, February 9, 2022 9:00 AM
To: FN
Subject: Pd: niespotykana data w najbliższym czasie
Witam serdecznie,
mój syn rozpisał mi bardzo ciekawą datę, która za chwilę nastąpi. Próbowałam tym tematem zainteresować Pana Krzysztofa Jackowskiego, jednak w ostatniej swojej wizji napomknął tylko, że on nie czuje, aby w tym dniu coś miało się szczególnego wydarzyć. A co Państwo o tym myślicie ?
22.02.2022.
Ta data ma lustrzane odbicie, jeżeli w połowie postawimy kreskę. Ale robi się jeszcze ciekawiej, jak dodamy godzinę 20:22
Rozrysowałam to i załączyłam jako zdjęcie
20:22 22.02. 2022
godzina dzień rok
miesiąca
i teraz numerologia:
6 6 6
Komu są przypisywane te cyfry zapewne Państwo wiecie. W relacji o tirach, Pan Jackowski wspomniał, że krótko po tym będzie jakieś ważne wydarzenie, czyżby to był ten dzień i ta godzina ? Zbliżamy się do tej daty, więc przekonamy się. Liczba 23 była ulubioną Hitlera. Bazował na niej podejmując wiele swoich decyzji, które zawierały w sobie liczby 23. Dwunastego dwunastego dwunastego o godzinie dwunastej (czyżby kremlowscy inżynierowie dusz tak mocno wierzyli w numerologię?) prezydent Putin wygłosił wystąpienie w dumie. Osetię Południową zaatakował z 7 n 8 sierpnia 2008 r., czyli 08.08.2008. Podobno Putin lubi takie daty. Czyżby więc atak na Ukrainę miał nastąpić 22.02.2022 r. ?
pozdrawiam serdecznie
[dane do wiad. FN]
czytaj dalej
Podwariant BA.2 omikronu jest bardziej zakaźny niż poprzednik BA.1 i łatwiej potrafi infekować osoby zaszczepione - wykazało badanie duńskiej agencji kontroli chorób zakaźnych (SSI). Nowy podwariant zdominował zakażenia SARS-CoV-2 w Danii w drugim tygodniu stycznia - informowała agencja Reutera.
"Doszliśmy do konkluzji, że omikron BA.2 jest z natury bardziej zakaźny niż BA.1. Posiada on także właściwości, które zmniejszają odporność na zachorowanie nawet u zaszczepionych" - przekazano w zbiorczej publikacji SSI, Uniwersytetu Kopenhaskiego, duńskiego państwowego urzędu statystycznego oraz Duńskiego Uniwersytetu Technicznego.
- Jeżeli w domu miałeś kontakt z omikronem BA.2, występuje 39 proc. szans na zakażenie w ciągu siedmiu dni. Przy podwariancie BA.1 to prawdopodobieństwo w takich samych okolicznościach wynosi 29 proc. - poinformował prowadzący badanie Frederik Plesner. Dane te wskazują na to, że BA.2 jest bardziej zakaźny od BA.1 o około 33 proc. - zauważył.
Ponadto wstępne analizy SSI wykazały, że przy obu podwariantach omikronu nie zmienia się ryzyko hospitalizacji.
BA.2 bardziej zakaźny niż poprzednik
Duńskie badanie potwierdza wstępne analizy Brytyjskiej Agencji Bezpieczeństwa Zdrowotnego (UKHSA) z ubiegłego tygodnia, które wykazały, że BA.2 wydaje się mieć znacznie wyższą zdolność rozprzestrzeniania się niż poprzednik - podaje Reuters.
Pierwsze próbki zawierające BA.2 zbadano na Filipinach, nadal nie jest jednak jasne, gdzie podwariant pojawił się po raz pierwszy. Został on dotychczas wykryty m.in. w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Szwecji i Norwegii. W Danii odpowiada on za koło 82 proc. wszystkich przypadków SARS-CoV-2.
Według informacji Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wariant omikron dzieli się na trzy podwarianty - BA.1, BA.2 oraz BA.3.
źródło: (PAP)
czytaj dalej
Obiekt został zaobserwowany nad Carson (Kalifornia, USA) 14 stycznia 2022 około 17.00. Był widoczny przez około 2-3 minuty, jak majestatycznie przemieszczał się na dużej wysokości w ierunku C-Hill. Świadek obserwacji Jayson Hadwick wykonał zdjęcia i film, na którym widać UFO.
Oto fragment jego relacji:
- Wyszedłem ze sklepu i intuicyjnie spojrzałem w górę. UFO zauważyłem prawie natychmiast myśląc, że to samolot, ale ruchy były super dziwne i mogłem zobaczyć coś w rodzaju świetlnego halo wokół niego. Od razu wyciągnąłem mój telefon i zacząłem robić zdjęcia, także nagrałem film. To było w przybliżeniu nad C-Hill. Obiekt zawisł nieruchomo przez około 3-5 minut, a następnie poszybował dalej i zniknął".
Poniżej film nagrany przez świadka.
czytaj dalej
[...] Dobry wieczór. Na wstępie pozdrawiam serdecznie i chciałbym podzielić się pewną ,,perełką". Zapewne wielu załogantów zna tę książkę, a tym którzy nie znają, gorąco polecam. Znajdziemy tam historie o zjawiskach paranormalnych, opisane przez bezpośrednich świadków (strażnicy muzeów, ochroniarze), legendy, fakty historyczne. Jednym zdaniem, porywająca lektura dla miłośników tych tematów. Dla zachęty przesyłam zdjęcia stron poświęconych tematyce UFO. Życzę wszystkim dużo zdrówka i przyjemnej lektury. [dane do wiad. FN]
czytaj dalej
Do wybrzeży Japonii dotarło tsunami po erupcji podwodnego wulkanu na Pacyfiku w pobliżu Tonga. Fale mogą osiągnąć do 3 metrów wysokości. Władze wydały komunikaty, w których ostrzegają mieszkańców, by nie zbliżali się do wybrzeża. Nie ma informacji o poszkodowanych.
Tuż przed północą czasu miejscowego w nocy z soboty na niedzielę fale o wysokości 1,2 metra dotarły do wyspy Amami Oshima na południu kraju. Tsunami zostało wywołane przez wybuch podwodnego wulkanu w pobliżu archipelagu wysp Tonga na południowym Pacyfiku (archipelag należy do tzw. pierścienia ognia, czyli otaczającej Ocean Spokojny strefy ciągłych trzęsień ziemi i erupcji wulkanicznych). Eksplozja była tak potężna, że słyszano ją nawet w Nowej Zelandii, oddalonej od Tonga o ponad 2000 km. Wybuch można zobaczyć poniżej:
Tsunami w Japonii
Fale mierzące niecały metr notowano także w kilku innych miejscach w kraju. Państwowa agencja meteorologiczna zaapelowała do mieszkańców o pozostanie z dala od wybrzeża pacyficznego do czasu zniesienia ostrzeżenia przed tsunami. Nie ma dotąd informacji o poszkodowanych lub zniszczeniach.
Wcześniej ostrzeżenia przed tsunami wydano też dla części wybrzeża USA (Kalifornii, Oregonu, Waszyngtonu i Alaski) oraz Nowej Zelandii.
Co najmniej 210 tysięcy mieszkańców Japonii otrzymało od władz lokalnych nakaz ewakuacji z powodu zagrożenia tsunami - poinformowała w niedzielę agencja informacyjna Kyodo. W USA władze ostrzegły natomiast mieszkańców Kalifornii.
czytaj dalej
DNA wydaje się być idealnym kandydatem do przechowywania danych - w zaledwie jednym gramie zmieścimy 215 petabajtów, czyli 215 milionów gigabajtów informacji. Dla porównania, przeciętny dysk twardy w laptopie pomieści zaledwie jedną milionową część tej liczby. Kubek pełen DNA mógłby teoretycznie pomieścić wszystkie dane świata. "Potrzebujemy nowych rozwiązań do przechowywania ogromnych ilości danych, które gromadzi świat, zwłaszcza danych archiwalnych. DNA jest tysiąckrotnie gęstsze niż pamięć flash, a inną interesującą właściwością jest to, że po stworzeniu polimeru DNA nie zużywa on żadnej energii. Można zapisać DNA, a następnie przechowywać je na zawsze" - mówi prof. Mark Bathe z MIT.
Z każdą sekundą ludzkość generuje potężne ilości danych, które przechowywane są w wielkich centrach danych. Zapis danych na spiralach DNA pozwoliłby znacznie obniżyć koszty oraz powierzchnię potrzebną do przechowywania danych. Teoretycznie w jednym kubku DNA zmieściłyby się wszystkie dana świata.
Liczne eksperymenty potwierdziły, że możliwe jest zapisywanie plików pod postacią DNA.
Na ten moment metoda ta jest jednak bardzo kosztowna, a naukowcy mają problem z odczytem danych. Naukowcy z MIT pracują nad nową metodą, która pozwoli w prosty sposób odczytywać dane z DNA, nie szcząc próbki.
cały tekst:
https://www.komputerswiat.pl/artykuly/redakcyjne/dna-zamiast-twardego-dysku-kiedy-zaczniemy-korzystac-z-nowej-rewolucyjnej-metody/srnv09g
czytaj dalej
Władze Turkmenistanu chcą zamknąć tak zwane Wrota Piekieł - czyli wielki krater, w którym od ponad 50 lat trwa pożar. Jako powody podano zagrożenie na środowiska oraz mieszkańców, a także możliwość zarobku dzięki wydobyciu gazu. Jednak jak na razie nie wiadomo, jak poradzić w 50-letnim pożarem.
Wrota Piekieł stały się popularną atrakcją turystyczną w Turkmenistanie. Potężny krater obok wsi Derweze na pustyni Kara-kum był wielokrotnie opisywany przez media z całego świata. Teraz atrakcja może przestać istnieć - jeśli uda się znaleźć sposób na ugaszenie pożaru, czego chce rządzący w Turkmenistanie Kurbankuły Berdimuhamedow.
Według najczęściej podawanej wersji wydarzeń krater powstał w 1971 roku, gdy kraj był częścią Związku Radzieckiego. W okolicy Derweze prowadzono poszukiwania paliw kopalnych. W miejscu, w którym spodziewano się złóż ropy, odnaleziono metan. W czasie odwiertów geolodzy trafili na kieszeń gazową. Na skutek prac ziemia nad nią zapadła się, pochłaniając sprzęt i tworząc krater głęboki na 20 metrów i szeroki na około 70. Zaczął ulatniać się z niego metan. By rozwiązać nowy problem, postanowiono podłożyć ogień licząc, że gaz się wypali. Jednak pożar w kraterze trwa nieprzerwanie od ponad 50 lat.
Jednak jak opisuje BBC, kanadyjski odkrywca George Kourounis badał krater w 2013 roku i według jego ustaleń wcale nie ma pewności co do tego, kto i kiedy doprowadził do pożaru. Według Turkmeńskich geologów sam krater miał powstać w latach 60., a pożar - znacznie później, bo w latach 80.
From: [...]
Sent: Sunday, January 9, 2022 1:03 PM
To: Fundacja Nautilus
Subject: Super wulkan w Niemczech
Polecam, ciekawy materiał o wulkanie który się budzi. Na jezioże które niedawno było świetnym miejscem wypoczynku, nie można się kompać ani pływać, z powodu dwutlenku węgla wydobywającego się w ilościach zagrażających życiu...
Pozdrawiam [...]
czytaj dalej
Antymateria to według fizyki teoretycznej tzw. antycząstki czyli cząstki elementarne podobne do występujących w „zwykłej” materii (koinomaterii), ale o przeciwnym znaku ładunku elektrycznego. Na przykład, antycząstką elektronu, którego ładunek jest ujemny, jest pozyton. To równorzędny pierwiastek o tym samym składzie, ale z ładunkiem dodatnim.
W momencie kontaktu antymaterii z materią (zwykłą) obie ulegają anihilacji. Energia związana z masą spoczynkową anihilujących cząstek ulega przy tym zamianie na energię promieniowania elektromagnetycznego lub energię kinetyczną lżejszych cząstek.
From: [...]
Sent: Monday, January 3, 2022 12:20 PM
To: nautilus <nautilus@nautilus.org.pl>
Subject: Antymateria
W marcu 2021 roku, po latach analiz i weryfikacji danych, astrofizycy poinformowali, że detektor neutrin IceCube odebrał w 2016 roku niezwykły sygnał...
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/obca-antymateria-zderzyla-sie-z-ziemia
/fragment publikacji/
[...] Przybyła z dalekiego kosmosu, ale spokojnie! było jej bardzo niewiele.
W marcu 2021 roku, po wielu latach analiz i weryfikacji zebranych danych, astrofizycy poinformowali, że detektor neutrin IceCube odebrał w 2016 roku niezwykły sygnał. Sygnał ten zdawał się sugerować, że pochodząca spoza naszej Galaktyki cząstka elementarna określana mianem antyneutrina przemierzyła rozległą przestrzeń i czas, po czym rozbiła się na Antarktydzie, uwalniając w lodzie strumień (kaskadę) nowych cząstek. [...]
czytaj dalej
Jasnowidz Krzysztof Jackowski dzieli się ze swoimi słuchaczami na youtube wizjami 2022 roku. Oto kilka fragmentów jego wypowiedzi o tym, co nas czeka.
Jasnowidz stwierdził, że lekarze odkryją coś, co wywoła panikę. Będzie do związane z czymś we krwi człowieka.
„Dojdzie do paniki. Lekarze coś odkryją – nie wiem czy w Polsce, czy za granicą – coś we krwi. Przez to wielu ludzi będzie musiało coś przyjąć. To będzie jakby warunek i konieczność, by czemuś zapobiec. To mi się drugi raz kojarzy. Widzę przy tym jakiś dziwny podział: będzie ścisła kontrola ludzi, którzy czegoś nie przyjęli, będą bardzo kontrolowani. Ale to będzie dużo większa dyscyplina niż to, co było dotychczas. Będzie grupa ludzi, które się będzie musiała regularnie kontrolować i jeśli tego nie zrobi, będzie miała z tego powodu konsekwencje – być może prawne” – tłumaczy Jackowski.
O sytuacji w Polsce.
„Rok 2022 jest też bardzo znamienny dla obecnej władzy i koalicji rządzącej, bo z tej koalicji będą się pewne osoby chciały ewakuować. Celowo użyłem takiego słowa – ewakuować. Pewne osoby, będące w koalicji rządzącej, dzięki którym ona trwa, będą chciały ewakuować się z obecnego rządu i będziemy w stanie to zauważyć w okresie pierwszych trzech miesięcy. To będzie stawianie warunków PiS-owi nie do spełnienia. To będą warunki wewnątrz i w ten sposób te osoby będą chciały wyjść z twarzą z obecnego rządu. Te osoby wiedzą, jak się sprawy potoczą dalej i będą się tego bały i będą chciały odejść. Nie jest wykluczone, że PiS stanie w obliczu pozbycia się władzy, zrzucenia z siebie władzy. 2022 rok będzie takim, w którym PiS stanie przed takim problemem. Próby tworzenia koalicji raczej zakończą się fiaskiem. Rok 2022 będzie raczej rokiem, w którym koalicja się rozpadnie” – podkreśla Jackowski.
O wojnie.
„Z wielką nadzieją, że to nieprawda, powiem Wam, że to, co przed nami, to lęk, który dopiero się pojawi. Każdy z nas będzie odczuwał lęk przed tym, co się będzie działo. Pod różnymi względami – dlatego mówię, że 2022 jest wyjątkowym rokiem. Czy pójdziemy w jednym, czy w drugim kierunku – to każdy z nich jest niedobry. Powiem jeszcze taką rzecz. Jakby przyszła jakaś duża sytuacja militarna na świecie, to dopiero by było. To jest ta druga droga. Ta sytuacja militarna, którą z samej zasady byłaby czymś bardzo złym, będziemy mogli oceniać, że to było wyzwolenie. To są te dwie drogi: bez sytuacji militarnej będziemy brnąć w to, co jest teraz, o wiele głębiej. Jeżeli będzie problem militarny, to sytuacja ta w efekcie może świat z wielu rzeczy wybawić – taki paradoks” – wyjaśnia jasnowidz.
Polska będzie podzielona na trzy części
„Kwestia militarna jest otwarta. Ja mam wrażenie, że w tej chwili dzieje się targ między Rosją a USA. Uważam, że to przesilenie. To, co robi Rosja, to pogrywanie, które ma kilka interesów – jak rurociąg, podniesienie rangi Putina w świecie. Putin pokazuje swoją dezaprobatę dla tego, co się może militarnie na świecie wydarzyć. Dopóki Putin nie będzie się umiał dogadać z Ameryką, dopóty jakiś spokój mamy zabezpieczony. Ale Putin jest skłonny do handlu. Już dawno mówiłem, że jeżeli dojdzie do konfliktu, to będą dwa ogniska militarne niezależne od siebie. Jeden konflikt się szybko skończy, a drugi rozgorzeje. Ten drugi zacznie się od zmasowanego bombardowania państwa – moim zdaniem na Bliskim Wschodzie – ciszy przez całą dobę i odwetu, po którym zacznie się „gotowanie zupy w wielkim garnku”. Przerażają mnie puste przestrzenie w naszym kraju, ten podział na trzy w naszym kraju. Ja tego kompletnie nie rozumiem, ale mocno tkwi mi to w głowie” – przewiduje.
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie